Lexus - Forum

Co do usterek, które znam w modelu z silnikiem diesla:

Lubią padać wtryski - przebieg czasami nawet już po 60-70 tyś. Są to chyba wtryski Denso przy czym zazwczyczaj pada jeden, a wymiana w ASO jest niezwykle kosztowana. Z tego co wiem ok 3500 zł. Ale jeżeli masz samochód z ASO PL to nawet po gwarancji jest możzlwiości załatwienia takiego za darmo od Denso Polska w "ramach dobrej woli producenta". Takie rzeczy robili doradcy serwisowi w ASO w Poznaniu jeszcze w Toyocie.

Turbiny- czasami niedomagają - brak mocy. Albo zawiesza sie zaworek, którego nie można wymienić (trzeba cała turbinę) albo zaczyna puszczać olej ale to przy większych przebiegach (tzn ok 150 tyś). Regenracja - słaba sprawa - nie słyszałem żęby się ktoś odważył regenerować turbinę Toyoty.

Ksenony - poadają żarówki - koszt jednej w ASO ok 800 zł. (cena sprzed jakiegoś czasu - pewnie teraz jest więcej, chyba że mają jakieś zamienniki). Również padają czasami mechanizmy samopoziomowania reflektorów. Koszt w ASO 1500 zł

Skrzynie biegów - nie są przystosowane do przenoszenia tak dużego momentu obrotowego. Słychać hałasy ze skrzyni, mielą łożyska. Nie znam kosztów naprawy ale z pewnością są wysokie.

Tyle wiem, jak coś jeszcze sobie przypomnę to napiszę.

Pozdrawiam

tragedia:( nic dodać nic ująć, niestety takie czasy ze poczciwy diesel 1,9 tdi juz nie powróci, teraz robia dziadostwo czy to VW, czy Mercedes francuskie wszystkie diesle sa do niczego. Lepeij kupić benzynke i zagazować

albo HYBRYDĘ

Najlepsze diesle to nie jakieś tam 1,9TDi (kolega po 70k wymienił turbo, nie mówiąc o innych problemach) tylko diesle bez turbo od Mercedesa które robiły po 2 mln km

Co do usterek w is220d to są w sumie normalne dla wszelkich diesli
Co do Xenonów to chyba przypadłośc nie tlyko Diesla ? Chyba że auto sie dowiedziało że ma wysokopręzny pod maską i popełnia sepuku

Ralfx pisze:Najlepsze diesle to nie jakieś tam 1,9TDi (kolega po 70k wymienił turbo, nie mówiąc o innych problemach)

a w czym to i kiedy takie rzeczy sie działy?? ja mam nalatane w T4 1,9TD 270tyś olej półsyntetyk auto lata jak szalone,

Jeśli chodzi o ksenon to racja że rownież w benzynkach padają żarówki .

Najlepsze diesle to mimo wszystko z koncernu VW, najtrwalsze, ale nie grzeszą kulturą pracy silnika.
Ale w sumie to macie rację, prędzej czy później takie usterki dotykają każdego diesla, niektóre wcześniej jak Toyote czy Lexa np. turbo przy 70 k czy pózniej (diesel 2.2 w Accordzie na jednym turbo zrobisz nawet 250k). Znam takie przypadki z doświadczenia bo pracowałem kiedyś w serwisie Hondy

Pozdro

klexus pisze:

Ralfx pisze:Najlepsze diesle to nie jakieś tam 1,9TDi (kolega po 70k wymienił turbo, nie mówiąc o innych problemach)

a w czym to i kiedy takie rzeczy sie działy?? ja mam nalatane w T4 1,9TD 270tyś olej półsyntetyk auto lata jak szalone,

Skoda SuperB 2006r 1,9TDi 130KM. Znajomy co ma Golfa z 1,9 też powiedział że więcej nie kupi. Ciągle coś robi. Pewny silnik to jest beznynowy Toyoty

Masz racje Ralfx, zależy jak kto rafił. U mnie w chacie też trafił się pechowy Passat 2006 rok: 103 tys przebiegu i wtrysk do wymiany (ok 3000 zł w serwisie). Zamieników brak, ewentulanie można kupić dokładnie to samo o kilka stów taniej w hurtowni.

Pozdro

Mi się wydaje, że tu nie chodzi o to że nowe Is-y się psują, chodzi o to że ogólnie nowe diesle są już za bardzo skomplikowane i posiadają dużo newralgicznych punktów.

Chciałbym aby powstał jeszcze nowy samochód od Lexusa w którym będzie:
Normalny duży diesel na pompie wtryskowej, lub duża benzyna
W środku będą pokrętła do radia i nawiewu,
Regulacja kierownicy, wspomaganie,
Elektryka w szybach i fotelach. A i jeszcze zielony zegarek i stacyjka na normalny kluczyk. I nic %^&*... ale to nic więcej. Żadnego badziewia w stylu nawigacja, żadnych mega systemów wspomagania kierowcy, żadnych komputerów pokładowych, żadnych święcących się bzdur, żadnych kamer cofania i innych beznadziejnych wynalazków ...


Ot taki samochód - wsiadasz .... zapalasz i jedziesz ... Jak w starym mercedesie beczce


#Do: JANASEK To może napisz coś o nowym dieslu Vaga 2.0 tdi ten 140 konny tylko kup sobie go najpierw i pojeździj trochę ... Miałem trzyletni Passat - chłodnica tak się rozszczelniła, że lała jak sito. A silnik przy 200 tyś był do wyrzucenia ... bo blok coś tam się %^&*... i jakieś mikro pęknięcia ... Co to za szajs

Ja sie nie wypowiem moj jedyny w zyciu turbodiesel to golf mk3 1,9 TDI 90KM chyba z jednym z najzywotniejszych silnikow grupy VW lata jak na 90koni przystalo a przebieg to tylko on sam wuie ile ma bo nie wuwieze w 220000 w aucie 14lteniem z silnikiem tdi najwazniejsze ze klime ma hehe jeszcze mialelm kiedys okazje jezdzic w124 136konnym 3.0 diesel w automacie ale jaka tam oszczednosc palil prawie tyle ropy co 120konna benzyna