Trochę z pytaniem a trochę ku przestrodze:
- ojciec dostał zawiadomienie z urzędu miasta o wszczęciu postępowania administracyjnego o nałożenie kary w związku z przekroczeniem terminu 30 dni na zawiadomienie o nabyciu samochodu. Zakres kar wg pisma 200 - 1000 zł.
Kupił 19 stycznia, przerejestrował 19 lutego, więc czasy jeszcze przedkowidowe, no ale minęło aż 31 dni.
I pytanie do szerokiego grona - mieliście / słyszeliście o takich przypadkach, czy to tylko w Warszawie szukają pieniędzy u ludzi w kieszeniach?
Rejestracja pojazdu po 30 dniach - zaczyna się nękanie?
-
- Nowy lex user
- Posty: 16
- Rejestracja: 25 maja 2018, o 23:28
- Model Lexusa: IS300 SC
- Skąd:: Warszawa
- Kontakt:
-
- Nowy lex user
- Posty: 4
- Rejestracja: 21 paź 2020, o 01:53
- Model Lexusa: NX300h
- Skąd:: Warszawa
- Kontakt:
Re: Rejestracja pojazdu po 30 dniach - zaczyna się nękanie?
Warszawa jest teraz pierwsza do wyciągania kasy, niestety.
Natomiast zgłoszenie nabycia to co innego niż "przerejestrowanie", chyba że samochód kupiony za granicą i jest to pierwsza rejestracja. Zgłosić nabycie można przez internet (ePuap), szkoda, że tego nie zrobiliście.
Potem samo przerejestrowanie można zrobić po tym terminie - za to nie ma kary (ewentualny mandat za niezgodność danych w dowodzie rejestracyjnym z danymi faktycznymi ale tego Policja nie egzekwuje, bo nie ma ani woli ani chyba nawet możliwości).
Natomiast zgłoszenie nabycia to co innego niż "przerejestrowanie", chyba że samochód kupiony za granicą i jest to pierwsza rejestracja. Zgłosić nabycie można przez internet (ePuap), szkoda, że tego nie zrobiliście.
Potem samo przerejestrowanie można zrobić po tym terminie - za to nie ma kary (ewentualny mandat za niezgodność danych w dowodzie rejestracyjnym z danymi faktycznymi ale tego Policja nie egzekwuje, bo nie ma ani woli ani chyba nawet możliwości).
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 5 gości