zalanie diesla benzyną

Rozmowy na tematy nie koniecznie związane z marką lub motoryzacją
Awatar użytkownika
Ka_Wa
Lex user
Posty: 53
Rejestracja: 5 kwie 2016, o 10:13
Model Lexusa: IS 200/IS 300 SC
Skąd:: Warszawa
Kontakt:

Re:

Post autor: Ka_Wa »

piasek1985 pisze:A zeby bylo w temacie to dobrze wiedziec ze silnik wytrzymal, ciekawe tylko jak dlugo pojezdzi w porownaniu do pozostalych aut z floty.
Miałem podobną sytuację w firmie tylko bardziej drastyczną. Przekazałem koledze z firmy samochód Toyota e12 1.4 D4D z przebiegiem 16 tyś.km na wyjazd służbowy. Po 1h dzwoni do mnie że samochód jest uszkodzony i ledwo do domu dojechał. Pytam się co i jak a on mówi że słabo chodził jak z firmy wyjeżdżał a po tankowaniu to już w ogóle przestał jechać :fiu: .Objawy: nierówno pracuje, szarpie, dymi na biało, nie ma mocy. Pytam co zatankowałeś a on "no przecież 95 jak zawsze" :doh:
Po spuszczeniu paliwa, przepłukaniu układu i zalaniu ON, silnik przez jakiś 1 tyś. km pracował bardzo nierówno w zakresie obrotów poniżej 2000, dymił, klekotał ale w końcu mu przeszło.

Od tamtego czasu minęło 10 lat. Mieliśmy 2 takie same samochody i oba jeżdżą prawie tak samo. Ten diesel/benzyniak ma przelotu 290 tyś. obecnie a drugi 100% diesel 200 tyś. i może stąd ta różnica na korzyść tego drugiego. Silnik Toyoty wytrzymał.
Awatar użytkownika
brat_z
Lex user
Posty: 263
Rejestracja: 26 lut 2015, o 15:56
Model Lexusa: is200
Skąd:: Warszawa
Kontakt:

Re: zalanie diesla benzyną

Post autor: brat_z »

Te 1.4 D4D to są bardzo dobre silniki, pomijając zaworki SCV i pękniętą opaskę na wężu za turbiną nie do zajechania:)
Awatar użytkownika
adamsky73
Lex Driver
Posty: 621
Rejestracja: 20 maja 2014, o 17:14
Model Lexusa: LS460 '08
Skąd:: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: zalanie diesla benzyną

Post autor: adamsky73 »

Dokładnie, dopóki nie zaczęli do nich wsadzać tych proekologicznych badziewi to był to chyba najbardziej udany diesel w nowożytnej historii Toyoty. W AJC na aucie zastępczym był taki z przebiegiem pod 400k i chodził bardzo dobrze
And in the end it's not the years in your life that count; it's the life in your years.
ABRAHAM LINCOLN
ODPOWIEDZ

Wróć do „Na każdy temat”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości