Strona 1 z 1

Prasa, ściągarka, imadło? - sprzęt warsztatowy dla laika

: 31 sie 2016, o 09:31
autor: V-TEC
Cześć!

Podstawowe wymiany eksploatacyjne przy aucie przeprowadzam sam na najazdach/koziołkach pod domem. Niestety, za młodu nie miał mnie kto nauczyć mechaniki, więc teraz, jako 23 latek uczę się dopiero z czym to się je - przyznam, że z dużą przyjemnością. Niemniej jednak, do tej pory w zasadzie nie ruszałem zawieszenia, głównie w obawie przed zdejmowaniem i zakładaniem tulei.

Wiadomą rzeczą jest, że owe tulejki zużywają się, częstokroć zapiekają w wahaczu, może zdarzyć im się zardzewieć. Koniecznym wydaje się więc, posiadanie sprzętu pomagającego usuwać je z gniazd. I tu pojawia się moje pytanie, skierowane do Kolegów mających niejakie doświadczenie w temacie - co wybrać?

Posiadam porządne, stare imadło więc zakupem koniecznym wydaje się zestaw pierścieni/adapterów w tym klimacie:
Obrazek

Nie mam zamiaru zakładać warsztatu a zestaw wklejony powyżej to koszt rzędu 500zł. Chętnie ograniczyłbym się do mniejszego zestawu. Czy ktoś mógłby mi podpowiedzieć jakie średnice pierścieni/adapterów powinienem szukać? Dla przykładu; czy taki zestaw >> 55,5; 59; 62; 65; 66; 71,5; 73; 78; 84, 86 i 91 mm << wystarczył by mi do obsługi Lexa?

Może jednak pokusić się o przyrządzenie o dość szumnej nazwie : "ściągacz do tulei i łożysk"? Sporo tego typu sprzętu dostępne jest na aukcjach i w sklepach. Tu poza oczywistym pytaniem o rozmiar misek, pojawia się mały dysonans, jaką ściągarkę wybrać w kontekście konstrukcji? Bo są między innymi takie:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Może pokusić się o prasę? Jest mniej mobilna, nieco droższa, zajmuje sporo cennego miejsca ale może jednak warto?

Chętnie wysłucham kogoś kto potrafi wypowiedzieć się, na podstawie swoich doświadczeń, o wyższości jednego rozwiązania nad drugim.

Pozdrawiam

Re: Prasa, ściągarka, imadło? - sprzęt warsztatowy dla laika

: 31 sie 2016, o 09:50
autor: carinus
Moim zdaniem masz samochód naprawdę mało wymagający,aby inwestować w takie narzędzia.Pomyśl nad tym ile razy będziesz musiał robić wymianę łożysk albo sworzni.Za ułamek tej kwoty kupisz dobre wybijaki i młotek które też poradzą sobie z taką robotą.Trudniejsze sprawy załatwisz w jakimś "normalnym" warsztacie,gdzie może pozwolą za pewną opłatą skorzystać samodzielnie z prasy lub ściągacza.Wystarczy popytać,poprosić i wszystko można załatwić,niekoniecznie trzeba kupować krowę,żeby napić się mleka.

Re: Prasa, ściągarka, imadło? - sprzęt warsztatowy dla laika

: 31 sie 2016, o 09:56
autor: endrju1
Zamiast zestawu pierścieni, w sporej części wypadków można użyć nasadek z nawet najtańszego marketowego zestawu z grzechotką.
Sam również majsterkuję od czasu do czasu i mogę powiedzieć czym robię.
1. zestaw kluczy (trafiłem w dobrej cenie yato YT-38872, w zupełności wystarczający dla amatora).
2. zestaw wkrętaków w różnych rozmiarach i długościach (zbieranina z okolicznego sklepu metalowego)
3. wkrętarka z lidla + trochę wierteł (zestaw AEG i spora ilość tanich od chińczyków)
4. dremel
5. trochę narzędzi wykonanych własnoręcznie z elementów znalezionych na złomie (np ze śruby od jakiegoś zawieszenia, ze względu na dużą twardość i drobny gwint mam zrobiony zestaw do wyciągania tulei, mała prasa zrobiona z podnośnika itp.)
6. 2x kobyłka + podnośnik żaba z biedronki.

Re: Prasa, ściągarka, imadło? - sprzęt warsztatowy dla laika

: 31 sie 2016, o 10:17
autor: brat_z
Wiem że mówimy o sprzęcie dla laika..... ale za pomocą tokarki dorobimy sobie tulejki jakie chcemy:)

Re: Prasa, ściągarka, imadło? - sprzęt warsztatowy dla laika

: 31 sie 2016, o 13:56
autor: V-TEC
Dzięki za odzew!
carinus pisze:Moim zdaniem masz samochód naprawdę mało wymagający,aby inwestować w takie narzędzia.Pomyśl nad tym ile razy będziesz musiał robić wymianę łożysk albo sworzni.Za ułamek tej kwoty kupisz dobre wybijaki i młotek które też poradzą sobie z taką robotą.Trudniejsze sprawy załatwisz w jakimś "normalnym" warsztacie,gdzie może pozwolą za pewną opłatą skorzystać samodzielnie z prasy lub ściągacza.Wystarczy popytać,poprosić i wszystko można załatwić,niekoniecznie trzeba kupować krowę,żeby napić się mleka.
Rzecz w tym, że dłubanie przy aucie sprawia mi przyjemność i uczy pewnych rzeczy - nie chcę tkwić dalej w niewiedzy. Z czasem pewnie będę coraz częściej korzystał z pracy innych ale puki co, chcę też sobie pobrudzić ręce. Z tą krową tak nie przesadzajmy - choć porównanie podoba mi się ze względu na malowniczość - prosta ściągarka to koszt 200zł a prasę wyglądającą dość solidnie można zdobyć za 350zł. Dla mnie to wydatek z gatunku znikomych, biorąc pod uwagę moje cele.
endrju1 pisze:Zamiast zestawu pierścieni, [...].
Taki zestaw nie licząc kombinowanego imadła i dremela mam - zestaw Yato nawet taki sam. Pieniądz robi ze mnie leniucha i nie chce mi się po prostu latać po szrotach za narzędziami ;)

Może wypowie się ktoś jeszcze.

Re: Prasa, ściągarka, imadło? - sprzęt warsztatowy dla laika

: 31 sie 2016, o 14:23
autor: kupiec1985
też sam serwisuje swoje auta ( i nie tylko swoje)
Prasa jest niezwykle przydatna albo dostęp do niej , w imadle znacznie trudniej coś zrobić niż na prasie, do tego zamiast pierścieni wystarczą nasadki z jakiegoś zestawu , ja mam porządny zestaw Stanleya , do tego zakupiłem z kolegą kompresor z akcesoriami , przydaje się ściągacz do sprężyn , jakieś ściągacze do sworzni ,dobre klucze płasko oczkowe , grzechotki , nasadki torxy wkrętaki to takie podstawy , migomat tez się przyda jak potrafisz coś spawać , nawet klucz do filtrów olejowych też jest przydatny bo zdarza się że kogoś ponosi przy dokręcaniu. moim zdaniem warto mieć takie rzeczy albo możliwość pożyczenia czy korzystania , bo jak się robi samemu swoje auto to z sercem :)