Lexus - Forum

czaplon pisze:A ja się podepnę pod pytanie - ile zestawów gumek należy kupić? To co oferują np. w intercarsie to jest na jedno koło/tłoczek/oś? Ktoś kto wymieniał mógłby pomóc? Ile tłoczków jest w IS 200 w ogóle?

Pzdr

Jeden zestaw jeden zacisk
dzwon do stacha to ci ogarnie temat mi zrobil zaciski tak ze mucha nie siada nic nie stuka nic nie puka a vbyl problem pare osob juz nad nimi wczesniej siedziało odwieczny problem lexusa zaciski

Zanim założe nowe zestawy hamulcowe to muszę przesmarować prowadnice w zaciskach.Macie jakieś sprawdzone smary do tych elementów?Dużo jest informacji na ten temat ale mało konkretów i sporo sprzecznych opinii na każdy z produktów.Sam już nie wiem co kupić.

Przy 35 tys wymieniłem na ferrodo made in USA.
Nalezy dodać, że mam automat.
Przed wymianą było OK
teraz mam 42 tys i tarcze ściachane do wymiany.
Ile na klockach - nie wiem, przy wymianie na letnie opony sprawdzę.
Od razu po wymianie klocków było fatalnie, ale nic, myślę - dotrą się
Jak klocki są zimne - zupełny brak hamowania, można wjechać na środek skrzyżowania.
W związku z powyższym na alledrogo kupiłem klocki oryginały Toyoty za 150 zł.
Ponadto tarcze ATE po 200 zł/szt.
Jak zjeżdżę to co jest , to wymieniam.
Oryginalne klocki to właśnie Textary, ale z tej "lepszej" linii (robią 2 grupy jakości).
NIE POLECAM FERRODO, niech je ch.j strzeli.

Sprawdź czy tył ci hamuje , w is bardzo duże znaczenie maja tylne hamulce . One odpowiadaja w bardzo dużej części za hamowanie , zwrocie uwagę , ze is ma bardzo duze tarcze z tyłu i uwierzcie mi nie jest to przypadkowe. Tylne hamulce sa specjalnie zrobione większe , zeby zapobiec efektowi tzw nurkowania auta przy hamowaniu . Is w serii ma bardzo dobre hamulce z tego co pamietam chyba najlepsze w swojej klasie wiec jak wszystko jest sprawne to musi dobrze hamowac. Wiekszosc ludzi jak auto kiepsko hamuje robia tylko przednie tarcze zaciski itp a zapominaja o tylnych hamulcach.

maxkow pisze:Sprawdź czy tył ci hamuje , w is bardzo duże znaczenie maja tylne hamulce . One odpowiadaja w bardzo dużej części za hamowanie , zwrocie uwagę , ze is ma bardzo duze tarcze z tyłu i uwierzcie mi nie jest to przypadkowe. Tylne hamulce sa specjalnie zrobione większe , zeby zapobiec efektowi tzw nurkowania auta przy hamowaniu . Is w serii ma bardzo dobre hamulce z tego co pamietam chyba najlepsze w swojej klasie wiec jak wszystko jest sprawne to musi dobrze hamowac. Wiekszosc ludzi jak auto kiepsko hamuje robia tylko przednie tarcze zaciski itp a zapominaja o tylnych hamulcach.

Jak działa reduktor siły hamowania i czy jest?
U mnie tył działa, równo, ale wydaje mi sie że powinien mocniej hamować. Przy obecnym stopniu zuzywania się wychodzi, ze wczesnie lex sie rozsypie ze starosci, niz tylne hamulce ze zuzycia.

Powoli nadchodzi czas zmiany zestawu do hamowania.Cały czas mam wibracje na kierownicy podczas hamowania z wiekszych prędkości.Na razie codziennie ujeżdza tym autkiem żona która nie używa prędkości >130km/h.Staneło na klockach EBC czarnych lecz nadal waham sie co do wyboru producenta tarcz hamulcowych.Czy ktoś ma nowe doświadczenia w tym temacie?

ccamillo pisze:
Jak działa reduktor siły hamowania i czy jest?
U mnie tył działa, równo, ale wydaje mi sie że powinien mocniej hamować. Przy obecnym stopniu zuzywania się wychodzi, ze wczesnie lex sie rozsypie ze starosci, niz tylne hamulce ze zuzycia.

Nie ma tradycyjnego korektora/reduktora siły hamowania.
Siła hamowania jest zależna od ECU ABS + TRC

Sprawdź czy luźno chodzą ci klocki w tylnych zaciskach.

podepnę się pod temat..
Nie wiem czy to jest normalne ze przy hamowaniu jak pierwszy raz wcisne hamulec jest ok jak go zaraz odpuszczę i natychmiast wcisnę drugi raz to pedał robi się twardy a auto staje niemal dęba. Pytam bo ktoś mi powiedział że są hamulce są zapowietrzone. Sprawdziłem na 4 zaciskach, przez odpowietrznik leci płyn..

u Was tez tak jest ?

Odświeżam temat.

Chodzi o hamulce. Odkąd kupiłem IS - mija już 2 rok nie zaglądałem do hamulców.
Nie dawno miałem awaryjne hamowanie co prawda na mokrej drodze z prędkości około 110km/h i problem . Auto leciało jak na oblodzonej drodze.
dobrze że abs działa to mogłem omijać "przeszkody" podczas hamowania .
Potem robiłem testy i to samo, wydawało mi się że jak przed hamowaniem "podpompuje" pedałem kilka razy to auto hamuje dobrze.

Tarcze zarówno z tyłu jaki z przodu ścierają się równomiernie nie ma żadnych drgań przy hamowaniu ...
Na co jeszcze zwrócić uwagę ? Wymiana płynu coś może zmienić ? Czy serwo ? W jaki sposób to zdiagnozować ?

A na suchej drodze testy też robiłeś? Może to wina opon, a nie hamulców.