Strona 2 z 2

Re: [IS200] Montaż LSD torsen - pomoże zimą?

: 14 lut 2018, o 14:31
autor: gmiter
Ale to co ma łańcuchy zakładać żeby w domu pod górkę wjechać a po mieście czy gdziekolwiek ma ściągać? Rozwiązanie skuteczne ale w stosowaniu bezsensowne.

Re: [IS200] Montaż LSD torsen - pomoże zimą?

: 15 lut 2018, o 00:08
autor: cummulus
Dawid0ss pisze:Kolego, a oponki w jakim masz stanie ? Może guma już twarda. Ja bym zaczął pod podstaw.

Masz tam jakiś goły lód na tym wzniesieniu ? Jeśli tak, to zmiana IMO nic nie pomoże.

Próbowałeś tryb SNOW ?

Pzdr
W głównym wątku już pisałem - opony funkiel nówki nie śmigane Nokian WR D4 na wszystkich 4 łapach - też liczyłem, że się znacznie poprawi po starych, które po 7 lat miały, niestety nadal potrafię się zakopać w miejscach, w których przy FWD nawet nie sądziłem, że istnieje taka możliwość. Łańcuchy chyba pójdą na pierwszy ogień, dopóki fajnego torsena w przystępnej cenie nie ogarnę. Może w międzyczasie nauczę się je szybko montować i zdążę przyzwyczaić do tej czynności podczas opadów ( jak nie, to torsen wpadnie plus +100 kg piachu do bagażnika - póki co wożę 70kg w odważnikach do sztang... i mało).
Ps. Dzisiaj posypało nieźle pod wieczór i miałem problem z włączeniem się do ruchu ( pod górkę trochę było), spróbowałem oszukać system przytrzymując hamulec ręczny - pomogło, może bez fajerwerków i kilkudziesięciu metrów w ten sposób chyba nie zdołałbym przejechać ( zresztą szkoda samochodu), ale na start wystarczyło.
Btw. Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Może lex pozostanie ze mną dłużej - po niemal 3 latach przywykłem już do niego.

Re: [IS200] Montaż LSD torsen - pomoże zimą?

: 15 lut 2018, o 00:23
autor: dS
IMO szpera w RWD to absolutna podstawa. A zimą na śliskiej drodze ISem najlepiej się jeździ się z SNOW ON i TRC OFF.

Re: [IS200] Montaż LSD torsen - pomoże zimą?

: 15 lut 2018, o 10:37
autor: Dawid0ss
cummulus pisze:
Dawid0ss pisze:Kolego, a oponki w jakim masz stanie ? Może guma już twarda. Ja bym zaczął pod podstaw.

Masz tam jakiś goły lód na tym wzniesieniu ? Jeśli tak, to zmiana IMO nic nie pomoże.

Próbowałeś tryb SNOW ?

Pzdr
W głównym wątku już pisałem - opony funkiel nówki nie śmigane Nokian WR D4 na wszystkich 4 łapach - też liczyłem, że się znacznie poprawi po starych, które po 7 lat miały, niestety nadal potrafię się zakopać w miejscach, w których przy FWD nawet nie sądziłem, że istnieje taka możliwość. Łańcuchy chyba pójdą na pierwszy ogień, dopóki fajnego torsena w przystępnej cenie nie ogarnę. Może w międzyczasie nauczę się je szybko montować i zdążę przyzwyczaić do tej czynności podczas opadów ( jak nie, to torsen wpadnie plus +100 kg piachu do bagażnika - póki co wożę 70kg w odważnikach do sztang... i mało).
Ps. Dzisiaj posypało nieźle pod wieczór i miałem problem z włączeniem się do ruchu ( pod górkę trochę było), spróbowałem oszukać system przytrzymując hamulec ręczny - pomogło, może bez fajerwerków i kilkudziesięciu metrów w ten sposób chyba nie zdołałbym przejechać ( zresztą szkoda samochodu), ale na start wystarczyło.
Btw. Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Może lex pozostanie ze mną dłużej - po niemal 3 latach przywykłem już do niego.
Skoro rzeczywiście masz u siebie takie warunki pogodowe w zimę, to nie czekaj, tylko szukaj auta AWD. Po co się męczyć z łańcuchami, zmianami dyfra itp. To tylko półśrodki. Pzdr

Re: [IS200] Montaż LSD torsen - pomoże zimą?

: 15 lut 2018, o 11:06
autor: blue
Mój znajomy w C-klasie musiał codziennie rano zakładać w zimie łańcuchy, żeby wyjechać pod górkę z garażu, więc da się do tego przyzwyczaić ;)

Re: [IS200] Montaż LSD torsen - pomoże zimą?

: 15 lut 2018, o 15:15
autor: adamsky73

Re: [IS200] Montaż LSD torsen - pomoże zimą?

: 15 lut 2018, o 18:48
autor: blue
I te tekstylne nakładki miałyby mieć lepszą przyczepność na śniegu niż nowa opona zimowa? Jakoś nie za bardzo wierzę.

Re: [IS200] Montaż LSD torsen - pomoże zimą?

: 15 lut 2018, o 22:53
autor: cummulus
Dawid0ss pisze:
cummulus pisze:
Dawid0ss pisze:Kolego, a oponki w jakim masz stanie ? Może guma już twarda. Ja bym zaczął pod podstaw.

Masz tam jakiś goły lód na tym wzniesieniu ? Jeśli tak, to zmiana IMO nic nie pomoże.

Próbowałeś tryb SNOW ?

Pzdr
W głównym wątku już pisałem - opony funkiel nówki nie śmigane Nokian WR D4 na wszystkich 4 łapach - też liczyłem, że się znacznie poprawi po starych, które po 7 lat miały, niestety nadal potrafię się zakopać w miejscach, w których przy FWD nawet nie sądziłem, że istnieje taka możliwość. Łańcuchy chyba pójdą na pierwszy ogień, dopóki fajnego torsena w przystępnej cenie nie ogarnę. Może w międzyczasie nauczę się je szybko montować i zdążę przyzwyczaić do tej czynności podczas opadów ( jak nie, to torsen wpadnie plus +100 kg piachu do bagażnika - póki co wożę 70kg w odważnikach do sztang... i mało).
Ps. Dzisiaj posypało nieźle pod wieczór i miałem problem z włączeniem się do ruchu ( pod górkę trochę było), spróbowałem oszukać system przytrzymując hamulec ręczny - pomogło, może bez fajerwerków i kilkudziesięciu metrów w ten sposób chyba nie zdołałbym przejechać ( zresztą szkoda samochodu), ale na start wystarczyło.
Btw. Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Może lex pozostanie ze mną dłużej - po niemal 3 latach przywykłem już do niego.
Skoro rzeczywiście masz u siebie takie warunki pogodowe w zimę, to nie czekaj, tylko szukaj auta AWD. Po co się męczyć z łańcuchami, zmianami dyfra itp. To tylko półśrodki. Pzdr
To nie tak, że cała zima tak wygląda. Kto mieszka w okolicach Bielska - Białej ten wie, że 90% czasu w zimie to pogoda w której każdym napędem da się jeździć bez problemów, byle opony zimowe były. Tych 10%, które pozostały to mniejsze lub większy utrudnienia i gdybym na płaskim miał się budować to nie zawracałbym nikomu głowy. Już myślałem nad AWD w zwykłej osobówce (Sedici, Impreza), ale nie czuję wcale tych wozideł - Subaru testowałem i oprócz zalet AWD nie miał żadnych plusów względem Lexa, w Sedici czy SX4 podejrzewam, że lepiej nie będzie. SUVa - nie chce, niepotrzebne mi coś czego możliwości nie będę wykorzystywał, a i eksploatacja swoje będzie kosztowała. Zobaczę jak z tymi łańcuchami mi pójdzie (tzn na pewno poradzę sobie z wjazdem, kwestia czy będzie mi się chciało je zakładać tych kilkanaście/dziesiąt razy w roku. Torsen - jak łańcuchy mnie denerwować będą, choć wcześniej może znajdę kogoś z Bielska lub okolic ze szperą w IS200, kto chciałby przetestować ten podjazd w warunkach śniegowych. A wracając jeszcze do AWD, który da mi porównywalny komfort, koszty utrzymania/eksploatacji, bezawaryjność czy dynamikę ;) za podobną cenę (~ 18k) co IS200? Jeśli jest taki, powiedzmy nie starszy niż te 15 lat i nie wygląda jak renault thalia to chętnie się przyjrzę.