[IS 200] Sprzęgło by Bris

[maxkow]

Ja wymieniałem sprzęgło przy 165 tys...

[maxkow]

Luxus jakie sprzeglo wsadziles?? I czy nie szarpie?? Jakie koszta??

[maxkow]

maxkow ja kupiłem akurat oryginał w ASO:
tarcza sprzęgła - 325 zł
docisk sprzęgła - 552 zł
łożysko sprzęgła - 256 zł
uszczelka gasket - 22 zł
A jeśli chodzi o coś lepszego to polecam oczywiście sprzęgło EXEDY
-IS200-RS200-3S-GE-/370347047118" target="_blank" rel="nofollow">http://cgi.ebay.co.uk/EXEDY-RACING-ORGA … 0347047118
albo takiego pana jak Radzikowski
http://www.sprzegla.com/cennik/cennik-r … owych.html

luxus

[maxkow]

co sadzicie o regeneracji sprzegla dzwonilem do pana radzikowskiego jak polecil kolega i regeneracja kosztuje okolo 200 zl czyli calkiem niedrogo a wymiana u mechanika 350 zl i zastanawiam sie czy na razie nie zdecydowac sie na cos takiego bo jakos nie bardzo mam 1000 zl na nowe . Bede wdzieczny za opinie

biris

[maxkow]

przemęcz sie troche z tym sprzęgłem, uzbieraj kase i zainwestuj w nowiutkie, regenerowane i tak po jakimś czasie bedzie już do du**

PYTANKO: czy u Was też dosłownie czuć wrzucanie biegów? Ruszam, wrzucam II bieg i czuje jak wskakuje... nie jest to drastyczne szarpnięcie, ale delikatne odczucie. Czy to normalne w IS ??


forest

[maxkow]

Nie wiem jak pan Radzikowski i jego regenracje. Wiem natomiast jak wyglądało to u mojego ojce w Mazdzie 6 z 2002 roku. Niedawno wysłał do Poznania na taką regenerację, zapłacił chyba 600zl (już dokładnie nie pamiętam). Sprzęgło popracowało miesiąc i znowu padło.... Ponoć znajomy ojca też do niego wysłał swoje, i też pochodziło niewiele dłużej.

Dlatego myślę, że musi być bardzo dobry fachowiec, żeby takie coś wykonać. Pana Radzikowskiego nie znam.

Ja jadę ze swoim samochodem i jego dolegliwościami, po Bożym Ciele do znajomego mechanika, zobaczymy co wyciągnie i w jakim stanie Na pewno odzielę się wrażeniami,efektami i cenami.

dommell

[maxkow]

juz sie dowiedzialem co jak i za ile regeneracja sprzegla czyli tarcza i docisk kosztuje okolo 150 zł przy dobrych okladzinach a wymiana u mechanika 350 zł ( robocizna ) wiec chyba zaryzykuje zawsze to jakies nowe doswiadecznie a wyjdzie 1000 zl taniej wiec mozna ryzykowac jak sie nie uda to bede myslal podobno mozna na takim regenrowany kolejne 100 tys zrobic jedyne co kupie nowe to chyba łozysko a regeneracje tutaj http://sprzegla-regeneracja.pl/ taniej niz Radzikowski ktory zreszta jak sie dowiedzialem zaczynal wlasnie w tej firmie caly zabieg trwa okolo 2 h . Tak na marginesie to mialem nadzieje ze pomoze nasz kolega mechanik ktory deklarowal sie z warsztatem i tanimi czesciami ( lukaszb24 ) niestety chyba nic z tego panowie poniewaz od 2 tyg pisze do niego maile z prosba o kontakt i zero odzewu wiec albo wyjechal albo ??? Tak czy siak dam znac jak bede juz po naprawie pozdrawiam


biris

[maxkow]

lukaszb24 napisał:

dommell

ja mam objawy, że na niższych obrotach piszczy, miauczy, czy coś w tym rodzaju, po wciśnięciu sprzęgła cisza

lozysko sprzegla u mnie byl ten sam objaw

dommell

Czasem też wrażenie jakby ślizgania

tarcza sprzegla

dommell

No i malutki luzik się zrobił przy wciskaniu gazu i puszczaniu pedału gazu. Każdy mechanik mówi, że łożysko w skrzyni.

u mnie tez to jest ale bardziej obstawiam na luz w przegubie bou mnie jest on minimalnie wyczuwalny

maxkow

to ja mam pytanie z innej beczki . Czy w is200 jest sprzegło dwumasowe ?? Narazie nie mam zadnych problemow z sprzegłem ale mysle juz powoli nad nowym i cos chciałbym sciagnac z USA . Co proponujecie??

Tak jest kolo dwumasowe cale szczescie ze u mnie bylo dobre bo to spory wydatek


http://moto.allegro.pl/item1015304495_k … s_200.html

No i zaprowadziłem samochód do mechanika. Na pewno będzie skrzynia rozbierana, bo te dźwięki wychodzi na to, że właśnie ze skrzyni pochodzą, pewnie jakieś łożysko. Olej też z niej wypłynął za ciemny. Również simering (tak się to pisze?) na pewno za skrzynią zepsuty bo przeciekał olej.
Sprzęgło natomiast w super stanie, tarcza, docisk, wszystko zostanie tak jak jest.

Natomiast co do problemu z luzem przy wciskaniu i puszczaniu gazu to jest podejrzenie, że to może być koło dwumasowe. Niestety Jest na nim dziwny ruch, jedna część względem drugiej się przemieszcza, i to aż o około 15 stopni. A to już chyba za dużó. Nie wiem, nie wiedziałem nigdy tego typu koła (ma wewnątrz gumę) i nie wiem czy tak powinno pracować czy nie. Porównamy z nowym w intercarsie i się okaże. Także pewnie czeka mnie kupno koła dwumasowego - zdecyduję się pewnie na używane z małym przebiegiem. Zawsze to jakieś 70-100tys się jeszcze pojeździ. Nowe niestety bardzo drogie.
A miał ktoś kiedyś w ręku takie koło od Lexusa is200? Bo może te ruchy są normalne?

Ostatnio edytowany przez dommell (2010-06-09 11:00:29)

[maxkow]

W sumie nawet nie wiedziałem, że Lex ma 2 masowe kółko. Ogólnie zasadza działania 2 masy jest taka że potrafi się przekręcać nawet do 80 stopni w zależności od konstrukcji. Ogólnie pomysł z 2 masa niby fajny bo ma niwelować drgania i chronić skrzynię przed nadmiernym zużyciem a w efekcie jest chyba najbardziej awaryjnym elementem układy napędowego... w dodatku diabelnie drogim.

Niedawno kupiłem Subaru Legacy 5gen i w nim też jest 2 masowe koło - zaczyna się zużywać co objawia się dźwiękiem jakby piszczących pasków ale tylko na wolnych obrotach kiedy silnik ma drgania.

Wracając do Lexa to jestem ciekaw czy można dostać do tej skrzyni koło jedno masowe (w Subaru wszyscy tak robią, że jak 2 masa padnie to zmieniają na jednomase)

Ostatnio edytowany przez konik_80 (2010-06-09 14:08:57)

[maxkow]

dobra, koło dwumasowe sprawdzone, w bardzo dobrym stanie. Ruchy dopuszczalne, takie muszą być. Zepsute byłoby wtedy gdyby guma dopuszczała już ruch taki w przód w tył, coś w stylu "chyboczącego się talerza"

Czyli miauczenie u mnie będzie w skrzyni, konkretnie któreś łożyska, pewnie jako, że olej przez simering wyciekał to któreś się zatarło albo coś. Właśnie skrzynia jest rozebrana i pan ogląda. Efekty będę znał później. Dobrze, że koło dwumasowe i sprzęgło w dobrym stanie bo to w sumie byłyby największe koszta.

Co do luzów przy wciskaniu i puszcnaiu gazu, już druga osoba obstawia tylny most i tam też panowie mechanicy zajrzą.


--------------------------------------------------------------------------------------------------dodane 15.06.2010r

Sprawa zakończona. Sprzęgło i koło dwumasowe ok, skrzynia okazała się do wymiany. Jak zobaczył majster po rozebraniu to powiedział, że juz jej nie odda, bo zęby powyłamywane, była możliwość, że się w drodze zablokuje i człowiek w rowie wyląduje. Także wymieniłem skrzynię. Koszty:

skrzynia: 380zł
olej do skrzyni 2l: 200zł
robocizna: 200zł

Skrzynia używana, anglik mi się trafił po 100tys km 2000r. Jeszcze z całym osprzętem, także widełki, łożysko, drążęk, siłownik mi zostały, Albo sobie zostawię albo sprzedam. Zobaczymy.

Dziwi mnie, że ktoś był w stanie tak bardzo zniszczyć skrzynię. Kupiłem go już z miauczeniem, przy 216tys km. Mechanik powiedział, że było zaglądane do skrzyni. Być może poprzedni właściciel zobaczył co i jak i sprzedał. Koszty akurat się okazały mniejsze niż jak bym miał sprzęgło czy koło dwumasowe wymieniać także suma sumarum jestem zadowolony. A komfort jazdy teraz to miodzio Czuje różnicę wielką



Co do luzu, jakby mniejszy. Tylnego mostu nie zdążyliśmy sprawdzić. Przy następnej okazji podjadę i mechanik popatrzy.

Ostatnio edytowany przez dommell (2010-06-15 10:26:40)