Błąd P420

Nemo 77
Lex Driver
Posty: 415
Rejestracja: 25 lis 2018, o 14:21
Model Lexusa: GS 300
Skąd:: Mazowieckie
Kontakt:

Re: Błąd P420

Post autor: Nemo 77 »

cooper69 pisze:Przecież opisane jest to tutaj na forum.
Wystarczy szukajki użyć.
Nie wiedziałem,że opisywałeś ten problem gdzieś na forum dlatego zapytałem. Dziękuję za informację.
cooper69
Lex user
Posty: 230
Rejestracja: 16 cze 2018, o 15:49
Model Lexusa: GS 300 Prestige LPG Prins 2008
Skąd:: 3City
Kontakt:

Re: Błąd P420

Post autor: cooper69 »

Jestem „starej daty” i jak sam rozwiązałem problem to się dzielę.
Sam wielokrotnie korzystałem z takich porad czy to przy poprzednich autach (Saab) czy obecnym.
Generalnie wkurwiają mnie „dzieci fejsika” (nic ad persona) co im się szukać nie chce tylko się na grupach kilka razy tygodniowo pytają o to samo.
I niestety zawsze znajdą frajera, który odpisze…
ledziu
Lex Master
Posty: 2494
Rejestracja: 23 sie 2011, o 22:41
Model Lexusa: gs
Skąd:: Pol
Kontakt:

Re: Błąd P420

Post autor: ledziu »

Joealex pisze:Z tymi mechanikami to masz pewnie dużo racji chociaż to nie jest cała prawda bo tak czy inaczej takich problemów nie powinno być w aucie tej klasy. Mam znajomego co ma Jaguara XF z podobnego rocznika co mój Lex i zapłacił za niego chyba tylko 5 tys więcej jak kupował używany i nawet połowy problemów nie ma takich jakie nam ją z tymi błędami i innymi sprawami.
Nawet nie wiem czy kwestie tego błędu załatwiać przez usuwanie brania oleju przez silnik czy przez kupno nowych katalizatorów czy jakieś czary mary z ECU. Jako kierowca i właściciel w ogóle nie powinienem mieć takich problemów z teoretycznie perfekcyjnie wykonanym autem.
O co chodzi z tym lutowaniem ECU??
Twoje opinie są trochę dziwne bo mówisz o jakimś wycinku życia auta od 200 do 230k.km.mającego 16lat gdzie Ty jesteś 4tym właścicielem. Na dokładkę porównujesz do Jaga o którym można dużo pisać i dużo chwalić ale nie będzie to ta bezawaryjność którą sugerujesz. Nie wspomnę że GSowa opcja silnika V6 przed liftem nie jest super idealna co w momencie zakupu raczej wiedziałeś ale podejrzewam że to nie było tak ważne jak info o zakupie w saloniku w Katowicach.

Niestety Gs MK3 to nie jest MK1/2.
Joealex
Lex user
Posty: 35
Rejestracja: 2 lis 2020, o 11:36
Model Lexusa: GS300 III
Skąd:: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Błąd P420

Post autor: Joealex »

Nie chcę wchodzić w jałową dyskusję ale twój komentarz dla mnie "dziwnie wygląda".
Piszę o swoich problemach z samochodem, których nigdy wcześniej nie miałem.
W najważniejszym dla mnie wątku czyli błędu P420 niestety nie doczekałem się pomocy, która byłaby dla mnie użyteczna.
Rzeczywiście przy okazji tego błędu wspominałem o innych sprawach trapiących moje auto.
Moze jestem zbyt naiwny ale jest to dla mnie duże nieprzyjemne zaskoczenie. Nie jestem jakiś geekiem czy fascynatem marki Lexus, ten model i tą markę wybrałem m.in. z tego powodu że dla mnei Lexus jest synonimem najwyższej jakości wykonania auta i jego bezawaryjności, przynajmniej na tle konkurencji.
Gdybym miał przed zakupem robić zakłady to bym postawił duże pieniądze na to, że z Lexusem będę miał mniej problemów niż z Jaguarem, którego wcześniej miałem.
Niestety rzeczywistość okazała się taka, że przez 10 lat używania X-typa miałem mniej awarii i problemów niż przez 3 lata z tym Lexusem.
Kupując to auto sugerowałem się ogólnymi informacjami o tym modelu np. nawet w niemieckich gazetach typu Auto Moto i Świat tego GS oceniali wyżej niż jego odpowiedniki BMW5/Mercedes E/AudiA6 jako auto lepsze nieomal pod każdym względem.
Dodatkowo wynająłem sobie fachowca, który pojechał i sprawdził mi to konkretne auto.
Sprawdził je mechanicznie i karoserię oraz dokumenty, jego jedyna uwaga dotyczyła korozji na podwoziu.
Nie wiem czy powinienem mieć pretensje do tego wynajętego fachowca ale przez pierwszy rok od kupna auta, zrobiłem zabezpieczenie antykorozyjne całego podwozia, wymieniłem ledwo zipiący akumulator i padnięty alternator. To tyle. Uznałem że to są normalne efekty zużycia dla 13 letniego auto ( produkcja 2006, kupiłem w 2019r.). Poza tym nie było problemów.
Od jesieni 2020r zaczęło sie pasmo problemów z autem, od padniętego sterownika i samej skrzyni biegów a potem nastąpił ciąg innych problemów o których pisałem.
Napisałem o Jaguarze XF mojego znajomego bo to auto z tego samego segmentu, w podobnej cenie, z podobnego rocznika i nawet brałem taki model pod uwagę ale ostatecznie zdecydowałem się na GS300 bo uznałem że będzie MNIEJ AWARYJNE OD JAGUARA. Strasznie się pomyliłem. Mój znajomy też ma jakieś usterki czy musi wymieniać wyeksploatowane części ale to nie jest takie pasmo jak u mnie, że walczę z własnym autem - to piszę w kontekście błędu P420.
Jeśli masz coś mi fachowego do poradzenia jeśli chodzi o to co może być przyczyną, żeby nie musiał dalej na oślep wszystkiego wymieniać, tracić czas i pieniądze to chętnie posłucham.
Nemo 77
Lex Driver
Posty: 415
Rejestracja: 25 lis 2018, o 14:21
Model Lexusa: GS 300
Skąd:: Mazowieckie
Kontakt:

Re: Błąd P420

Post autor: Nemo 77 »

Zaintrygowałeś mnie trochę tym znajomym co mówił o uszczelkach bo tak jak pisałem-jeśli sam zaobserwowałeś biały dym to może uszczelki pod głowicami. Jednak skoro on mówił o uszczelkach na cylindrach to może mu o pierścienie chodziło i wtedy miałoby to pokrycie w zużyciu oleju. Sprawdź może jeszcze kompresję na cylindrach
Zrobię mały OT i powiem Ci,że odpukać ja takich problemów nie mam ( jestem 2-im właścicielem ,Lex z 2007 i prawie 260 tyś ) i nawet gdybym miał to wolałbym chyba remontować bo mnie Lex zwyczajnie odpowiada. Przeglądając ogłoszenia i chcąc coś kupić w podobnej klasie ( też kiedyś na XF-a zerkałem,nietuzinkowe auto ) to trzeba dołożyć a i tak nie masz pewności co do stanu i nadal to są nie najmłodsze samochody.
Chyba, że zwyczajnie jesteś już na maxa rozczarowany i nie możesz na niego patrzeć to sprzedaj i tyle.
Joealex
Lex user
Posty: 35
Rejestracja: 2 lis 2020, o 11:36
Model Lexusa: GS300 III
Skąd:: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Błąd P420

Post autor: Joealex »

Co do tego konkretnie auta ( szaro-graifitowy kolor, jasna piaskowa tapicerka w środku), to niestety ale to przypadek nie odwzajemnionej miłosci ze strony auta.
Tak jak wcześniej wspominałem, mam do renowacji porysowane felgi i pożółkłe klosze reflektorów ale nawet w takim stanie jaki jest teraz, wygląda (moim zdaniem of cors) bardziej elegancko, dostojnie, pięknie i luksusowo niże te wszystko BMW,AUDi czy Merole, które tysiącami jeżdżą po ulicach Bielska-Białej. Jak nie ma problemu , a ostatnio takie okresy zdarzały się niestety rzadko, to jeździ sie po prostu wspaniale tą benzynową V6.
Z racji różnych napraw odwiedzałem różnych mechaników czy elektryków i nigdy nie słyszałem aby ktokolwiek coś złego powiedział na benzynowy silnik V6, raczej jest opinia że tak dobrych i trwałych silników to już obecnie się nie robi ( ze względu na te różne normy emisji).
Niemniej jeśli to pasmo napraw miałoby trwać dalej to nawet moja cierpliwość to tego konkretnego auta sie wyczerpie. Żona już rok temu mi mówiła żeby sprzedał i sobie kupił jakieś tanie auto w utrzymaniu zamiast trwonić pieniądze.

Wracając do tematu.
O ile dobrze pamiętam, to chyba właśnie mówił o uszczelkach na pierścieniach. Jego zdaniem być może przez noc gdy auto stoi minimalna ilość oleju przecieka przez uszczelki ( być moze tylko na jednym pierścieniu) i dlatego rano po odpaleniu jest dym a potem jak sie wszystko rozgrzeje to już olej nei przecieka. Normalnie bym to olał bo to nie jest aż tak upierdliwe dolać troszkę oleju raz na 2-3 tygodnie ale zastanawiam się czy to nie jest podstawowy powód dlaczego sondy pokazują wydajność katalizatorów poniżej normy, chociaż na stacji diagnostycznej powiedzieli mi że wyniki spalin są bardzo dobre.
Tydzień temu zapalił mi się ponownie check engine, przy spokojnej jeździe i 2 tys obrotów.
Przejechałem przez tydzień ponad 700 km na urlopie i oprócz raz białego dymu przy uruchamianiu auta, nic złego sie podczas jazdy nie działo. Fakt że na szosie przy automacie to przyspiesza dość wolno co mogłoby wskazywać na zapchane katalizatory ale jeśli przełączę na tryb ręczny i wrzucę bieg 3 lub 4 to auto przyspiesza momentalnie i bez wysiłku wyprzedza inne auta.

Nie jestem mechanikiem, czy to oznacza że uszczelka pod głowicą może być do wymiany bo przecieka olej ALBO uszczelki na pierścieniach mogą być do wymiany bo przecieka olej??
A równocześnie , po wymianie i tak to może się okazać że i tak nic nie da w kontekście błędu P420?
Zgadza się?
Reperacje głowicy na pewno nie będę robił bo po pierwsze to po sprawdzeniu składu spalin serwisant powiedział, że to niemożliwe żeby coś złego z silnikiem się działo a po drugie mechanik mi powiedział że to oznacza remont silnika wiec to idzie w tysiące złotych.
Znajomy poradził mi żebym do czasu ewentualnej wymiany uszczelek na pierścieniach kupił sobie i wlał do silnika Liqui Moly Cera Tec, to tymczasowo powinno pomóc
Nemo 77
Lex Driver
Posty: 415
Rejestracja: 25 lis 2018, o 14:21
Model Lexusa: GS 300
Skąd:: Mazowieckie
Kontakt:

Re: Błąd P420

Post autor: Nemo 77 »

Pierścienie to można powiedzieć,że uszczelki.
Podjechałbym żeby sprawdzili czy spaliny nie przedostają sie do płynu chłodniczego.To wyeliminuje uszczelkę pod głowicą. Sprawdź kompresję na cylindrach.
Spróbuj zadzwonić i pogadać
https://autoalarmy-elektronika.pl/blad_p0420_toyota
Joealex
Lex user
Posty: 35
Rejestracja: 2 lis 2020, o 11:36
Model Lexusa: GS300 III
Skąd:: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Błąd P420

Post autor: Joealex »

Właśnie, poszukam w Bielsku warsztatu, żeby mi sprawdzili kompresję na cylindrach, właśnie obejrzałem ten odcinek o tym problemie: https://www.youtube.com/watch?v=Bzd_XLY-Xeg
Tylko jak mi powiedzą że kompresja jest dobra to już nie wiem co dalej.
Albo jak mi powiedzą że jest niska i trzeba remontować silnik za 5 tys?? :omg:
Jak 2 tygodnie temu wymieniałem olej na nowy to jeszcze do starego oleju wlałem płukankę Liquid Molly na przeczyszczenie silnika. Tak wiec w sumie zrobiłem to o czym była mowa na linkowanym filmie.
cooper69
Lex user
Posty: 230
Rejestracja: 16 cze 2018, o 15:49
Model Lexusa: GS 300 Prestige LPG Prins 2008
Skąd:: 3City
Kontakt:

Re: Błąd P420

Post autor: cooper69 »

O ile pamiętam to w Bielsku-Białej jest przynajmniej jeden sprzedawca skupujący Lexusy i sprzedający części używane. Nie chce mi się wierzyć, że nie ma ogarniętego serwisu.

Napisz na FB w grupie Lexus GS, że szukasz serwisu w BB.

Z Twoich wpisów mam wrażenie, że dotychczasowi mechanicy wykorzystują Twój brak wiedzy przeciwko Tobie.
Prosty przykład dym z wydechu.
Jeżeli silnik pali olej dym jest niebieskawy.
Jeżeli pali olej dym jest biały i przy porannym rozruchu to jest normalne bo woda się w wydechu zbiera.
Skad
Nowy lex user
Posty: 4
Rejestracja: 3 sie 2023, o 08:34
Model Lexusa: Gs 300
Skąd:: Gdansk
Kontakt:

Re: Błąd P420

Post autor: Skad »

cooper69 pisze: 22 lip 2022, o 10:30 3 lata temu przechodziłem ten „problem”.
Wymieniłem obydwie sondy na nowe, uszczelniłem wydech nic.
Założyłem tulejki problem znikł.
To jest problem WSZYSTKICH TOYOT. Jadąc taksówką po wawce też to widziałem i spytałem się przez co ta „lampa alladyna”. Od razu mi powiedział, że przez katalizatory, które są niby zapchane, a działają (mają bardzo wysoko ustawiony próg sprawności - przypuszczam, że przy 80% wydajności już według komputera katalizatory są na śmietnik. U kolegów też popularny problem.
Mnie bardziej WKURWIŁO, że przez taki „problem” komputer wyłącza natychmiast wszystkie systemy trakcji oprócz ABS.
Nie trudno sobie wyobrazić czym się może skończyć taki problem w czasie opadów np. śniegu jadąc po łuku.
Poczytaj sobie amerykańskie forum gdzie były przypadki tych błędów nawet po wymianie katalizatorów za kilkanaście tysięcy dolarów!
A przyczyną była… nieszczelność wydechu.
Z tego co czytałem to najlepszym sposobem jest pompowanie dymu w wydech i obserwacja. Oczywiście najprostszym jest wymiana na nowe kolektorów z pierwszymi katalizatorami.

 
hej
czy rozwiązałeś ten problem z błędem P420? za mała wydajność katalizatora - katalizator sprawdzony i przeczyszczony.. jednak błąd nie odpuszcza. po ok 30-40 km zapala się przy spokojnej jeździe.. 
ODPOWIEDZ

Wróć do „GS mk3 2005-2012”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości