Strona 3 z 6

Re: Skąd kupujecie bębny Vvti?

: 23 lut 2019, o 16:15
autor: cooper69
Jestem zdziwiony bo przed zakupem natrafiłem na info, że tylko przedliftowe GS300 Mk. 3 miewały problemy z VVTI, a nie 3.5 litrówka z hybrydy.
U mnie (polift) ani na szczęście nie napindala po rozruchu, ani oleum nie łyka.

Re: Skąd kupujecie bębny Vvti?

: 15 mar 2019, o 17:38
autor: chrismave
d_artanian pisze:Cześć,

Sam przymierzam się do wymiany bębnów i od razu rozrządu, bo nie ma sensu dwa razy tego rozbierać, a na kolejne 200k km będzie spokój z silnikiem.

Bębny które nas interesują są dwa - po jednym na głowicę. Numery części: 13080-31040 13070-31050 cena około 3200 PLN/komplet

Kompletny zestaw części do wymiany rozrządu wyniesie Cię w ASO około 3000 PLN (Ogółem z wyceny: 8 szt uszczelek, 3 napinacze, 4 ślizgi, 1 łańcuch)

Co do robocizny to wiadomo, że w Lexusie jest wysoka roboczogodzina - 350 pln brutto/h. Czas oszacowany na wymianę rozrządu i bębnów oszacowano na 14,5h, co daje około 5100 PLN

Można równie dobrze zlecić wymianę w Toyocie - tam usługi są o prawie połowę tańsze. Robocizna w ASO Toyoty wyjdzie na poziomie 2700 PLN.

Pozdrawiam
Te numery OEM, które podajesz dotyczą bębnów na wałkach wydechowych (exhaust). Wg mojego stanu wiedzy odpowiedzialne za "grzechotkę" są bębny na wałkach ssących (intake).
Co do zamawiania i cen to proponuje sprawdzić wycenę w HAPARTS (zajmują się generalnie Hondą) ale ostatnio ściągałem przez nich z JPN coś do LEX'a, ceny mają na ogół znacznie lepsze niż ASO. Trzeba podać im zweryfikowany i poprawny nr OEM.
Z firmą mam kontakt od ~8lat, 100% zaufania.

PS. Autor wątku chyba pytał czy OEM--> do silnika NIGDY nic innego niż oryginał, stara zasada od której moim zdaniem nie ma odstępstw.

Pozdrawiam

Re: Skąd kupujecie bębny Vvti?

: 15 mar 2019, o 17:48
autor: chrismave
cooper69 pisze:Jestem zdziwiony bo przed zakupem natrafiłem na info, że tylko przedliftowe GS300 Mk. 3 miewały problemy z VVTI, a nie 3.5 litrówka z hybrydy.
U mnie (polift) ani na szczęście nie napindala po rozruchu, ani oleum nie łyka.
Cala seria xGR-FSE (2GR-FSE/3GR-FSE/4GR-FSE). Akurat w 2GR z hybrydy jest generalnie wyższe prawdopodobieństwo wystąpienia "grzechotki" (na ogół, oczywiście są wyjątki).

Re: Skąd kupujecie bębny Vvti?

: 22 lip 2019, o 13:41
autor: d_artanian
Locky,

Zaprowadziłeś już autko na sprawdzenie? Jakie są Wasze dalsze losy?

Re: Skąd kupujecie bębny Vvti?

: 25 sie 2019, o 20:46
autor: bakłażan
Dalsze losy są takie, że temat najprawdopodobniej przerósł właściciela bo auto wisi na otomoto i już dwukrotnie została obniżona cena

Re: Skąd kupujecie bębny Vvti?

: 10 wrz 2019, o 21:55
autor: Locky
Witam nic nie przerosło muszę zmienić auto bo te ma za mały bagażnik.Dziecko w drodze a najmniejszy wózek jaki znalazłem nie wchodzi do bagażnika.Wracam do tematu bębnów vvti bo nie mam sumienia kłamać kupującym że wszystko ok. A jak powiem to nic ze sprzedaży. Autko ogólnie bardzo fajne, (żona załamana bo to w sumie ona więcej nim jeździ, ja na co dzień mam Jeepa) więc pewnie kupię Gs 350 bez hybrydy albo Ls 460.

Re: Skąd kupujecie bębny Vvti?

: 11 wrz 2019, o 00:14
autor: Thorgal1
Hu*a, widzę te ceny i niech się drze przez sekundę ... do tego rzadko to się zdarza
... tydzień temu przy przeglądzie w aso zapytałem o koszt to patrzyli na mnie jak na kosmitę z pytaniem "serio, chcesz to robić ?" i zaproponowali zalać silnik 5w30 a nie jak zawsze 0w30. Będzie ciszej :)

Re: Skąd kupujecie bębny Vvti?

: 11 wrz 2019, o 08:11
autor: Locky
Ja też przestałem wnikać , terkocze jedną sekundę z rana a potem git. Ale jak sprzedam i nic nie powiem to potem mogą być problemy.Trzeba rozebrać wymienić uszkodzony bęben i po sprawie. No chyba że podczas rewizji wyjdzie jeszcze coś do wymiany to wtedy będzie drożej.Auto dobrze kupiłem, świeżo po serwisie a że auto totalnie bezawaryjne więc dołożyłem może z 500zł i mam jeszcze trochę budżetu, mogę dołożyć i nie będzie dużej straty.Będę miał spokojne sumienie

Re: Skąd kupujecie bębny Vvti?

: 11 wrz 2019, o 09:37
autor: Locky
Dowiedziałem się że w Japan Aftermarket bębny na wydechu kosztują 970zł szt a na wałku ssącym niedostępne.Czas oczekiwania 2 tygi.Pytanie które z bębnów siadają jak wydechowe to zamawiam i będzie spokój a jak nie to szukam dalej

Re: Skąd kupujecie bębny Vvti?

: 12 wrz 2019, o 23:16
autor: bakłażan
To chcesz powiedzieć, że mając jeepa jako jeszcze jedno auto problemem jest brak możliwości zapakowania wózka do lexusa? W mojej ocenie to wygląda nieco inaczej ale pewnie się mylę. A faktycznie jak sprzedaż i nie powiesz to albo zrobisz to nowemu właścicielowi na swoj koszt albo obniżysz cenę o wartość naprawy albo z powrotem dostaniesz auto i będziesz musiał zwrócić gotówkę. Skoro naprawa jest tak banalna jak piszesz to dlaczego jej nie wykonasz i nie wystawisz auta jako w pełni sprawnego? Bo w ogłoszeniu słowem nie wspominasz, że jest z tym problem. Wpakowałeś się na minę przy zakupie i teraz próbujesz kogoś innego na nią wsadzić. A fe, nie ładnie. Jak by nie patrzeć dupa zawsze z tyłu ;-)