carinus pisze:Widzę że ten silnik nie daje Ci spokoju,zapewniam jednak że wartość oryginalnego silnika jest tylko sentymentalna,raczej nikogo nie będzie interesować historia tylko stan techniczny.Mam też wątpliwości czy koszt kapitalnego remontu będzie porównywalny z zakupem innego silnika.Zadaj sobie jeszcze pytanie ile ten samochód ma zrobić kilometrów,czy silnik nie przeżyje karoserii i czy jest sens robić niemałe wydatki dla samych sentymentów.
ledziu pisze:PawelJ55 reasumując Twoje auto nie ma żadnej wartości kolekcjonerskiej, prawdopodobnie już jej nie będzie miało bo spóźniłeś się pewnie o około 250k.km.
Silnik (nawet jak byłby to egzemplarz kolekcjonerski) nie ma znaczenia bo wymieniasz na taki sam. Co do remontu to też nie byłbym taki pewien kosztów bo życie oraz szpenie piszą własne scenariusze... oczywiście zawsze jest ajwaj fejsbuk, tysiące polubień a na końcu jesteś Ty który jak zgłosi reklamacje to na 100% będzie wytłumaczone... tak: "hmmm coś stuka hmmm jest pan pewien że stuka? hmmm a kupował pan panewki w sklepie xyz w 2018r....? Jak tak to tak na 200% to była seria podrobionych acl z Chin które zaliczyły Ekwador a potem trafiły do pana... tak to stuka... dobranoc panu".
Odpuść remont
więc jak według was ogarnąć te auto, żeby to miało ręce i nogi?carinus pisze:Widzę że ten silnik nie daje Ci spokoju,zapewniam jednak że wartość oryginalnego silnika jest tylko sentymentalna,raczej nikogo nie będzie interesować historia tylko stan techniczny.Mam też wątpliwości czy koszt kapitalnego remontu będzie porównywalny z zakupem innego silnika.Zadaj sobie jeszcze pytanie ile ten samochód ma zrobić kilometrów,czy silnik nie przeżyje karoserii i czy jest sens robić niemałe wydatki dla samych sentymentów.
zarzucić uszczelkę pod głowicę + kompletny remont głowicy (jakie to są koszta) i nie przejmować się spalaniem oleju ze względu na rysę na cylindrze + do tego nowy rozrząd (pasek i 1 rolka jest?) bo pompa wody jest na klinowym to może chwilę poczekać czy też od razu wymieniać?
Czy ktoś się orientuje czy można kupić różne grubości uszczelek pod głowicę?
Czy rysa na cylindrze kwalifikuje silnik do remontu?
trochę mi szkoda tego, że zwalona jest już głowica i żeby nie wyjąć bloku - z remontem bloku chodzi mi tylko o to, żeby przeszlifować cylindry i dać nowe pierścienie i więcej nic nie ruszać