Strona 1 z 20
GS300 mkIII Prins AutoGas
: 26 wrz 2015, o 04:11
autor: WojtasIS250
Witam Panowie... Nie wiem czy ktos sie juz orientowal w instalacjach do Waszych Lexow ale wlasnie sie dowiedzialem ze Prins zrobil niedawno dedykowany kit do mkIII GS300. Obecnie jezdze IS250 ale troszke za duzo robie kilometrow po miescie i mysle wlasnie nad zmiana na GS300 i zalozyc mu gaz.
http://www.prinsautogas.com/en/products ... ystem.html
Re: GS300 mkIII Prins AutoGas
: 11 sty 2016, o 21:25
autor: WojtasIS250
Nadeszla ta chwila kiedy moj GS300 mk3 doczekal sie gazu na bezposrednim wtrysku. Kosztowalo mnie to 1650 euro i jest kilka poprawek ale musza sie tym zajac inzynierowie z Holandii gdyz jest to dedykowany kit i moj gazownik nie moze sie pobawic ustawieniami. Ale jest ciekawostka... bierze 90% gazu i 10% benzyny... opisze wszystko jakie byly problemy i jak sie zachowuje na gazie jak tylko dostane nowy software do niego. Ogolnie jest to dopiero drugi GS300 mk3 na swiecie z gazem
Re: GS300 mkIII Prins AutoGas
: 11 sty 2016, o 21:41
autor: tomekb
Czekam na relacje
Re: GS300 mkIII Prins AutoGas
: 11 sty 2016, o 22:38
autor: wojtas2
Re: GS300 mkIII Prins AutoGas
: 24 sty 2016, o 14:05
autor: WojtasIS250
Re: GS300 mkIII Prins AutoGas
: 24 sty 2016, o 15:08
autor: Yarecki
Można powiedzieć, że to prototyp i oczywistym jest iż będą problemy.
Oby PRINS się przyłożył i to szybko opanował bo tak to będzie wożenie od s"asa do lasa".
Ciekawe kto w PL będzie chciał zapłacić 7500PLN za instalacje do 6 garów
LPG wtryskiwane jest listwą noPB? Czy stosują jakąś protezę z własnymi wtryskami?
Re: GS300 mkIII Prins AutoGas
: 24 sty 2016, o 15:27
autor: owczar
Ja bym wolał dołożyć kasę przy zakupie do gs430 i wydać mniej na sprawdzone rozwiązania
choć ciekaw jestem co z tego wyjdzie.
Re: GS300 mkIII Prins AutoGas
: 24 sty 2016, o 15:55
autor: WojtasIS250
LPG jest wstrzykiwane wtryskami Keihin a dodatkowo wytryski paliwowe daja 10% benzyny zeby je chlodzilo caly czas. Z technicznego punktu widzenia jako ze jest to dedykowany kit to po zalozeniu i nie spierdzieleniu niczego powinno chodzic w 100%. Jednakze moj gazownik podlaczyl chyba 2 wtryski gazowe na odwrot i ot mam teraz kilka problemow lecz nie sa to powazne problemy. Np po wylaczeniu auta na gazie i ponownej probie odpalenia silnika kreci i czasami odpali za pierwszym a czasem za drugim razem. Tak wiec narazie przed wylaczeniem silnika przelaczam po prostu na benzyne zeby mnie to nie wkurzalo. Mam nadzieje ze jezeli okaza sie to wlasnie te wtryski zle podlaczane to po naprawie wszystko bedzie w normie i spalanie tez sie unormuje. Cos mi swirowaly obroty podczas przelaczania na benzyne ale wyregulowalismy cisnienie w parowniku (musi byc idealne) i problem zniknal. Tak wiec jestem dobrej mysli. A jezeli chodzi o koszta to po szybkim przeliczeniu ile robie kilometrow rocznie to nawet tak wysoka cena mnie nie przestraszyla. W Polsce podejrzewam ze ta cena bedzie nieco nizsza chociaz nie wiem czy ktos sie w ogole podejmie zalozyc ta instalacje. Jest tez malutki problem z emulatorem pompy paliwa. Podczas jazdy na LPG wskaznik paliwa leci w dol jakbym jechal na PB. Problemem okazaly sie dwa kabelki ktore podlaczyli jakos na odwrot. Jak bede wiedzial wiecej detali to wszystko opisze.
A niestety w Irlandii bardzo ale to bardzo rzadko mozna spotkac GS430. Pozdro
Re: GS300 mkIII Prins AutoGas
: 24 sty 2016, o 16:07
autor: Yarecki
owczar pisze:Ja bym wolał dołożyć kasę przy zakupie do gs430 i wydać mniej na sprawdzone rozwiązania
choć ciekaw jestem co z tego wyjdzie.
Ja też, ale problemem jest to że gsMKIII w wersji 430 był produkowany tylko do 2006.
Niestety coraz więcej jest aut z DI co jest chore a to generuje kolejne problemy z LPG.
Re: GS300 mkIII Prins AutoGas
: 24 sty 2016, o 16:12
autor: Yarecki
WojtasIS250 pisze:LPG jest wstrzykiwane wtryskami Keihin a dodatkowo wytryski paliwowe daja 10% benzyny zeby je chlodzilo caly czas. Z technicznego punktu widzenia jako ze jest to dedykowany kit to po zalozeniu i nie spierdzieleniu niczego powinno chodzic w 100%. Jednakze moj gazownik podlaczyl chyba 2 wtryski gazowe na odwrot i ot mam teraz kilka problemow lecz nie sa to powazne problemy. Np po wylaczeniu auta na gazie i ponownej probie odpalenia silnika kreci i czasami odpali za pierwszym a czasem za drugim razem. Tak wiec narazie przed wylaczeniem silnika przelaczam po prostu na benzyne zeby mnie to nie wkurzalo. Mam nadzieje ze jezeli okaza sie to wlasnie te wtryski zle podlaczane to po naprawie wszystko bedzie w normie i spalanie tez sie unormuje. Cos mi swirowaly obroty podczas przelaczania na benzyne ale wyregulowalismy cisnienie w parowniku (musi byc idealne) i problem zniknal. Tak wiec jestem dobrej mysli. A jezeli chodzi o koszta to po szybkim przeliczeniu ile robie kilometrow rocznie to nawet tak wysoka cena mnie nie przestraszyla. W Polsce podejrzewam ze ta cena bedzie nieco nizsza chociaz nie wiem czy ktos sie w ogole podejmie zalozyc ta instalacje. Jest tez malutki problem z emulatorem pompy paliwa. Podczas jazdy na LPG wskaznik paliwa leci w dol jakbym jechal na PB. Problemem okazaly sie dwa kabelki ktore podlaczyli jakos na odwrot. Jak bede wiedzial wiecej detali to wszystko opisze.
A niestety w Irlandii bardzo ale to bardzo rzadko mozna spotkac GS430. Pozdro
Obawiam się, że będziesz królikiem doświadczalny za grubą kasę.
Jeśli to nie działa jak należy to prins powinien zapłacić za naukę na Tobie.
A tak wciskają coś co nie jest dopracowane a później klient płaci autem, kasą i czasem za zdobywanie przez nich wiedzy.
Wtryskiwanie przez swoje wtryski to parodia - proteza i tyle.
Ile jest tych wtrysków?
Mimo to powodzenia.
Jest to kolejny przykład dla tych co to biją konia twierdząc że są takie instalacje.
Są ale kiedy zaczną od strzała poprawnie działać to minie kupe lat.
Kolejną sprawą jest to w jakiej tolerancji to działa vs noPB bo znając takie rozwiązania to gotowy program będzie oscylował -+20% na granicy palenia checka i tym sposobem może pięknie wypalać zaworki.
Pożyjemy zobaczymy.