mk II - RX330 vs RX350 vs RX400h

[RealLife]

Wątek dotyczył porównania pomiędzy ciekawszymi wersjami silnikowymi, ale finalnie ono nie nastąpiło, a że przymierzam się aktualnie do zakupu takiego wozidełka 4 liter mojej żony codziennie do pracy (wymiana będzie za użytkowanego od 8 lat forestera, wcześniej 10 lat MB 190D - oba z poważnych kosztów wymagały wymiany akumulatorów i opon) uwiedziony legendą o niezawodności (napisaną przez LS400 30 lat temu) wstępnie wytypowałem: RXII 350 lub 400h i chciałbym na coś się zdecydować. Głównym powodem zmiany pojazdu jest mułowatość forka (nie łączyć z ekonomią zużycia paliwa).

I tu konkretne pytania:

1. Istotne koszty eksploatacyjne w tych autach [przykłady, różnice] - idealnie, jeżeli ktoś może podać porównanie na "własnej skórze"

2. Awarie, usterki - co zaskakuje, gryzie te auta (co jest w jednym, a w drugim nie ma)

3. Specyfika pracy napędu h przy jeździe (trasa codzienna - 70% przebiegu auta ogólnie): 5 km drogi wiejskie (60-90 km/h), 7 km autostrada (150 km/h..musi być..), 3 km obwodnica miejska (70-100 km/h), potem stygnie i powrót (na odwrót). I tak 220x w roku. Czy hybryda spełni tu jakąś zauważalną rolę w porównaniu do 350? (oczywiście LPG będzie każdym przypadku)

4. Hałas od silnika: czy w 350 (330 nie h) jest zauważalnie ciszej niż w 400h po wciśnięciu gazu, zdecydowanym przyśpieszaniu? (moje dotychczasowe V6 - vany, silnikowo cichutkie podczas spokojnej jazdy, oraz po osiągnięciu dowolnej prędkości - podczas przyśpieszania darły się w niebogłosy. Np. merc 2.7 CDI jest w takich sytuacjach idealnie cichy, w porównaniu oczywiście)

5. Spalanie: proszę o przykłady z życia, przy LPG to też ile benzyny podpija, zwłaszcza w zimie.

6. Jak to przyśpiesza / jedzie: czy jest różnica po wciśnięciu gazu między 350 a 400h, który lżej/łatwiej się rozpędza [papierowo jest prawie identycznie]

7. Rozrząd (wiem, to najczęściej koszt mniejszy niż dobre opony) - jak to jest z tym łańcuchem w 350: to zaleta (jak w starym mercu - wieczny) czy kanał i tykająca bomba kosztowa (jak nowoczesnych autach, których niemiec pozbywa się płacząc ...nad wyceną wymiany: wałki, popychacze, koła, ślizgi, napinacze, jeszcze pare pierdół i na końcu ten LAŃCUszek = 2 800 EUR)

8. Hybryda: czy to rzeczywiście jest wieczne:
a. Czytałem o regeneracji baterii w nieAso za ok. 2500 pln: po co przy wiecznej?
b. Czytałem o wymianie "falownika" za ok. 4 000 pln: dlaczego? (blacharz nie uziemił przy spawaniu progów.. - pytam ogólnie: to się zużywa, psuje czy trzeba uszkodzić?)
c. Czytałem o "akcjach serwisowych", żeby wszystko było OK. Czy one są za free, czy wymagają zapłacenia za luksus wizyty w ASO? (zakładając, że kupię auto bez tych "akcji")
d. Czy utrzymanie układu h wymaga jakiś zabiegów (kontrole, doładowywania - silnikiem, jazdy w specyficzny sposób), serwisów (np. w ASO) itp.?

Zdaję sobie sprawę, że pytań jest kilka, a to i tak tylko kropla w tym, na co zwrócę uwagę przy zakupie auta i dotyczą one jedynie porównania wersji silnikowych. Sądzę, że odpowiedzi na nie szuka większość kupujących te auta (nawet, jeżeli jeszcze nie przyszły im do głowy) i zebranie ich w jednym miejscu będzie bardzo pomocne.

[stecko]

Hej

Jeżeli lpg to nie pchaj się w rh400h. Po co? Dodatkowe koszta przy ew usterkach układu hybrydowego. Szukaj 350.

Śmigam od 5 lat rx350 z lpg. Auto praktycznie bezawaryjne. Z usterek to : jedna cewka zaplonowa swirowala (100zl uzywana oryginał) i łożysko w alternatorze zaczęło halasowac( nie mialem czasu na regeneracje, kupiłem nowy alternator zamiennik 620zl). Stary kiedyś zregeneruje i będzie na zapas.  I to z awarii tyle. Jeżeli mozna to nazwać awariami...

Spalanie lpg, jazda normalna/dynamiczna, bez zamulania to:
Trasa ok 140km/h - 15litrow
Tryb miejski (miasto 150tys ludności) sporo świateł i duży ruch - ok 18litrow
Aha trasa belgia/holandia czyli ok 120km/h wyszlo 12 litrów lpg.
Co do pb to odejmij sobie jakies 20% od wynikow lpg.

Przed lexem mialem volvo s60 d5 (2005 rok). Dramat jeżeli chodzi o usterki. Wydalem majatek na te auto. Zawsze cos było nie tak. To już nie jest to niezawodne volvo...

Poziom halasu wewnatrz zbliżony. Jedynie lex jest bardziej wrazliwy na rodzaj nawierzchni- zapewne poprzed duże nadkola czasami słychać taki szum. Ale ogolnie jest cicho jak w volvo. Przy spokojnej jeździe v6 pracuje super cicho.
Przy jeździe ok 140km/h jest naprawdę cicho. Powyżej troszkę słychać juz opory powietrza.

Wewnątrz ok, choć cos tam skrzypi czasami. Audio ML gra dobrze, choć nie urywa... Fotele wygodne. Po zlozeniu kanapy, wystarczajaco dużo miejsca na dlugi bagaż.

Auto ma też wady i kilka rzeczy które warto sprawdzić przed zakupem:

- Troche rdzewieje pod spodem
- mozliwy wyciek oleju z pokrywy rozrzadu (roczniki 2006-2008)
Niestety wiąże się to z zrzuceniem silnika na stół! Tu gdzie mieszkam servis chce za te usługę ok 16 tys zł!!
Ja tego nie zrobilem. Raz na 6 miesięcy przetrę szmata wyciek i tyle.
Brak ubytku oleju na bagnecie. Wyciek jest mały, więcej bardziek rozmazuje wszystko wokół niż go ubywa.

Ogólnie następny bedzie również lex, moze rx450h sport ale mk3.

To jest moje pierwsze tak bezawaryjne auto w mojej karierze (mialem ok 10 aut do tej pory)

[ledziu]

Do rx2 dodam że trzeba zmienić cząstkę 15767-31020 oil cooler pipe na metalową (z gumowej) oczywiście jak już wcześniej nie była zmieniona. Trzeba to zrobić i to obowiązkowo.

[stecko]

Hej

Przyznam , że mam kupiona te rurke i od 5 lat jej nie zmienilem:) Musialbym zrzucić pompe wspomagania i jakos tak mi sie nie chce:) Sprawdzam co jakiś czas stan tej gumowej rury...

Z rura od oil cooler jest prosciej, też jeszcze nie wymieniłem:)

[RealLife]

[quote="stecko"]Hej

„Jeżeli lpg to nie pchaj się....”

Dzięki za szczery i ciekawy opis!
Chciałbym jeszcze dopytać w sprawie rozrządu (łańcuchowego): Czy rozeznawałeś temat konieczności zmiany, kosztów takiej operacji?

[klinikalpg.pl]

Hej
Jeżeli lpg to nie pchaj się w rh400h. Po co? Dodatkowe koszta przy ew usterkach układu hybrydowego. Szukaj 350.
Śmigam od 5 lat rx350 z lpg. Auto praktycznie bezawaryjne. :

Z ciekawości (zawodowej ) poprosiłbym o uzasadnienie tezy o dodatkowych kosztach związanych z obecnością LPG przy EW. usterkach układu hybrydowego??
Że nie wspomnę o szacunku takich potencjalnych kosztów.

[gmiter]

Hej
Jeżeli lpg to nie pchaj się w rh400h. Po co? Dodatkowe koszta przy ew usterkach układu hybrydowego. Szukaj 350.
Śmigam od 5 lat rx350 z lpg. Auto praktycznie bezawaryjne. :

Z ciekawości (zawodowej ) poprosiłbym o uzasadnienie tezy o dodatkowych kosztach związanych z obecnością LPG przy EW. usterkach układu hybrydowego??
Że nie wspomnę o szacunku takich potencjalnych kosztów.

Standardowe gadanie bez znajomosci tematu przez postującego. Na moje LPG w hybrydzie to też swietna opcja - ważne aby z głową.

[ledziu]

Hej
Jeżeli lpg to nie pchaj się w rh400h. Po co? Dodatkowe koszta przy ew usterkach układu hybrydowego. Szukaj 350.
Śmigam od 5 lat rx350 z lpg. Auto praktycznie bezawaryjne. :

Z ciekawości (zawodowej ) poprosiłbym o uzasadnienie tezy o dodatkowych kosztach związanych z obecnością LPG przy EW. usterkach układu hybrydowego??
Że nie wspomnę o szacunku takich potencjalnych kosztów.

Standardowe gadanie bez znajomosci tematu przez postującego. Na moje LPG w hybrydzie to też swietna opcja - ważne aby z głową.

Tu nie chodzi o głowę tylko o dokładne wyliczenie ilość km vs oszczędności i dobry warsztat od inst.lpg.

[carinus]

Hybryda w mieście zazwyczaj spali mi mniej niż na trasie przy 100km/h,ok.7-8l LPG.Do miasta jest idealna.

[RealLife]

Mam wrażenie, że chodziło o sens ryzykowania kosztami obsługi hybrydy nawet z lpg (baterie, „falownik”) kontra zwykły silnik z lpg. Wiadomo: lpg nie jest za darmo, nie wszędzie dostępne, a na trasie, zwłaszcza na zagranicznych autostradach kosztuje sporo, tyle że wtedy o hybrydzie już zapominamy... Fajnie byłoby, gdyby ktoś wypowiedział się o usterkach hybrydowych.

BTW: te 7-8 l lpg/100km po mieście to w RX400H?