Mój ma 300k przejechane na oryginalnych i przyszedł czas na wymiane amorów bo zaczęły się tłucAndmat pisze:Bo jak wpadłem w dziurę (choć lepsza nazwa tej osobliwości to krater po wybuchu miny pułapki)to niestety jeden się "wysypał" Trochę zaczął pukać i mnie wkur..ć. A nie będę wymieniał jednego bo powinno się wymienić komplet. Taki urok naszych pięknych, gminnych i lokalnych "autostrad"
Jak ktoś zainteresowany zakupem to zapraszam na priv. Wyślę zdjęcia.
Powiedz mi jakie amory założyłeś i gdzie kupiłeś bo z tego co szukam w necie to sama chińszczyzna, a w ASO cena zaporowa.
. System hybrydowy w jak najlepszym porządku. Amory procz jednego w lekko słabszym stanie ok. Hamulce ok. Zjechał z ceny do 38 ale to jeszcze nie była dla mnie ta cana za ten stan. Ogólnie po zrobieniu auto by było całkiem fajne, ale suma sumarum wyszło by sporo, i te tajemnicze błędy.