Lexus - Forum

Taki jak mój:D
Zobacz tylko przednie fotele dlaczego.nie sa wentylowane a z tylu juz sa dlaczego

ledziu ja jeżdżę oglądać i nie jeżdżę autami których i tak i tak nie kupię więc po co mam się dodatkowo wku*wiać i marnować sobie i komuś czas skoro z wyglądu auto jest kiblem podczas oględzin, to nie ma co się spodziewać że we wnętrzu/jeździe będzie petarda

Michal84 pisze:Taki jak mój:D
Zobacz tylko przednie fotele dlaczego.nie sa wentylowane a z tylu juz sa dlaczego

Oczywiście, że są z przodu wentylowane - tylko zdjęcie z telefonu tak oddaje detale...

Bonio pisze:ledziu ja jeżdżę oglądać i nie jeżdżę autami których i tak i tak nie kupię więc po co mam się dodatkowo wku*wiać i marnować sobie i komuś czas skoro z wyglądu auto jest kiblem podczas oględzin, to nie ma co się spodziewać że we wnętrzu/jeździe będzie petarda

Trzeba założyć stronkę "ku pamięci"
Są różne przeszkody...w przejechaniu się autem

fractal pisze:Auto wygląda bardzo ładnie, także według mnie przebieg jest realny. Mierzyłem auto miernikiem lakieru i wszędzie 90-120. Niestety nie jeżdziłem nim bo nie ma polskich blach.

Michal84 pisze:Taki jak mój:D
Zobacz tylko przednie fotele dlaczego.nie sa wentylowane a z tylu juz sa dlaczego

Eeetam wystarczy przetrzeć monitor

https://www.otomoto.pl/oferta/lexus-ls- ... BFQT6.html
Jakby ktoś pytał o ten egzemplarz to go widziałem w styczniu.
Z zewnątrz wygląda ok, wszystko ładnie spasowane.
Silnik odpala jak należy, środek w bardzo dobrym nawet stanie jak na ten przebieg. W sumie tylko po kierownicy widać, że ma prawie pół miliona na blacie. Elektryka działa. Przesuwanie przednich, tylnich foteli, pompowanie itp. Teraz minusy.
Nieogryginalna instalacja czujników parkowania, subwoofer oraz dwa głośniki z przodu membrany to już w ogóle nie mają, bo charczą jak stary gruźlik, skończyła się legalizacja butli LPG, przegląd też się skończył, a ubezpieczenie kończyło się jakoś na dniach. Niby auto z polskiego salonu, a żadnych papierów serwisowych nie ma. I teraz dwie wisienki na torcie:
1. Radio navi z anglika większość funkcji nie działa, wyświetla komunikat "die karten..." costam po niemiecku. Działa tylko radio i moc nadmuchu, nawet nie można sterować nawiewami.
2. Lewy tylni miech będzie do wymiany, popękany i nie chce się podnosić do końca (chodzi ale w bardzo małym zakresie).

A tak ponadto z VINu wychodzi koło 1C0 czyli srebrny, a jest... Nieco inny

Był wystawiony pierwotnie za 21 500.
Jak go oglądałem to cena była już 19 500.
Teraz 18 800. Ciekawe ile jeszcze zejda z ceny

A czego się spodziewales za te cenę? jeździ i skręca, w tym budżecie to już i tak dobrze

Tego nie wiem, bo jak zobaczyłem radio z angola i leżący lewy tył, to nawet nie chciałem 10 metrów przejechać.
Wiesz, gość przez tel mówił że serwisowane przez miłośnika marki i jak coś było do zrobienia to na bieżąco robił...
Niestety już przestałem szukać LS i jeżdżę konkurencją

Hunt pisze:jak zobaczyłem radio z angola i leżący lewy tył, to nawet nie chciałem 10 metrów przejechać

Pojechałeś po LS430 za 18tysięcy i koszt ok 2500zł (1500 miech regeneracja, radio EU (które możnaby, acz nie trzeba) nie wiem, strzelam 1000zł) Cię wystraszył ?

Ciężko o radio nie z angola to raz, dwa jak pisałem wcześniej, wiele rzeczy nie działało (jeśli chodzi o sterowanie tym navi-radiem,).
Po 3 do tego bym dodał te nieoryginalne czujniki parkowania... Bałem się co tam może być jeszcze z elektroniką namieszane.
Jak sobie wszystko przekalkulowałem to musiałbym za niego max 12k dać żeby to miało sens, a przecież na tyle nie zejdą... Chociaż czas pokaże
I tak przy okazji w Wawie byłem, także tyle, że straciłem około 1,5h i nadrobiłem może 10km swoim autem.

Poza tym przeczytaj mój cały poprzedni post. To nie były jedyne koszty realne, ani potencjalne.

Ale oglądałeś auto za 1/2 ceny w pełni sprawnego auta... ciężko oczekiwać, żeby w aucie za pół ceny wszystko było ok.