Lexus - Forum

Arkadyx pisze:Przecież to nie UFC30 . To chyba nie ten dział?

Sorry mój błąd, już przenoszę zapytanie do odpowiedniego działu

dtekk pisze:Zastanawia mnie brak dyskusji na temat tego egzemplarza:

http://www.otomoto.pl/oferta/lexus-ls-4 ... 5b55fdcac6

Cena zaporowa, ale czy może ktoś się fatygował oglądać to auto i sprawdzić czy rzeczywiście jest idealne?

Zabrałem auto na prześwietlenie w ASO.

Niestety nie wierzę w ogóle w autentyczność przebiegu, kierownica przeszyta, auto malowanie prawie całe w ramach kilku oddzielnych napraw (inna faktura lakieru na sąsiadujacych elementach, źle dobrany kolor np. tylnego zderzaja, m.in wymiana błotnika z przodu na nowy, bo ma tylko około 80 mikronów), niedomaga kolumna kierownicy, nie działa keyless, spód auta wygląda bardzo dobrze, ale zawieszenie wybite (amory z przodu mają spoko skuteczność, ale już pukają), wzmacniacz posadzony, wnętrze tak piękne, że można się nabrać, ale cieszę się, że wydałem te kilka stów by uchronić się przed tą miną...

Jakie to jest przykre, że ktoś ma tupet tak przedstawiać i wystawiać auto na sprzedaż za taką cenę to auto powinno być nieskazitelne, ewentualnie z drobnymi wadami... przerażające...

Rzeczywiście mocne przegięcie, bo w tej kasie można sie spodziewać igły.


Co do kierownicy. Moja nie wygląda źle, ale też myślę o przeszyciu. Chcę mieć nową, niedotykaną

Porażka. Wychodzi na to, że ze swoim to miałem szczęście... Ale też sporo czasu i trochę pieniędzy poświęciłem na poszukiwania.

To ja nawet nie wiedziałem, że miałem takie szczęście Kupiłem pierwszego LS-a którego obejrzałem i okazał się w 100% zgodny z opisem.

67 tys to niska cena, podejrzana, zobaczcie po ile takie sztuki chodza na tzw. zachodzie, poniżej 20 tys euro nie schodzą, czyli prawie 100 tys

O ile stan faktyczny jest zgodny z opisem. W tym przypadku to raczej odbiega znacząco.

nie bede się rozpisywał... 53 000zł to wstępna wycena napraw jakie trzeba dokonać. Do tego nie działa radio i nie reaguje panel w tylnym podłokietniku (cena naprawy nie podana).
+Cały malowany, prawy przedni błotnik wymieniony na nowy (60-80 mikronów).

To może jednak nie wołam za swojego tak dużo. 8)

dtekk pisze:

dtekk pisze:Zastanawia mnie brak dyskusji na temat tego egzemplarza:

http://www.otomoto.pl/oferta/lexus-ls-4 ... 5b55fdcac6

Cena zaporowa, ale czy może ktoś się fatygował oglądać to auto i sprawdzić czy rzeczywiście jest idealne?

Zabrałem auto na prześwietlenie w ASO.

Niestety nie wierzę w ogóle w autentyczność przebiegu, kierownica przeszyta, auto malowanie prawie całe w ramach kilku oddzielnych napraw (inna faktura lakieru na sąsiadujacych elementach, źle dobrany kolor np. tylnego zderzaja, m.in wymiana błotnika z przodu na nowy, bo ma tylko około 80 mikronów), niedomaga kolumna kierownicy, nie działa keyless, spód auta wygląda bardzo dobrze, ale zawieszenie wybite (amory z przodu mają spoko skuteczność, ale już pukają), wzmacniacz posadzony, wnętrze tak piękne, że można się nabrać, ale cieszę się, że wydałem te kilka stów by uchronić się przed tą miną...

Jakie to jest przykre, że ktoś ma tupet tak przedstawiać i wystawiać auto na sprzedaż za taką cenę to auto powinno być nieskazitelne, ewentualnie z drobnymi wadami... przerażające...

Dzięki za rzetelne info.
Ps: Mirki handlarze sprzedają LSy, świat się kończy ...