vipowski pisze:Według raportu (jest w tym wątku dostępny, poszukaj w google po VINie auta) auto było bite z przodu i z tyłu, może nie w jakiś dyskwalifikujący sposób ale już poskładanie i spasowanie wygląda na żywo bardzo słabo. Po za tym są też szkody bez dokumentacji foto wiec loteria.
Zdjęcia w ogłoszeniu przekłamują, wydaje mi się, że są sprzed kilku lat. Zrobione dosyć korzystnie, na żywo to auto wewnątrz i na zewnątrz wyglądało na dużo bardziej "styrane". Reflektory z wodą, felgi do renowacji, w elektronice nie wszystko działało (np. PDC) jak zrobiłem sobie na szybko listę rzeczy do zrobienia to nie wiem czy opłacałoby się go kupić za połowę wystawionej ceny.
Zawsze możesz pojechać sprawdzić, właściciel wydaje się sympatyczny, dużo mówi, sprzedaje jeszcze jednego
mocno styranego GSa, zawsze będziesz miał punkt odniesienia do innych innych ofert.
Dzięki za info. To i ja dorzucę coś od siebie bo dzwoniłem z ciekawosci dzisiaj do sprzedającego i trochę pogadałem. Generalnie sam mówi na starcie, że wg niego auto mogło być traktowane jak instytucja zarobkowa czyli parę razy przytarty tu i ówdzie bo wartość auta niemala wiec i pewnie płacili dobrze, ale konstrukcyjnie jakichś wielkich napraw nie było i auto jest proste. Ponoć od strony technicznej czy mechanicznej wszystko jest w porządku, są świeże tarcze i klocki, zawias niby bez żadnego luzu, jednostka napedowa hybryda skrzynia i tak dalej w pelni sprawne. Z rzeczy do zrobienia wspomnial o przycisku na klapie, ze switch jest kaput i otwiera z pilota albo z kabiny, jest jakieś małe rozdarcie skóry na podłokietniku tylnym, na drzwiach kierowcy są jakieś 3 małe odpryski i zderzaki nieidealnie spasowane. Elektryka wlacznie z klima ponoć sprawna, czujniki parkowania z kamera niby tez ok. Ogólnie jakoś tragicznie to wszystko nie wygląda zakładając niezbyt wygórowana cenę za ten model wiec chętnie bedac przy okazji w Poznaniu podjadę zobaczyć. Mi akurat nie przeszkadzają jakieś małe detale związane z wyglądem bo lato idzie to miałbym co robić, pytanie czy rzeczywiście technicznie jest tak dobrze jak mówi...
Nie wiem czy dobrze robię edytując swój własny post, ale nie kminie za bardzo techniki forum
. A więc dzis przejeżdżałem przez Poznań i postanowilem się umówić żeby go obejrzec przy okazji. Jeśli o wygląd chodzi to z daleka bardzo ładny, z bliska powiedziałbym calkiem przyzwoity. Spodziewałem się czytając, że jest styrany jakiejś tragedii a ogólnie wyglada (znów to słowo) przyzwoicie. Zderzaki rzeczywiście maja małe niedopasowanie i warto byłoby to poprawić (gościu mówił, że próbował, ale brakuje prawego ślizgu pod zderzakiem przod i jakiś zaklad musiałby się tym zająć najlepiej), ale trzymają się normalnie,nie są luzne czy popękane wiec bez tragedii do opanowania. Na drzwiach kierowcy 3 ubytki lakieru wielkości groszówki, na masce od wewnatrz przy narożniku widać delikatnie szpachel.Wrażenie na zewnątrz całkiem ok oczywiście biorąc pod uwagę dosc niska cene bo jest w miarę tani względem innych. W środku szczerze mówiąc wg mnie bez większych zarzutów. Mam starszego gs'a z 2003 roku z przelotem niby 260 tysięcy i tapicerka jest juz trochę wysiedziana, w tym poza podłokietnikiem z tylu co ma krechę na okolo 10 cm reszta wygląda spoko. Przejechaliśmy się kawałek i nic właściwie negatywnego powiedzieć nie mogę bo motor zapier..la
, z zawiechy nic nie było słychać, skrzynia w porządku. Pobawiłem się chwile elektryka, wszystko działa poza guzikiem w klapie bagaznika. Czujniki parkowania sprawdziłem parkujac i działają, pytałem czy nie ma z nimi problemów to typek mówił, że nie było z nimi nigdy problemów. Wspomnial, ze ma innego jeszcze gs300 z dużym przelotem i tam są jakieś cyrki z tylnymi czujnikami. Ogolnie podchodzę rozsądnie do "okazji" cenowych i wiem, ze cudow spodziewac się nie można, ale ten w cenie jeszcze ponoć do jakiegoś dogadania jest wg mnie całkiem rozsądnym wyborem przez co rzuciłem hasło czy nie chciałby mojego z jakas doplata bo na razie funduszy brak na drugie auto, ma pomyśleć wiec anuz może zawitam na stałe na forum jakby się udało