GS mkIII - Pytania o auto z ogloszenia

Wszelkie informacje na temat zakupu modelu GS
ledziu
Lex Master
Posty: 2490
Rejestracja: 23 sie 2011, o 22:41
Model Lexusa: gs
Skąd:: Pol
Kontakt:

Re: GS mkIII - Pytania o auto z ogloszenia

Post autor: ledziu »

gmiter pisze:
ledziu pisze:
wuju pisze:

Problem przy takich autach leży raczej w ich wypadkowości.
Zaniedbane auta, to akurat "mirek" umie tak odpicować że będzie jak nówka i sprzeda jako z pod koca lub niemiec płakał...
Ale rozbite auto może tylko zlepić żeby mu się to opłacało.
I teraz pytanie, czy ktoś zaryzykuje swoje życie lub bliskich żeby jeździć tanim polepionym autem ?
Jest jeden problem, przy starych autach świeżo sprowadzonych wypadkowych jest promil, kilka procent lekko uszkodzonych a reszta to drobne szkody typy coś ktoś urwał, mechanika i ogólne zniszczenie.
Więc Twój argument wypadkowości jest nie trafiony... i te story o rodzinie i bezpieczeństwie.

p.s.

Pokaż mi Mirka który odpicuje lexa z 2008r.po mocnym wypadku żeby można było zarobić :laugh1: :laugh1:
Dam mu robotę :laugh1:

Widziałem ostatnio podobnego do tego niżej na lawecie w PL jak przyjechał z USA - więc się prawdopodobnie da. Możliwe że niekoniecznie cała buda była potrzebna a tylko element podszybia :biggrin2: :biggrin2: Ale to są już hardy

https://www.iaai.com/VehicleDetails?ite ... ecent=true
Taki co trraz wkleiłeś to idealny pod janusza z miernikiem

Ogólnie tak jak mówiłem poważne rozbitki są w mniejszości.
wuju
Lex user
Posty: 226
Rejestracja: 4 lip 2017, o 09:45
Model Lexusa: GS430
Skąd:: Kozienice
Kontakt:

Re: GS mkIII - Pytania o auto z ogloszenia

Post autor: wuju »

ledziu pisze:
wuju pisze:

Problem przy takich autach leży raczej w ich wypadkowości.
Zaniedbane auta, to akurat "mirek" umie tak odpicować że będzie jak nówka i sprzeda jako z pod koca lub niemiec płakał...
Ale rozbite auto może tylko zlepić żeby mu się to opłacało.
I teraz pytanie, czy ktoś zaryzykuje swoje życie lub bliskich żeby jeździć tanim polepionym autem ?
Jest jeden problem, przy starych autach świeżo sprowadzonych wypadkowych jest promil, kilka procent lekko uszkodzonych a reszta to drobne szkody typy coś ktoś urwał, mechanika i ogólne zniszczenie.
Więc Twój argument wypadkowości jest nie trafiony... i te story o rodzinie i bezpieczeństwie.

p.s.

Pokaż mi Mirka który odpicuje lexa z 2008r.po mocnym wypadku żeby można było zarobić :laugh1: :laugh1:
Dam mu robotę :laugh1:
Według moich doświadczeń to twoje statystyki są nie trafione.
Jak to się dzieje że przy każdym aucie który kupuje, albo ktoś znajomy, większość oglądanych miało coś robione, a niektóre dobrze kombinowane podłużnice, progi czy wnęki bagażnika albo idą bokiem cały czas. A nie oglądaliśmy aut z 40% rabatem od rynkowej polskiej, nie wspominając o cenach z kraju pochodzenia.

Napisałem chyba o lepieniu a nie odpicowaniu..

Co do rodziny.. nie powiesz mi ze blacha wyprostowana z harmonijki da ci to samo bezpieczeństwo co oryginalnie wyprofilowana ?

Nie ma głupich, nikt nie będzie promocji robił nikomu na dobre auto.

Zresztą historie kilku gsów ze stanów były w tym wątku.
Awatar użytkownika
Dawid0ss
Lex Master
Posty: 1774
Rejestracja: 14 sty 2013, o 12:46
Model Lexusa: Lexus GS450h mk3
Skąd:: Warszawa
Kontakt:

Re: GS mkIII - Pytania o auto z ogloszenia

Post autor: Dawid0ss »

wuju pisze:Co do rodziny.. nie powiesz mi ze blacha wyprostowana z harmonijki da ci to samo bezpieczeństwo co oryginalnie wyprofilowana ?
Pewnie, że nie. Wystarczy obejrzeć testy zderzeniowe aut powypadkowych oraz skorodowanych. Harmonijka :lol:
ledziu
Lex Master
Posty: 2490
Rejestracja: 23 sie 2011, o 22:41
Model Lexusa: gs
Skąd:: Pol
Kontakt:

Re: GS mkIII - Pytania o auto z ogloszenia

Post autor: ledziu »

wuju pisze:
Według moich doświadczeń to twoje statystyki są nie trafione.
To masz kiepskie doświadczenia bo znam ludzi którzy sprowadzają lexy, sam często je sprowadzam a śledzę wszystkie aukcje w ch oraz stronki i jakoś nie ma tam dużo rozbitków... do tego takie śledztwa przeprowadziłeś a na ilu autach i od kiedy będące w PL???

Rozbitki jak są to kupowane są na graty. Zresztą mam też kilka rozbitków na części do własnego użytku i to właśnie na graty.
wuju pisze:Co do rodziny.. nie powiesz mi ze blacha wyprostowana z harmonijki da ci to samo bezpieczeństwo co oryginalnie wyprofilowana ?
Proszę Cię nie rzucaj ogólnikami blacharskimi jak się nie znasz na tym... co to znaczy harmonijka? O jaką blachę Ci chodzi???
Są u nas na forum auta z usa po wypadkach i jakoś ludzie nimi jeżdżą ba n a nawet się nie wstydzą wklejać zdjęć...
Ja teraz poluje na auto z USA i w d... mam pitolenie ogólników. I żeby nie było mam auto z usa mój brat ma z usa i co z tego ...???
wuju pisze:Zresztą historie kilku gsów ze stanów były w tym wątku.
A ile masz w pl GSów mk3 ze stanów ? Jaki jest procent w stosunku do aut z EU?


Powtórzę Ci nowe auta opłaca się brać rozbitki i tu też nie jest tak jednoznacznie czy coś jest bezpieczne czy nie tym bardziej że urwany zderzak dla Janusza i tak będzie bardziej spektakularny niż wygląd auta do wspawania tyłu.

Generalnie nie popadaj w paranoje z tymi Lexami tym bardziej że piszesz tylko i wyłącznie jakieś slogany :biggrin2:
Dawid0ss pisze:
wuju pisze:Co do rodziny.. nie powiesz mi ze blacha wyprostowana z harmonijki da ci to samo bezpieczeństwo co oryginalnie wyprofilowana ?
Pewnie, że nie. Wystarczy obejrzeć testy zderzeniowe aut powypadkowych oraz skorodowanych. Harmonijka :lol:
Nie umiem tego wkleić ale jak masz zajawkę na telewizje to zobacz... to auto później jest sprzedane i uważane za bezpieczne:



Pomyśl sobie co Janusz by powiedział o tej corolli ... :doh:
Awatar użytkownika
gmiter
Lex Master
Posty: 1247
Rejestracja: 9 mar 2016, o 12:07
Model Lexusa: IS350
Skąd:: Gdynia
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: GS mkIII - Pytania o auto z ogloszenia

Post autor: gmiter »

Z tym zachowaniem się auta po wypadku i naprawie w przypadku gdy uszkodzeniu uległa konstrukcja to jest bardzo różnie.
Auta w wielu przypadkach mają konstrukcje pozwalającą na odbudowę po wypadkach w dużym stopniu i nie należy się obawiać że auto zachowa się nieprzewidywalnie/inaczej niż auto nowe. Warunkiem tutaj jest naprawa metodą taką - jaką auto było produkowane i o naciąganiu konstrukcji (czyli słupki wewnętrzne, podłużnice, mocowanie zawieszenia) tutaj nie ma mowy. Fakt jest taki że w wielu autach elementy te składają się z modułów/sekcji i pojedynczo wymieniając je zachowuje się identyczne parametry jak fabryczne.

Uszkodzenia poszycia zewnętrznego auta (takie jak dach, poszycie błotników, drzwi i maska) bez przemieszczeń konstrukcji są naprawialne bez żadnego problemu w każdym w miarę współczesnym aucie.

Największym problemem dziś jest naprawianie poprzez ponaciąganie kontrukcji do wymiarów z podręcznika napraw - faktycznie w wielu przypadkach punbkty kontrolne się zgadzają, jednak problem jest taki, że przetłoczenia które były zrobione np w podłodze lub podłużnicy (boczne prążki) które pozwalają na propagację kompresji w ustalonym kierunku dla danego scenariusza całkowicie tracą swoje właściwości. Atuo wtedy może i prosto wygląda, prosto będzie jechało i nawet poszycie będzie miało w miarę równe - ale w takim przypadku ryzyko że przy czołówce podłużnica zamiast skompensować przyspieszenie - zawinie się do góry/dołu i spowoduje, że auto z naprzeciwka podbije się do góry i doprowadzi do dekapitacji pasażerów w najgorszym wypadku.

Żeby nie być gołosłownym poniżej lista częsci wymiennych podłogi i podłużnic dla IS MK2

https://jp-carparts.com/lexus/partlist. ... 2&fig=5305

Każdy z elementów można zamówić i wymienic.

Na fotce przykład z mojego szarego 350. Zagiela się blacha pod filtrem powietrza, wyprostowalem to ręką i błotnik da się zamontować, jednak pod filtrem zostaje fald na przetloczeniu. Po złożeniu pięknie wygląd z zewnątrz ale taki element kosztuje grosze, chyba 25 zgrzewow do rozwiercenia i mamy nieuszkodozny i wymieniony element poszycia zewnętrznego nadkola. Obrazek
Ostatnio zmieniony 5 lis 2019, o 15:11 przez gmiter, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Dawid0ss
Lex Master
Posty: 1774
Rejestracja: 14 sty 2013, o 12:46
Model Lexusa: Lexus GS450h mk3
Skąd:: Warszawa
Kontakt:

Re: GS mkIII - Pytania o auto z ogloszenia

Post autor: Dawid0ss »

ledziu pisze:Proszę Cię nie rzucaj ogólnikami blacharskimi jak się nie znasz na tym... co to znaczy harmonijka? O jaką blachę Ci chodzi???
Są u nas na forum auta z usa po wypadkach i jakoś ludzie nimi jeżdżą ba n a nawet się nie wstydzą wklejać zdjęć...
Ja teraz poluje na auto z USA i w d... mam pitolenie ogólników. I żeby nie było mam auto z usa mój brat ma z usa i co z tego ...???
Ledziu, ale totalnie roz-yeah-bunny-ego na pewno nie kupisz, tylko będziesz szukał czegoś lajtowo uderzonego, co spokojnie da się odbudować i nie wystraszy następnego właściciela.
Awatar użytkownika
tomek808
Lex user
Posty: 102
Rejestracja: 9 lut 2016, o 13:17
Model Lexusa: gs 430 mk3
Skąd:: lubelskie
Kontakt:

Re: GS mkIII - Pytania o auto z ogloszenia

Post autor: tomek808 »

za lajtowo uderzone trzeba zapłacić gdzie by nie było .. nie zawsze się opłaca na handel chyba że mały przebieg ew. dla siebie . a jak juz dupa do wymiany czy cwiartka to juz nikt bardzo nie licytuje . ten lexus powyzej z fotki poszedł pewnie za 1200 $ to max
Awatar użytkownika
gmiter
Lex Master
Posty: 1247
Rejestracja: 9 mar 2016, o 12:07
Model Lexusa: IS350
Skąd:: Gdynia
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: GS mkIII - Pytania o auto z ogloszenia

Post autor: gmiter »

Jeśli mówisz o moim to się mocno zdziwisz. Kawałek blachy wygięty 2cm do tyłu plus lampa z peknietym frontem, pekniety zderzak (gril nie ruszony I halogeny całe) i zagięty błotnik.
Za 1200 USD gdyby były takie 350 z tego rocznika to by to szło częściej z USA niż Mustang czy Golfy R itp.
Ale nie ma to jak klepac i detektywic nie mając pojęcia o temacie.
ledziu
Lex Master
Posty: 2490
Rejestracja: 23 sie 2011, o 22:41
Model Lexusa: gs
Skąd:: Pol
Kontakt:

Re: GS mkIII - Pytania o auto z ogloszenia

Post autor: ledziu »

tomek808 pisze:za lajtowo uderzone trzeba zapłacić gdzie by nie było .. nie zawsze się opłaca na handel chyba że mały przebieg ew. dla siebie . a jak juz dupa do wymiany czy cwiartka to juz nikt bardzo nie licytuje . ten lexus powyzej z fotki poszedł pewnie za 1200 $ to max
Zapomnij ... od kilku miesięcy pilnuje kilku marek/modeli no i je licytuje (usa) za każdym razem przegrywam nawet jak wygrywam :biggrin2: bo... wł.auta nie zgadza się na sprzedaż.
Już nie wspomnę o licytacjach w ch gdzie często uszkodzone auto jest wylicytowane drożej niż w całości fajna sztuka w PL.
Awatar użytkownika
tomek808
Lex user
Posty: 102
Rejestracja: 9 lut 2016, o 13:17
Model Lexusa: gs 430 mk3
Skąd:: lubelskie
Kontakt:

Re: GS mkIII - Pytania o auto z ogloszenia

Post autor: tomek808 »

pisałem o lexus GS z linku powyzej . o twoim się nie wypowiadałem . mówiłem o gs 350 z takimi uszkodzeniami ..to nie v8 i już ceny tak nie trzymają . Czasem na kup teraz wrzuca cos z wyzszą cena . widziałem raz 430 z 06 roku za 600$ w las vegas dowalona przodem ale 1 poducha wywalona i silnik odpalał .. ale rzadko coś takiego można trafić .
ODPOWIEDZ

Wróć do „Lexus GS”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości