Tu znowu trzeba się zastanowić co ile ma kosztować... bo jeżeli auto po weryfikacji chociażby w ASO Lexa będzie w idealnym stanie to ile jest warta dla nas ta historia i niechlujnie pomalowany bok...Don Barto pisze:Co do tego białego... oglądałem go już w zeszłym roku... wewnątrz ładny ale nistety prawy bok cały malowany i nie byloby w tym nic zdrożnego, gdyby nie to, że slabo to lakiernikowi wyszło... oczywiscie można powiedzieć, że to kwestia estetyki ale nie widomo, co wyjdzie po kilku latach... dodatkowo z tego co pmiętam właściciel nie posida żadnych informacji o historii serwisowej tego pojazdu. W tamtym roku auto najpierw było sprzedawane bezpośrednio przez znajomego właścicielki, a potem przez jakiś czas stało w komisie w Warszawi na Ordona.
Auto jest w Warszawie więc dostęp do warsztatów autoryzowanych i nieautoryzowanych jest łatwy.