GS mkIII - Pytania o auto z ogloszenia

Wszelkie informacje na temat zakupu modelu GS
Nemo 77
Lex Driver
Posty: 415
Rejestracja: 25 lis 2018, o 14:21
Model Lexusa: GS 300
Skąd:: Mazowieckie
Kontakt:

Re: GS mkIII - Pytania o auto z ogloszenia

Post autor: Nemo 77 »

banny pisze:
A auto nie sprzedaje ASO, tylko pracownik (i chyba przyjaciel wlasciciela/rodzina własciciela).
Kontakt jest do Piotra Kozłowskiego,salon Kozłowski więc może i rodzina i dlatego wystawiony jako oferta autoryzowanego dilera. Chociaż powinien wystawic jako osoba prywatna jeśli już o tym rozmawiamy.
Na Twoim miejscu bym do końca nie przekreślał,a raczej zadzwonił i zasięgnął najpierw informacji.
banny
Lex user
Posty: 64
Rejestracja: 17 maja 2017, o 16:18
Model Lexusa: is200
Skąd:: Toruń
Kontakt:

Re: GS mkIII - Pytania o auto z ogloszenia

Post autor: banny »

Dzięki, ale ten pobór oleju mnie teraz bardzo zaniepokoił. Nie wiem co o tym mysleć.
ledziu
Lex Master
Posty: 2490
Rejestracja: 23 sie 2011, o 22:41
Model Lexusa: gs
Skąd:: Pol
Kontakt:

Re: GS mkIII - Pytania o auto z ogloszenia

Post autor: ledziu »

Nemo 77 pisze:
banny pisze:
A auto nie sprzedaje ASO, tylko pracownik (i chyba przyjaciel wlasciciela/rodzina własciciela).
Kontakt jest do Piotra Kozłowskiego,salon Kozłowski więc może i rodzina i dlatego wystawiony jako oferta autoryzowanego dilera. Chociaż powinien wystawic jako osoba prywatna jeśli już o tym rozmawiamy.
Na Twoim miejscu bym do końca nie przekreślał,a raczej zadzwonił i zasięgnął najpierw informacji.
Też bym tak zrobił .
toms
Lex user
Posty: 83
Rejestracja: 28 maja 2014, o 12:30
Model Lexusa: gs430
Skąd:: podkarpacie
Kontakt:

Re: GS mkIII - Pytania o auto z ogloszenia

Post autor: toms »

Dzięki, ale ten pobór oleju mnie teraz bardzo zaniepokoił. Nie wiem co o tym mysleć.
No jak to co... Silnik do remontu.
Przecież dolewać 3-5l oleju od wymiany do wymiany to jakieś kuriozum. Chyba że ktoś się pomylił i chodzi o 0.5l / 15000km.

Jeśli faktycznie tyle oleju przepala, to zdecydowanie odpuściłbym. Zabawy w remont, kto to zrobi, czy zrobi dobrze, czy da gwarancje na robotę, czy czegoś nie sp**** przy okazji, co jeszcze może wyskoczyć po drodze, skoro przy tak niewielkim przebiegu silnik jest już w takim stanie, to przy aucie za ~50K trochę słabo wygląda. Chyba że w tej cenie salon Toyoty, na który powołuje się sprzedający zrobi Ci silnik i tę kostkę, da gwarancję, to wtedy można się zastanawiać.
Mynx
Nowy lex user
Posty: 17
Rejestracja: 3 kwie 2016, o 17:37
Model Lexusa: gs
Skąd:: Radom
Kontakt:

Re: GS mkIII - Pytania o auto z ogloszenia

Post autor: Mynx »

Toms ma rację. To, czy auto sprzedaje wujek czy szwagier właściciela nie ma tutaj żadnego znaczenia, więc nie wiem po co w ogóle takie dywagacje. Auto za prawie 48 tys. chla olej w dużych ilościach - i to jest problem. Szukam takiego auta od jakiegoś czasu i dochodzę do wniosku, że są one mocno przewartościowane. Jakimś tam rozwiązaniem jest hybryda - ale tam jest mini bagażnik i w każdej chwili może walnąć bateria (lata robią przecież swoje). Widziałem już kilka egzemplarzy - wszystkie łykają olej a właściciele mówią, że to przecież normalne... W niektórych jeszcze słychać bębny - ale to przecież też normalne :scratch: Otóż, może byłoby to normalne w aucie za 10 tys. ale nie za 40+. To nie są rzeczy, które naprawia się za grosze w byle jakim warsztacie.
ledziu
Lex Master
Posty: 2490
Rejestracja: 23 sie 2011, o 22:41
Model Lexusa: gs
Skąd:: Pol
Kontakt:

Re: GS mkIII - Pytania o auto z ogloszenia

Post autor: ledziu »

Panowie nie róbcie z brania oleju lotu w kosmos... bo okazałoby się że wszystkie bmw juz od e46 powinny być na księżycu już nie mówiąc o zjebanych tsi gdzie właściciele żonglują rocznikami, oznaczeniami jak w pokazach sztuki cyrkowej.
Branie oleju może być spowodowane różnymi usterkami, po to jest rozmowa żeby dogadać cenę tym bardziej ze auto nie stoi u Mirka pod Radomiem udającego ze nic nie wie.
Oczywiście kwestia ceny i tego czy ktoś chce się z tym bawić...
Mynx pisze:Widziałem już kilka egzemplarzy - wszystkie łykają olej a właściciele mówią, że to przecież normalne... W niektórych jeszcze słychać bębny - ale to przecież też normalne :scratch: Otóż, może byłoby to normalne w aucie za 10 tys. ale nie za 40+. To nie są rzeczy, które naprawia się za grosze w byle jakim warsztacie.
oj chyba pomyliłeś marki ... jeżeli masz wątpliwości zapraszam na fora konkurencji a do tego ile oglądałeś wersji FL ze stukającymi bębnami i braniem oleju... ??? jak coś możesz wkleić linki....
Obcując z Europejskimi premium śmieszą mnie problemy lexusów :laugh1:
cooper69
Lex user
Posty: 229
Rejestracja: 16 cze 2018, o 15:49
Model Lexusa: GS 300 Prestige LPG Prins 2008
Skąd:: 3City
Kontakt:

Re: GS mkIII - Pytania o auto z ogloszenia

Post autor: cooper69 »

No i pozamiatałeś Ledziu :)

Przy takich okazjach przypomina mi się dialog Docenta z Lincolnem w serialu Alternatywy 4 :)

toms
Lex user
Posty: 83
Rejestracja: 28 maja 2014, o 12:30
Model Lexusa: gs430
Skąd:: podkarpacie
Kontakt:

Re: GS mkIII - Pytania o auto z ogloszenia

Post autor: toms »

Taaa... pozamiatał. Wiaderko oleju między wymianami, spoko, drobiazg, jakoś się ogarnie... :doh:
Tam już musi być nieźle nagaru nagromadzone.

https://www.youtube.com/watch?v=khPB1NvI-NA

Koleś który remontował silnik, pisze że Lexus płacił za naprawę, o ile auto nie przekroczyło 9 lat. Remont to 24.6 rbg i koło 5000$ w gratach.
Nic dziwnego, że nikomu nie opłaca się tego naprawiać.
ledziu
Lex Master
Posty: 2490
Rejestracja: 23 sie 2011, o 22:41
Model Lexusa: gs
Skąd:: Pol
Kontakt:

Re: GS mkIII - Pytania o auto z ogloszenia

Post autor: ledziu »

toms pisze:Taaa... pozamiatał. Wiaderko oleju między wymianami, spoko, drobiazg, jakoś się ogarnie... :doh:
Tam już musi być nieźle nagaru nagromadzone.

https://www.youtube.com/watch?v=khPB1NvI-NA

Koleś który remontował silnik, pisze że Lexus płacił za naprawę, o ile auto nie przekroczyło 9 lat. Remont to 24.6 rbg i koło 5000$ w gratach.
Nic dziwnego, że nikomu nie opłaca się tego naprawiać.
Odpal nam pudelka tam tez jest dużo wiedzy...

A więc kolego koszty remontów silników (tych nie dziwnych) kosztują podobnie w zależności od budowy o ile będziesz korzystać z dobrej jakości gratów. Oczywiście z podziałem na r4/r5/6/v6/v8...
Tak więc będziesz miał duży problem znalezienia silnika w aucie mającym 10lat z udowodnionym brakiem poboru oleju. Jeżeli spotka Cie to w każdej innej marce to koszt remontu będzie się różnił ale nie na zasadzie być albo nie być...
Do tego dochodzą dodatkowe tematy takie jak ... jeżeli masz spiździały silnik ogólnie uważany za lipę to potrafi kosztować sporą kasę tu akurat jest v6 fl z lexa uważany za ok.i cały słupek w normalnej firmie kupisz za 3,5k z auta które możesz sam sobie sprawdzić. Zresztą na naszym forum masz chociażby Rikiego któremu spokojnie możesz zaufać w tej kwesti. Koszt włożenia takiego silnika razem z demontażem starego to około 1800zł.

Następna sprawa to przyczyna brania oleju o której tu się wspomina. Mogą być to uszczelniacze zaworowe które kosztują grosze ale też mogą być pierścienie. Co i tak przy robocie razem z materiałami nijak się ma do filmiku który wkleiłeś.

Do tego jeszcze jest temat samego auta które stoi w aso tojki więc co komu broni zadzwonić i dokładnie dopytać koszt weryfikacji + usunięcie usterki tym bardziej ze jest prawo rękojmi którego wątpię czy autoryzowana stacja nie zna. A biorąc pod uwagę że OEM graty mają w innej cenie niż my i robociznę tez mogą sobie rozliczyć inaczej to temat jest do przemyślenia.

Kiedyś w ASO toyoty uszkodzono mi silnik od celiny TS to żeby nie ganiać się po sądach bo był klient na ten samochód za 2k wymieniono mi kompletny rozrząd, z prowadzeniami łańcucha z obróbką głowicy i UPG. Im się opłacało i mi się opłacało a klient był zadowolony.

toms więc nie fantazjuj z tymi cenami bo na tej zasadzie to w aso nawet dacia logan Cię zabije :biggrin2:

Powtórzę auto jest godne przemyślenia o ile będzie cena atrakcyjniejsza i ktoś chce się chwilę pobawić.
dadan
Lex user
Posty: 115
Rejestracja: 13 cze 2012, o 15:15
Model Lexusa: szukam
Skąd:: gdynia
Kontakt:

Re: GS mkIII - Pytania o auto z ogloszenia

Post autor: dadan »

To ogłoszenie pokazuje jaki mamy absurd w tym kraju. Auto wystawione jako "aso toyota auta z gwarancją", a auto sprzedaje osoba prywatna, która równie dobrze może pracować jako cieć w tym salonie i wystawia auto pod ich szyldem. Ok mówi uczciwie że pobiera olej, bo to ciężko sprawdzić w czasie oględzin, za to cenę daję jak auto w pełni sprawne. Następna sprawa co do poboru oleju i bębnów vvti...Francuzi montują od 20 lat koła zmiennych faz rozrządu, które circa 200 tyś km wytrzymują, kosztują ileś tam każdy zna temat i wie że trzeba wymieniać. Lexy są bezawaryjne, ale ich właściciele myślą, że to oznacza, że są tanie w utrzymaniu i takich bębnów się nie wymienia, bo przecież nawet w ASO mówią, że ten typ tak ma. I tak jeżdżą aż będzie chodził jak diesel, bo gdzie kilka tysięcy wydać na bezawaryjną naprawę...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Lexus GS”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości