IS mkII - Pytania o auto z ogloszenia

[Krzychu8_8]

https://www.otomoto.pl/en/oferta/lexus- ... yXs2P.html

Cena jest okej więc może jedz zobacz jeśli wszystko będzie okej kupuj, niby salon Polska więc przebieg powinien być taki jaki widnieje w ogłoszeniu.


Tak salon Polska w załączniku zdj z informacją po sprawdzeniu nr vin w CEP tylko dlaczego stan licznika dostępny od 2014? Jeszcze jedno pytanie myślisz ze ta cena jest odpowiednia za tego lexa w wersji classic?

Jeszcze jedna sprawa bo zapomniałem dopytać na załączniku widać że ostatni wpis stanu licznika jest 2016r 191000km dzisiaj jest już 7-2017 i stan licznika 196000? coś nie tak jest albo źle to rozumie?

[wasik]

wasik, dzięki za odpowiedź. Dzwoniłem tam już i jest dokładnie jak napisałeś. Starszy Pan, samochód dla syna. Mieli dostać jakąś dotację na maszynę, ale nie dostali i muszą sprzedać auto. Nie dowiedziałem się konkretów, jedyne co to, że auto przyjechało z Hiszpanii i miało robione przednie nadkole i zderzak. szyby podobno wszystkie oryginalne.

Na takie wstępne oględziny trochę daleko bo ok 180km, zastanawiam się nad zamówieniem jakiejś inspekcji bo sprawdzenie VIN pewnie nic nie da w tym przypadku jak auto z Hiszpanii.

180KM to jeszcze nie tak daleko najlepiej zabierz kogoś kto oglądnie autko tak jak trzeba.
Mnie dziwi jednak cena bo auto jest z 2008r, przebieg znikomy wyposażenie chyba prestige a cena idzie w dół, to daje dużo do myślenia ale oczywiście takie myślenie też nie jest odpowiednie póki ktoś nie obejrzy auta.

Musisz już sam podjąć decyzje takie inspekcje są dobre ale i one czasami nie zdają rezultatu ale może warto spróbować.

Jeszcze jedna sprawa bo zapomniałem dopytać na załączniku widać że ostatni wpis stanu licznika jest 2016r 191000km dzisiaj jest już 7-2017 i stan licznika 196000? coś nie tak jest albo źle to rozumie?

Tak 2016 tylko przegląd był robiony w grudniu czyli 5 tys km zrobił w 7 miesięcy czasami się zdarza może jest to drugie auto albo po prostu auto służy głównie do jazdy do pracy gdzie właściciel może mieć blisko.

Średnia wychodzi coś około 10tys w ciągu roku czasami tak bywa

@ W pierwszym roku zrobił 20tys w rok, może wystarczy spytać chociaż różnie bywa, sam robie czasami 20tys a czasami 15 tys km rocznie.

[fazek81]

Wygląda solidnie, brałbym pod uwagę. Szkoda, że brak ML. Niski przebieg świadczy o tym, że był to drugi albo kolejny samochód właściciela i pewnie o niego dbano.

Sprawdziłem historię w ASO, walony w tył. Wymieniony tylni zderzak, pokrywa bagażnika, tylnia szyba, ale zrobione wszystko ładnie.

[wasik]

Dodatkowo jeszcze ma coś do zrobienia bo autor pisał że coś będzie malował, wszystko zależy jak mocno to było walnięte chociaż skoro było to robione zapewne z ubezpieczenia dodatkowo w aso więc zdjęcia pewnie widziałeś przed więc ciężko powiedzieć.
Jeśli wszystko jest zrobione jak trzeba nie ściąga itp. to negocjować i brać.

[Sir.Nator]

A czy ktoś może oglądał ten egzemplarz?
https://www.otomoto.pl/oferta/lexus-is- ... z05Pd.html

Co sądzicie?

[wasik]

Ogólnie auto wygląda przyzwoicie nic na pierwszy rzut oka nie rzuca się w oczy cena okej zaznaczone bezwypadkowy no i coś napisane jest o fakturze na 7 tys więc coś tam ostatnio było w niej robione więc myślę że jeśli się to potwierdzi to okej.
Nowe opony zapewne żeby zachęcić bo już większość handlarzy tak robi ale chociaż tyle że opony markowe pirelli więc na plus.
Felgi chyba jakieś chińczyki ale nie jestem pewien ale to w zasadzie jest pierdoła

Wydaje mi się że musisz uważać w tym wypadku na blacharkę czy nie było jakiejś przygody mimo wszystko bo te faktury,opony itd. to tylko działa jako zachęcenie często po to by odwrócić uwagę od innych rzeczy.

Ogólnie nie ma zasady trzeba auto zawszę oglądnąć i dokładnie przejrzeć każdy element nadwozia a pózniej oczywiście dopiero skupić się na stanie technicznym i dopiero jak wszystko będzie cacy to brać i

Acha auto widzę zarejestrowane już w Polsce a sprzedaje komis więc zapewne odkupili od kogoś to taki szczegół który warto mieć na uwadze

@ Jeszcze popatrzyłem i na jednym zdjęciu gdzie są pokazane przyciski od sterowania fotela kierowcy widać trochę fotel wysiedziany może to być powodem tego że albo jezdziła autem osoba tęższa albo może coś z licznikiem, nie piszę żeby zniechęcić tylko po prostu staram się napisać coś co zauważyłem.

[Krzychu8_8]

wasik, dzięki za odpowiedź. Dzwoniłem tam już i jest dokładnie jak napisałeś. Starszy Pan, samochód dla syna. Mieli dostać jakąś dotację na maszynę, ale nie dostali i muszą sprzedać auto. Nie dowiedziałem się konkretów, jedyne co to, że auto przyjechało z Hiszpanii i miało robione przednie nadkole i zderzak. szyby podobno wszystkie oryginalne.

Na takie wstępne oględziny trochę daleko bo ok 180km, zastanawiam się nad zamówieniem jakiejś inspekcji bo sprawdzenie VIN pewnie nic nie da w tym przypadku jak auto z Hiszpanii.

180KM to jeszcze nie tak daleko najlepiej zabierz kogoś kto oglądnie autko tak jak trzeba.
Mnie dziwi jednak cena bo auto jest z 2008r, przebieg znikomy wyposażenie chyba prestige a cena idzie w dół, to daje dużo do myślenia ale oczywiście takie myślenie też nie jest odpowiednie póki ktoś nie obejrzy auta.

Musisz już sam podjąć decyzje takie inspekcje są dobre ale i one czasami nie zdają rezultatu ale może warto spróbować.

Jeszcze jedna sprawa bo zapomniałem dopytać na załączniku widać że ostatni wpis stanu licznika jest 2016r 191000km dzisiaj jest już 7-2017 i stan licznika 196000? coś nie tak jest albo źle to rozumie?

Tak 2016 tylko przegląd był robiony w grudniu czyli 5 tys km zrobił w 7 miesięcy czasami się zdarza może jest to drugie auto albo po prostu auto służy głównie do jazdy do pracy gdzie właściciel może mieć blisko.

Średnia wychodzi coś około 10tys w ciągu roku czasami tak bywa

@ W pierwszym roku zrobił 20tys w rok, może wystarczy spytać chociaż różnie bywa, sam robie czasami 20tys a czasami 15 tys km rocznie.

Panowie kupiony:D 48tys nie szło zbić z ceny auto rewelka jak to jedzie jak będę miał chwilkę wrzucę fotki pozdrawiam

[wasik]

Gratuluje, mimo wszystko grunt to oglądnąć auto bo podejrzeń może być wiele ale jednak jak się coś zobaczy to czasami można się zdziwić.
Wrzuć fotki bo te z ogłoszenia to masakra

Co do ceny, to chyba wyjściowo było 49 więc i tak fajnie że zbiłeś 1000

[ringo]

Witam

Marzy mi się wersja IS 350 na otomoto są 2 egzemplarze. Zaznaczę że na motoryzcji się nie znam jednak kupno rozważam poważnie. Jeżeli ktoś poświęci mi czas na rzeczową analizę ofert będę więcej niż wdzięczny! To co przeczytam na pewno będzie miało duży wpływ na ewentualne kupno bądź nie lexusa.

Jeden samochód jak mniemam był w przeszłości był uszkodzony skoro sprzedaje go diler który nazywa się "hurtownia samochodów uszkodzonych" jednak w opisie nic na ten temat nie jest napisane co u dolegało. edit. Pogrzebałem w historii tego wątku i już pojawił się ten egzemplarz. Ponoć miał dosyć poważnie uszkodzony tył. Czy taka historia dyskwalifikuje to auto? Czemu takich aut się unika? Zakładając że auto jest dobrze wyklepane. Czy to kwestie bezpieczeństwa czy jakiś przyszłych komplikacji?
https://www.otomoto.pl/oferta/lexus-is- ... c647ed4a05

Drugie auto sprzedawne od osoby prywatnej jedyne co rzuca mi się w oczy to problemy z lakierem ciekawe czym spowodowane .
https://www.otomoto.pl/oferta/lexus-is- ... c647ed4a05

Wiem że opis w oby przypadkach jest minimalistyczny i najlepiej jakbym skontaktował się ze sprzedawcą tylko nawet nie wiedziałbym o co pytać. Jeszcze chciałbym zapytać was o cenę tych aut bo wydają się być atrakcyjne a widzę że te oferty wiszą już koło miesiąca więc jestem podejrzliwy.

[wasik]

Biały ktoś pisał że miał dokładany tył, a pierwszy który podałeś to jak sam napisałeś że zajmują się autami uszkodzonymi dodatkowo dochodzi mega niska cena i czego się tutaj spodziewać.
Prawda jest taka że kupić IS 350 ze stanów z pewną historią jest mega trudna i praktycznie mało możliwa, ale warto szukać.
Jeśli chodzi o to czy warto kupować auto po wypadku to zależy po jakim, po niewielkim i dobrze zrobionym myślę że warto tym bardziej jak jest ciężko coś kupić ale ja bym jednak odpuścił.
Auto z naruszona konstrukcją, z wystrzelonymi poduszkami nie wiadomo jak to auto się zachowa po kolejnym dzwonie, czy się nie złoży jak pudło z kartonu, czy poduszki wystrzelą o ile są tam jeszcze.
Dochodzi jeszcze elektryka bo po dzwonie wszystko jest składane montowane na nowo, według mnie nie warto.
Po jakimś czasie jeszcze zacznie wychodzić fuszerka wykonania

Na koniec dodam że jeśli nie masz wiedzy i czasu to szukaj is 250, szkoda Twojego życia na auto które ma 300+ kucy i napęd na tył z szemraną przeszłością.
Wejdz na jakąś strone bezwypadkowe i zobacz w jakim stanie auta ze stanów do nasz przychodzą zazwyczaj i na pewno już nie będziesz pytał czy warto kupować takie auto

@ W sumie to oba mają mega niską cenę więc jeśli nawet auta były po wypadku to widać że ktoś to robił po kosztach skoro cena takiego auta jest nawet nie na poziomie is 250
Może były składane z 3