IS mkII - Pytania o auto z ogloszenia

Wszelkie informacje na temat zakupu modelu IS
Awatar użytkownika
ArtIS
Lex Maniak
Posty: 932
Rejestracja: 3 wrz 2014, o 21:35
Model Lexusa: IS 250 AWD
Skąd:: Warszawa
Kontakt:

IS mkII - Pytania o auto z ogloszenia

Post autor: ArtIS »

Podłużnice całe/proste, poduszki, które nie wybuchły i nie narobiły bałaganu.... to raczej jest uznawane za delikatnie :)
wasik
Lex user
Posty: 87
Rejestracja: 24 cze 2017, o 18:35
Model Lexusa: is 250
Skąd:: PDK
Kontakt:

Re: IS mkII - Pytania o auto z ogloszenia

Post autor: wasik »

Ale u nas takich się lekko walniętych nie sprowadza.
Zastanawia mnie jedno jakie to muszą być wraki że są w stanie je sprowadzić opłacić i na dodatek jeszcze zarobić na tym, przecież auta na zachodzie nie są tanie a w tym przypadku w grę wchodzi nie mała akcyza wiadomo że jest zaniżanie ceny przy fakturze to jestem jeszcze w stanie uwierzyć i zrozumieć ale tych cen nie :o
Awatar użytkownika
tomek808
Lex user
Posty: 102
Rejestracja: 9 lut 2016, o 13:17
Model Lexusa: gs 430 mk3
Skąd:: lubelskie
Kontakt:

Re: IS mkII - Pytania o auto z ogloszenia

Post autor: tomek808 »

podłuznice nie skrzywione chłodnice były całe zderzak cały i żadnych błędów na desce .Mi sportcross się nie znudził i grzech go sprzedać bo bym kupił is250 . delikatne uszkodzenie to jak w tym wypadku maska do kupna reszta przeżyła nawet grill nie był pęknięty spryskiwacze też były całe.. no ale do większości to złom bo nie za 50 tys
Załączniki
lexus.jpg
lexus.jpg (16.46 KiB) Przejrzano 3784 razy
lexus is.jpg
lexus is.jpg (19.83 KiB) Przejrzano 3784 razy
is250 lexus.jpg
is250 lexus.jpg (18.21 KiB) Przejrzano 3784 razy
kszaczu
Nowy lex user
Posty: 12
Rejestracja: 30 lis 2017, o 11:13
Model Lexusa: Is250
Skąd:: Łódzkie
Kontakt:

Re: IS mkII - Pytania o auto z ogloszenia

Post autor: kszaczu »

wasik
Lex user
Posty: 87
Rejestracja: 24 cze 2017, o 18:35
Model Lexusa: is 250
Skąd:: PDK
Kontakt:

Re: IS mkII - Pytania o auto z ogloszenia

Post autor: wasik »

Kod: Zaznacz cały

podłuznice nie skrzywione chłodnice były całe zderzak cały i żadnych błędów na desce .Mi sportcross się nie znudził i grzech go sprzedać bo bym kupił is250 . delikatne uszkodzenie to jak w tym wypadku maska do kupna reszta przeżyła nawet grill nie był pęknięty spryskiwacze też były całe.. no ale do większości to złom bo nie za 50 tys
Akurat tutaj na zdjęciach to zwykła kolizja ale nie mi oceniać auta którego nie widziałem na oczy, rozumiem że wcześniej się nic nie działo?
Ogólnie rzecz biorąc nie brałem wszystkich do jednego worka ale Ci co siedzą siedzieli w tym wiedzą że chcąc coś ściągnąć dobrego to mimo to trzeba zapłacić chcesz powiedzieć że handlarz ściągnął te auto i nie zrobił takich pierdół żeby móc zarobić więcej?
ledziu
Lex Master
Posty: 2494
Rejestracja: 23 sie 2011, o 22:41
Model Lexusa: gs
Skąd:: Pol
Kontakt:

Re: IS mkII - Pytania o auto z ogloszenia

Post autor: ledziu »

wasik pisze:Ale u nas takich się lekko walniętych nie sprowadza.
A ile sprowadziłeś aut że tak mówisz ???

Nie będę Ci naświetlał szczegółów sprowadzania aut z ch ale gwarantuje Ci że jesteś w sporym błędzie a przy is mk2 sprowadzanych obecnie czyli leciwych autach to jesteś w bardzo dużym błędzie...
Problem możesz sobie podzielić pół na pół handlarze i kupujący. I to właśnie kupujący powodują że handlarze tworzą oferte specjalnie dla nich. Oczywiście zawsze zostanie jakiś procent fiutozów oszustów handlarzy no ale Ci normalni są zgnębieni przez kupujących.

Wiem bo sprowadzam sam auta z ch razem z bratem i nawet sobie nie wyobrażasz z jakimi problemami dzwonią do nas kupujący... na tyle jestem już umęczony że nie wystawiam aut tylko czekam aż któryś z kolegów będzie w moto potrzebie i coś weźmie mi z podwórka :down:

Wracając do Twojego mitu dzwonionego ISa mk2 to jest za tanie auto z pierwszych roczników żeby bawić się w naprawę poważnych dzwonów. Wiekszośc aut będzie miało slady gównianych napraw blacharskich w CH co u nich nie dyskwalifikuje auta i nikt nie podskakuje z radości z miernikiem po znalezieniu drugiej warstwy lakieru jak w PL.
Następna grupa aut to duże przebiegi skręcane w PL... Sporo tez jest aut z drobnymi uszkodzeniami wizualnymi albo technicznymi. Ja poluje na ta ostatnia grupę chociaż śmieszne jest bo mógłbym wystawić lexa z przebiegiem 100tyś.km. w idealnym stanie ale z rysami np: na zderzaku i z malowanymi dwoma elementami to gwarantuje Ci że 3/4 kupujących będzie w dupie miało serwis i przebieg tylko te rysy i odkrycie malowania łolaboga to jest dopiero znalezisko.

I tu nie chodzi o wielkie wybielanie tylko nie generalizujmy, sprawdzajmy, sprawdzajmy i jeszcze raz sprawdzajmy. Oczywiście wszystko z głową bo jezeli auto jest z ch 20k taniej niż średnia to można się spodziewać wtopy ale jeżeli nie to trzeba sprawdzić.

p.s.

Ostatnio sprowadziłem auto z uszk.silnikiem to samo podłączenie do kompa i weryfikacja "problemu paliwowego" kosztowała 450 chf więc pomyśl sobie ile by kosztowała naprawa o ile by jej się ktoś podjął.
Albo widziałem faktury za serwis 3uz do 200tyś.km. bez żadnej naprawy na kwotę 22tyś. eur.
Więc pomyśl sobie co byś wolał mając auto w cenie rynkowej 250ki zweryfikowac problem paliwowy za 450chf potem go naprawić za 2000chf. czy może zejść z ceny i sprzedać Polakowi. :?:
dadan
Lex user
Posty: 115
Rejestracja: 13 cze 2012, o 15:15
Model Lexusa: szukam
Skąd:: gdynia
Kontakt:

Re: IS mkII - Pytania o auto z ogloszenia

Post autor: dadan »

Każdy by chciał kupić auto z uszkodzonym zderzakiem za 1/3 ceny, ale to nie te czasy...W niemczech, szwajcari i innych krajach zderzak maske i lampe każdy potrafi wymienić za podobną kwotę co w Polsce. Lexy to nie Mercedesy czy Reno gdzie miały choinkę na desce rozdzielczej.

Jest jeszcze różnica aut przeznaczonych przez zagranicznych sprzedawców/handlarzy "na eksport". Auta te oczywiście są uszkodzone lub mają wady techniczne czy wizualne a przeważnie obie na raz. Niestety często gęsto mają do tego skręcony przebieg i tu zaczyna się problem. Komuś się wydaje że kupuje okazje bo jest przecież widoczna wada, a niestety jest drugie dno.

Koszt naprawy auta za granicą to jedna sprawa, ale ze szwajcari dochodzi spory koszt oplat, przez co auto trzeba kupić mega tanio.

Ostatnia sprawa, auto w mega okazyjnej cenie od prywatnego zawija lokalny handlarzyna, potem jest przeznaczone na eksport...

tomek808 jeżeli dobrze widze to wrzucasz ogłoszenie zdjęcia jak już auto jest w Polsce? Jeżeli tak to skąd wiesz jak wyglądało w momencie przyjechania do polski?
Awatar użytkownika
tomek808
Lex user
Posty: 102
Rejestracja: 9 lut 2016, o 13:17
Model Lexusa: gs 430 mk3
Skąd:: lubelskie
Kontakt:

Re: IS mkII - Pytania o auto z ogloszenia

Post autor: tomek808 »

Auto przyprowadził mój znajomy i z ciekawości że trafił mu się lexus w szwajcarii to pojechałem go obejrzeć i nie czyścił go przygotowywał tylko sprzedał tak jak było .przebieg był ory bo były faktury z aso z przeglądów i ksiązka .ten egzemplarz bardzo ładny był środek bajka fotel kierowcy jak i kiera jak nowe nie wytarte nowe zimówki z 16 r więc jak widać można znaleść fajny samochód w dobrej cenie a jeszcze zbiornik benzyny gratis :) Kupowałem troche aut za granicą swego czasu więc jakoś wiedzę mam ale tu i tak każdy będzie pisał że to śmieć składany z dwóch bo cena niska ? ale ile jest warty lexus z 2006 roku ? jaka 1/3 ceny ? z zakupem transp akcyza podatek wyszedł 25 a chłopak za 27 go wystawił więc uczciwa prowizja
Załączniki
is250 (2).jpg
is250 (2).jpg (21.87 KiB) Przejrzano 3707 razy
wasik
Lex user
Posty: 87
Rejestracja: 24 cze 2017, o 18:35
Model Lexusa: is 250
Skąd:: PDK
Kontakt:

Re: IS mkII - Pytania o auto z ogloszenia

Post autor: wasik »

A ile sprowadziłeś aut że tak mówisz ???
Kilka.

Nie będę cytował każdej wypowiedzi bo jest to nie wygodne na tym forum.
Wystarczy wejść i może zrobić to każdy na aukcje za graniczne i zobaczyć ile kosztują fajne auta, ja swego czasu pracowałem we Francji i szczerze powiedziawszy dziwie się skąd tyle u Nas bierze się perełek właśnie z tego kraju oczywiście z tym ''dziwie'' była to ironia.
Ledziu a z czym masz problem przy sprzedawaniu auta w internecie bo nie rozumiem wyskoczyłeś na mnie bo sam napisałeś że lepiej jest ściągnąć auto z jakimiś małymi uszkodzeniami morał jest z tego taki że nie informujesz kupującego o naprawach jakie przeprowadziłeś bo jak by się trafił normalny klient pokazując mu zdjęcia uszkodzeń myślę że te małe naprawy nie stanowiły by dla niego problemu.
Auto przyprowadził mój znajomy i z ciekawości że trafił mu się lexus w szwajcarii to pojechałem go obejrzeć i nie czyścił go przygotowywał tylko sprzedał tak jak było .przebieg był ory bo były faktury z aso z przeglądów i ksiązka .ten egzemplarz bardzo ładny był środek bajka fotel kierowcy jak i kiera jak nowe nie wytarte nowe zimówki z 16 r więc jak widać można znaleść fajny samochód w dobrej cenie a jeszcze zbiornik benzyny gratis :) Kupowałem troche aut za granicą swego czasu więc jakoś wiedzę mam ale tu i tak każdy będzie pisał że to śmieć składany z dwóch bo cena niska ? ale ile jest warty lexus z 2006 roku ? jaka 1/3 ceny ? z zakupem transp akcyza podatek wyszedł 25 a chłopak za 27 go wystawił więc uczciwa prowizja
To rynek wyznacza ceny nie ja, zobacz sobie ceny Hond accord VIII GEN jest to temat nie kończący się najlepiej jak by te auta kosztowały tak jak mówisz 30tys owszem też bym chciał ale tak nie jest.
Jak by kolega sprzedawał tego lexa napisz jeśli jest tak jak mówisz z chęcią go obejrzę.

@Czyli morał z tego taki IS MK2 pomału zrównują się z cenami mk1 ciekawie się robi na rynku ;)
kszaczu
Nowy lex user
Posty: 12
Rejestracja: 30 lis 2017, o 11:13
Model Lexusa: Is250
Skąd:: Łódzkie
Kontakt:

Re: IS mkII - Pytania o auto z ogloszenia

Post autor: kszaczu »

Koledzy interesuje mnie wasza opinia na temat tego egzemplarza
https://www.otomoto.pl/oferta/lexus-is- ... z9cks.html
Wychodziły polifty bez dziennych ?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Lexus IS”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości