Ile zainwestować w kupno Lexusa?

Wszelkie informacje na temat zakupu modelu IS
rafiq2144
Lex user
Posty: 267
Rejestracja: 7 paź 2015, o 15:10
Model Lexusa: IS200
Skąd:: Rybnik
Kontakt:

Re: Ile zainwestować w kupno Lexusa?

Post autor: rafiq2144 »

ledziu pisze:
blue pisze:Same opony masz lekką ręką 1,5-2 tyś.
Jakieś porządne sprzęgło, jednomas itd. - 3-4 tyś.
Konserwacja 1,5-2 tyś.
Jakiś duży serwis na start (rozrząd z nowym kółkiem na wałek, oleje, uszczelki, płyny) - 1-2 tyś.
Instalacja LPG 3,5-4 tyś.

blue zastanów się co Ty wymieniasz ??? Na tej zasadzie to można wymienić wszystko co mogło się zepsuć... więc po co ruszać np: sprzęgło skoro zweryfikowanie jego pracy nie jest lotem w kosmos, po co ruszać opony skoro jest na nich data i można się przejechać a zabezpieczenie antykorozyjne to też jest obligatoryjnie potrzebne???

Ja robię tak kupuję auto w możliwie w jak najlepszym stanie od strony wypadkowej (nie lubię szpachli na każdym elemencie ale ponowne lakierowanie przy starym aucie przełknę) i robię starter oleje, rozrząd z pompą H2O, sprawdzam zawias i tyle... jak coś wyjdzie to znaczy że nie dopatrzyłem się przy kupnie i robię. A dalsze użytkowanie wiadomo wiążę się z kosztami no ale tez się użytkuje auto więc jest rzeczą naturalna.
blue pisze:Rozumiem, że Ty sprzedałbyś doinwestowane i serwisowane na bieżąco auto za 15 tyś., żeby przyszły właściciel nie miał na starcie wydatków?
Jestem po zakupie is300 i mam dokładny plan tego co będzie czyli dołożę lpg, zrobię konkretny serwis i chwile pojeżdżę wiedząc o tym że pewnie więcej niż 26-27k nie wezmę. Sądzę że jeżeli zrobię wymianę oliw, rozrządu oraz będę pilnować innych usterek powstałych w trakcie jazdy to przy odsprzedaży jestem w porządku wobec przyszłego nabywcy pomimo tego że nie zrobię zabezpieczenia podwozia, nie kupię nowych opon (obecne są ok.), na wszelki wypadek nie wymienię konwertera :secretyb: itd.
A co do lpg to liczę się z tym że kosztuje ale chyba jeżdżąc zyskuje i mogę to uczynić nie jako starter tylko jak zbiorę kasę.

Mi to takie wyliczenia bardziej pachną gruntem pod uzasadnieniem dziwnych cen aut "miłośników" marki :ok:
+1: nie kazde auto ma wszystko zaraz zajechane, jest bez opon i lpg(dodatkowo nie kazdy ową instalację planuje montowac, tym bardziej ze is200 jakos rewelacyjnie duzo nie pali). Ja kupilem auto za +/-12k prawie dwa lata temu i moje wydatki zwiazane czysto z mechanika/eksploatacja(w tym oczywiscie robocizna) zamknelyby sie w jakichs 5 tysiacach(w tym pierwszy serwis i dwie kolejne wymiany oleju, pare tulejek(wiekszosc wymienilem sam), drazki kierownicze z koncowkami i geo, chlodnica(sam zmienialem) i laczniki stabilizatora. Reszta to byly fanaberie typu glosniejszy wydech, jakies felgi itd, czyli nic bez czego by sie nie obylo. Jezdze bez lpg i to tez sie nie zmieni ani w tym, ani w nastepnych autach ktorymi jezdze.
Nie ma co tak uogolniac.
Awatar użytkownika
blue
Lex Maniak
Posty: 983
Rejestracja: 2 sty 2014, o 20:16
Model Lexusa: IS200 Sport
Skąd:: Kraków
Kontakt:

Re: Ile zainwestować w kupno Lexusa?

Post autor: blue »

Zawsze lepiej założyć większe wydatki - wtedy się mniej rozczarujesz, jeśli coś wyjdzie do zrobienia. IS200 to niestety leciwe auto i z racji tego ma pewne bolączki. Ja osobiście wolę wymieniać rzeczy, zanim się popsują stąd pewnie pompuję sobie koszty. Z drugiej strony auto jest zawsze "na chodzie", więc mogę wsiąść i bez sprawdzania poziomu oleju zrobić 1000 km w jeden dzień bez zastanawiania się, czy dojadę. Ja osobiście tak wolę. Można też wymieniać rzeczy w trakcie, kiedy jest to już potrzebne - tego nie neguję. Po prostu to zależy od podejścia i tego, jak długo chce się mieć dany samochód u siebie w garażu.
Jeśli chodzi o "straszenie" kosztami serwisu, to niestety stare auto jest kosztowne w utrzymaniu. Lepiej się od razu na to nastawić i mieć rezerwę. Przykładowo porządna (na wszystkich oryginalnych częściach) regeneracja sławetnych w IS200 hamulców to już 1 tyś.

Pozdrawiam,
T.
Awatar użytkownika
Kuki
Lex user
Posty: 156
Rejestracja: 12 sie 2014, o 17:55
Model Lexusa: IS350
Skąd:: Rzeszów
Kontakt:

Re: Ile zainwestować w kupno Lexusa?

Post autor: Kuki »

blue pisze:Zawsze lepiej założyć większe wydatki - wtedy się mniej rozczarujesz, jeśli coś wyjdzie do zrobienia. IS200 to niestety leciwe auto i z racji tego ma pewne bolączki. Ja osobiście wolę wymieniać rzeczy, zanim się popsują stąd pewnie pompuję sobie koszty. Z drugiej strony auto jest zawsze "na chodzie", więc mogę wsiąść i bez sprawdzania poziomu oleju zrobić 1000 km w jeden dzień bez zastanawiania się, czy dojadę. Ja osobiście tak wolę. Można też wymieniać rzeczy w trakcie, kiedy jest to już potrzebne - tego nie neguję. Po prostu to zależy od podejścia i tego, jak długo chce się mieć dany samochód u siebie w garażu.
Jeśli chodzi o "straszenie" kosztami serwisu, to niestety stare auto jest kosztowne w utrzymaniu. Lepiej się od razu na to nastawić i mieć rezerwę. Przykładowo porządna (na wszystkich oryginalnych częściach) regeneracja sławetnych w IS200 hamulców to już 1 tyś.

Pozdrawiam,
T.


Blue ma racje jak ktoś jest rozważny to wymienia częsci eksploatacyjne za wczasu, a nie jak wyniknie problem w aucie. To nie znaczy, że trzeba od razu wszystko wymieniac ale tak jak pisał Blue utrzymanie is200 nie jest tanie i 10 tys to wcale nie duża suma, przykład zawiecha na przód OEM to ponad 7000 tys, a gdzie reszta. To dotyczy osób, które robią auto pod siebie. Pozostała częsc kupuje, pojezdzi i sprzedaje bo juz trzeba by dołożyc do auta :biggrin2:
ledziu
Lex Master
Posty: 2490
Rejestracja: 23 sie 2011, o 22:41
Model Lexusa: gs
Skąd:: Pol
Kontakt:

Re: Ile zainwestować w kupno Lexusa?

Post autor: ledziu »

Kuki pisze:Blue ma racje jak ktoś jest rozważny to wymienia częsci eksploatacyjne za wczasu, a nie jak wyniknie problem w aucie. To nie znaczy, że trzeba od razu wszystko wymieniac ale tak jak pisał Blue utrzymanie is200 nie jest tanie i 10 tys to wcale nie duża suma, przykład zawiecha na przód OEM to ponad 7000 tys, a gdzie reszta. To dotyczy osób, które robią auto pod siebie. Pozostała częsc kupuje, pojezdzi i sprzedaje bo juz trzeba by dołożyc do auta :biggrin2:
To ja jestem nie rozważny bo za wczasu wymieniam tylko to co widać że trzeba wymienić teraz lub w najbliższym czasie+rozrządy i oleje które wymieniam dla zasady...

A ten Twój przykład z OEM zawiasem naprawdę jest przedni :doh:

Czyli jak mam rozumieć już zapodałes oem zawias do swojego auta tak na wszelki wypadek :biggrin2: :?:

Ogólnie i na poważnie Panowie przestańcie farmazonić z tymi starterami za 10k przy zadbanym ISie który nie był wyciągnięty ze śmietnika... :ok:
rupert
Lex user
Posty: 113
Rejestracja: 25 lut 2016, o 12:06
Model Lexusa: IS200
Skąd:: Warszawa
Kontakt:

Re: Ile zainwestować w kupno Lexusa?

Post autor: rupert »

ogólnie wątek niezby sensowny. lepiej spytać kto za ile kupił oraz ile i na co wydał kasy od momentu zakupu auta. wtedy rozmawiamy o jakichś miarodajnych faktach, a nie szacunkach zdjętych z drzewa w formie życzeniowej. oczywiście, że trzeba też pamiętać, że jeden bawi się w mody i 'ulepszenia', a inny chce po prostu zamontować solidną, standardową część i nie zmieniać nic w aucie pod względem konstrukcji.

ja kupiłem swojego IS'a za około 15k półtora roku temu i od tamtej pory wymieniłem tył progu, rozrząd, olej, filtr oleju, filtr powietrza i filtr kabiny (wcale nie na hurra od razu po zakupie samochodu, tylko stopniowo, w miarę potrzeb). Więcej nie pamiętam. Oczywiście wszystko jak do tej pory (oby tak dalej!) wyniosło mnie znacznie mniej niż 10k. Gdybym musiał zmierzyć się z takim rachunkiem starterowym, to czułbym się pewnie jak po wejściu na minę.
djslavoll
Lex user
Posty: 150
Rejestracja: 4 lis 2015, o 20:10
Model Lexusa: GS300 mkII
Skąd:: Poznań
Kontakt:

Ile zainwestować w kupno Lexusa?

Post autor: djslavoll »

Ja kupiłem GS 300 mk2 82kkm w super stanie, ale mimo to, dla spokoju, w ciągu roku wymieniłem rzeczy, które uważam należało: olej w skrzyni dynamicznie 1350zl, poduszki silnika i skrzyni 1150zl, przewody zapłonowe 400zl, świece 250zl, uszczelki pokrywy zaworów, kontrola luzów zaworowych i wszystkie płyny.
Dla własnego spokoju...
Awatar użytkownika
Dawid0ss
Lex Master
Posty: 1774
Rejestracja: 14 sty 2013, o 12:46
Model Lexusa: Lexus GS450h mk3
Skąd:: Warszawa
Kontakt:

Re: Ile zainwestować w kupno Lexusa?

Post autor: Dawid0ss »

Tytuł tematu jest ciekawy, bo wg mnie nie ma tutaj mowy o jakiejkolwiek inwesytcji, ale spoko, nie będę się czepiał słówek. To takie moje skrzywienie zawodowe ;-)

Wracając do pytania. IS200 to samochód stary. Nawet bym powiedział bardzo stary. I wg mnie nie ma się co tutaj łudzić. Zawsze będzie w nim coś do zrobienia. Kupując tanio od Polaka, musisz liczyć się z tym, że nikt nie pakował tam ori części, lecz jechał na tanich zamiennikach. W ten sposób Polacy sami psują swoje samochody, bo z wiekiem nie mają one nic wspólnego z oryginalną niezawodnością. Do zrobienia coś będzie zawsze i na bank pojawią się nowe rzeczy.

Jeśli już zdecydowałeś się na kupno tego auta, poszukaj sztuki, gdzie sprzedawca nie żałował na serwis. Wtedy i Tobie zostanie mniej do ogarnięcia ;-)

Pzdr
Awatar użytkownika
Kuki
Lex user
Posty: 156
Rejestracja: 12 sie 2014, o 17:55
Model Lexusa: IS350
Skąd:: Rzeszów
Kontakt:

Re: Ile zainwestować w kupno Lexusa?

Post autor: Kuki »

ledziu pisze:
Kuki pisze:Blue ma racje jak ktoś jest rozważny to wymienia częsci eksploatacyjne za wczasu, a nie jak wyniknie problem w aucie. To nie znaczy, że trzeba od razu wszystko wymieniac ale tak jak pisał Blue utrzymanie is200 nie jest tanie i 10 tys to wcale nie duża suma, przykład zawiecha na przód OEM to ponad 7000 tys, a gdzie reszta. To dotyczy osób, które robią auto pod siebie. Pozostała częsc kupuje, pojezdzi i sprzedaje bo juz trzeba by dołożyc do auta :biggrin2:
To ja jestem nie rozważny bo za wczasu wymieniam tylko to co widać że trzeba wymienić teraz lub w najbliższym czasie+rozrządy i oleje które wymieniam dla zasady...

A ten Twój przykład z OEM zawiasem naprawdę jest przedni :doh:

Czyli jak mam rozumieć już zapodałes oem zawias do swojego auta tak na wszelki wypadek :biggrin2: :?:

Ogólnie i na poważnie Panowie przestańcie farmazonić z tymi starterami za 10k przy zadbanym ISie który nie był wyciągnięty ze śmietnika... :ok:

To ile inwestuje w auto to moja sprawa, stać mnie to sobie robie.
ledziu
Lex Master
Posty: 2490
Rejestracja: 23 sie 2011, o 22:41
Model Lexusa: gs
Skąd:: Pol
Kontakt:

Re: Ile zainwestować w kupno Lexusa?

Post autor: ledziu »

Kuki pisze: To ile inwestuje w auto to moja sprawa, stać mnie to sobie robie.
Ale my mamy w poważaniu na co Cię stać, wkładaj sobie do auta co chcesz i za ile chcesz więc jeżeli uznasz za stosowne kupienie w ASO nowego zawiasu na wszelki wypadek my na to przyklaśniemy ale nie mów że to jest normalne i każdy tak powinien robić tym bardziej że ktoś pyta ogólnie... rozumiesz przesłanie czy nie za bardzo???
wasik
Lex user
Posty: 87
Rejestracja: 24 cze 2017, o 18:35
Model Lexusa: is 250
Skąd:: PDK
Kontakt:

Re: Ile zainwestować w kupno Lexusa?

Post autor: wasik »

Robi się na prawdę głupia dyskusja bo jeden woli wymienić coś przed i mieć święty spokój a drugi będzie robił dopiero jak się zepsuje.
Fajnie że są ludzie którzy wymieniają za wczas bo od takich osób zawsze warto odkupić auto mimo że zapłaci się więcej, w tym wszystkim jednak chodzi o samo kupno auta i jak wspomniałem wcześniej poszukać fajny egzemplarz nawet zapłacić więcej i mieć spokój choć to też nie jest gwarancja jednak te najtańsze ogłoszenia jednak na pewno nie będę tymi odpowiednimi.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Lexus IS”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości