Strona 2 z 6

Re: IS 200t czy IS 250 ?

: 24 maja 2017, o 14:38
autor: Vilkod
Problem w tym że nie wiem czy mogę ingerować w auto które będzie w leasingu. Chodzi mi o modyfikacje wydechu.
Natomiast mapę podnoszącą osiągi to chyba można wgrać i później skasować. Chyba.

Re: IS 200t czy IS 250 ?

: 24 maja 2017, o 16:58
autor: Miłosz
Mogą się dopatrzeć że sterownik grzebany i stracisz gwarancje na motor, ktoś taki przypadek w bmw miał ze znajomych. Są jeszcze gówniane boxy, ale one są gówniane. Osobiście chyba bym szedł w tego is200t zwłaszcza że róznica w cenie "prawie" żadna.

Re: IS 200t czy IS 250 ?

: 24 maja 2017, o 21:31
autor: Vilkod
pkobierecki pisze:Chłopaki w Lexusie we Wrocławiu mówili mi, że tutaj siedzi zwykłe turbo bez zmiennej geometrii, więc na przyszłość naprawy tego nie muszą rujnować portfela.
O, to dobre info!

Re: IS 200t czy IS 250 ?

: 24 maja 2017, o 21:34
autor: Vilkod
Miłosz pisze:Mogą się dopatrzeć że sterownik grzebany i stracisz gwarancje na motor, ktoś taki przypadek w bmw miał ze znajomych. Są jeszcze gówniane boxy, ale one są gówniane. Osobiście chyba bym szedł w tego is200t zwłaszcza że róznica w cenie "prawie" żadna.
Ustawiłem się na jazdę próbną w Lexusie. Zobaczę jak bardzo się różnią

Re: IS 200t czy IS 250 ?

: 25 maja 2017, o 21:09
autor: elomike
Według mnie V6 gada sobie przyjemnie, nie pali za dużo. Osiągi jak dla mnie bardzo przyjemne i w zupełności wystarcza do normalnej jazdy. Jeśli dobrze kojarzę to w MK3 jest nowa skrzynia biegów, więc może być tylko lepiej.

Powiem tak - Jeśli należysz do ludzi którzy wsiadając do auta włączają wszystkie dostępne światła, pytają przez CB jak tam ścieżka i wyprzedzają wszystko i wszędzie to 200t. Z 200t pewnie wyciągniesz więcej, wyjściowo jest silniejszy i pewnie też tanim kosztem będziesz mógł podejść bliżej 300 koni.

A jeśli lubisz tak jak ja sobie pomykać z uchyloną szybką i burczącym Mark Levinsonem to 250 bez dwóch zdań.

Re: IS 200t czy IS 250 ?

: 26 maja 2017, o 00:48
autor: aeiou
Sam jeżdzę 200t, ale któregoś dnia pogoniłem za 250 w tej samej budzie i oba auta w pewnych zakresach obrotów jadą tak samo . Nie wiem, jak z zatrzymanego startu, ale ja w zwykłej ulicznej"szybszej" jeździe nie widziałem większej różnicy - do pewnego momentu. Zdaje się, że pod koniec 3 czy 4 biegu 200t już ciągnie wyraźnie mocniej (zakładam, że drugi kierownik miał taką samą skrzynię i też jechał w trybie on/off).

Na papierze jest oczywiście przewaga na rzecz 200t, ale jak się obejrzy przebieg momentu i krzywą mocy dla 200t, to się okazuje, że sumarycznie tej mocy nie ma tak dużo (efekt m.in. przygaszonej programowo przepustnicy do 4000 obrotów), choć w szczycie te 240 km generuje.

Wadą użytkową turbo jest też to, że trzeba czekać na schłodenie turbiny i zmniejszenie jej obrotów po bardziej dynamicznej jeździe. Silnik wprawdzie ma elektryczną pompę oleju, która jeszcze podaje go na turbinę po wyłączeniu silnika kilka minut, ale instrukcja i tak zaleca kilkuminutowy postój z włączonym silnikiem nawet po długotrwałej jeździe autostradowej. Ja cały czas jeżdzę po autostradach i zawsze staram się tak zaplanować tankowania, żeby nie musieć "kiblować" kilku minut przed stacją benzynową z włączonym silnikiem.

Re: IS 200t czy IS 250 ?

: 26 maja 2017, o 09:18
autor: grucha2666
Od 2 tygodni mam auto zastępcze: lexus is 200t z 2017 roku (jak go dostałem miał 5k przebiegu). I naprawdę uważam ten model za iście skrajny przypadek:
1. Auto jest ekstra wyciszone, super dźwiek - audio z głośników, zawieszenie jest mega, komfort jest po prostu cudny. Nie jeździłem nowym mercedesem czy bmw ale Honda Accord ostatniej generacji a ten Lexus to PRZEPAŚĆ.
2. Największą wadą tego modelu to.... SILNIK i skrzynia z nim współpracująca... Totalnie odradzam ten silnik. już wolałbym chyba is 300h niż 200t. Jeżeli masz możliwość kupienia podobnych wersji wyposażenia (chociaż po 2 tygodniach jeżdżenia wersją elite z Bluetooth uważam że lexusy powinno się kupować tylko prestige lub f-sport, tanie wyposażenie trochę odstrasza w tym aucie i np. kolegi MK2 w wersji prestige robi w środku dużo lepsze wrażenie a auto o ponad połowę tańsze i 7 lat starsze...)

Sam jak będę miał możliwość wzięcia leasingu to będę szukać używanego IS 250 mkIII. to jest najlepsze rozwiązanie na naszym rynku (bo is 350 niestety niedostępny).

Tak jak koledzy piszą wyżej, jeżeli lubisz czasem sobie jechać spokojnie i słyszeć pomruk to V6 jest ekstra, jeżeli pałujesz auto to... wybierz inną markę bo is200t może i jest szybki ale wrażenie masz jakby odkurzacz elektrolux siedział pod maską. (spalanie jakie mam po trasie + miasto przy zastosowaniu eco driving ale dynamicznym to 8,5 l - wydaje się dobrym wynikiem).

: 26 maja 2017, o 23:11
autor: david201
Witam trochę nie temacie ale czy ma ktoś wiedzę,czy te silniki 200t biorą olej?

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Re: IS 200t czy IS 250 ?

: 28 maja 2017, o 21:57
autor: aeiou
U mnie przejechane 43000 km i oleju przy wymianie jest tyle samo co przy jego wlaniu. Kolor też bez większych zmian (wylewasz olej w kolorze bursztynowym). Zasłyszane w serwisie: silnik z przebiegiem 120 000 km sprawuje się tak samo. Żadnego brania oleju i olej tak samo bursztynowy przy zlewaniu.

Trzeba wziąć poprawkę na to, że zarówno mój egzemplarz, a już napewno ten z przebiegiem 120 000 km są cały czas w trasie autostradowej i przebiegi miejskie są symboliczne.

Re: IS 200t czy IS 250 ?

: 28 maja 2017, o 22:38
autor: adamsky73
Gówniane oleje tak już mają że nie zmieniają koloru. Te dobre wiążą sadzę i inne nagary to i zmieniają kolor :sarcastic: :laugh1: