Zabezpieczenie skóry na zimę

[hydrant23]

http://www.carlook.pl/129269/uniwersaln ... ckreiniger

[jarszu]

A jakiego rzędu są to koszty preparatu do czyszczenia?

Pozdro

preparat do czyszczenia 26 zł
balsam ok 50 zł

[janasek]

Dzięki jarusz i hydrant W sumie to jest niedrogo. Jeżeli jest tak dobry jak piszesz to spróbuję ten preparat do czyszczenia, może jeszcze w tym miesiącu i napiszę czy faktycznie jest taki rewelacyjny.

Pozdro

[daadoo]

jarszu: osobiście bym tego środka nie stosował do skóry i raczej nikomu też nie polecam. Z tego co pisze producent (btw nie znalazłem nigdzie informacji, że przeznaczony jest do tapicerki skórzanej) i wnioskując z Twojego do świadczenia (w ciągu 30 sekund rozpuszcza bród, czyści plastiki, fugi itd) wynika, że jest to dość mocny rozpuszczalnik a praktycznie każdy rozpuszczalnik to profanacja dla skóry. Budowę skóry można porównać poniekąd do przekroju blachy samochodowej. Na skórze też masz warstwę lakieru, która spełnia funkcje ochronne i używając tego środka bród schodzi szybko bo rozpuszczasz go, ale razem z tą właśnie zewnętrzną powłoką skóry. Efekt? Skóra nieporównywalnie szybciej się zużywa i co widać w bardzo krótkim czasie - strasznie wysusza. Poza tym, że skóra powinna być czysta musi być też cały czas odpowiednio nawilżona (NIE NATŁUSZCZONA) i do tego też nie wszystko się nadaje. Jeśli myjesz ręce to nie robisz tego kremem ani rozpuszczalnikiem tylko mydłem, żelem itd czyli tym, co do tego służy. Jeśli potem masz suchą skórę to musisz ją nawilżyć i wtedy dobry krem to taki, który się w nią wchłoni a nie zostanie na powierzchni. Możesz tego nie robić i skóra dłoni tak czy inaczej w końcu i tak się zregeneruje, ale skóra z której wykonana jest Twoja tapicerka niestety takich mocy już nie ma - dlatego tak ważne jest aby stosować do niej odpowiednie środki. Tym bardziej kiedy trafia w Twoje ręce auto nowe lub z nową tapicerką, której nikt jeszcze nie zdążył nieodpowiednimi zabiegami skutecznie i trwale postarzeć.
W razie wątpliwości dotyczących mojej wiedzy na temat tapicerki skórzanej zapraszam na priv..
Pozdrawiam

[Rici]

Daadoo witam na forum ,

zgodnie z regulaminem niestety nie pozwalamy na reklamowanie stron w postach, podpisach itp. więcej informacji związanych z reklamami na forum na priv.

Podpis został usunięty.
Pozdrawiam

[jarszu]

jarszu: osobiście bym tego środka nie stosował do skóry i raczej nikomu też nie polecam.
Pozdrawiam

Zgadzam się całkowicie z Twoją wypowiedzią.
Tylko jest jedno małe ale...
To nie jest, jak piszesz rozpuszczalnik, czym wprowadzasz w błąd czytających.
Koncentrat rozcieńczamy 1:10, a zatem można i więcej rozcieńczyć.
Po drugie, pisałem, że stosujemy po zabiegu specjalne mleczko, które doskonale nawilża.
Jak kupujesz zasyfiony samochód, to jednak trzeba go doprowadzić do czystości.
Pytanie czym ??
Inne środki nie działają. W poprzednim aucie miałem czarne skóry i 3-4 razy do roku nawilżałem mleczkiem.
Brudu nie było widać przez 6 lat użytkowania.
Jednak jak masz beżowe skórki ...
Ja chcę je mieć czyste.
Niestety, trzeba użyć czegoś mocnego.
Uważam, że jak oddajemy auto do specjalistycznego czyszczenia, używają tak samo mocnego preparatu,
na pewno nie Gliptone ..., bo by nie zarobili.
Pozdrawiam

[daadoo]

Zgadzam się, że myjnie samochodowe itd do czyszczenia wnętrza używają (lub mogą używać) środków takich jak ten, co nie znaczy, że powinny to robić. Myślę jednak, że w większości przypadków kierują się jednak prostą zasadą, że ma być zrobione tanim kosztem (ten środek jest tani) i efekt musi być widoczny natychmiast żeby klient był zadowolony. Tylko, że w jakiej kondycji pozostanie przez to Twoja tapicerka to już raczej większości tego typu usługodawców nie będzie interesować. Samo nawilżenie tutaj skóry nie naprawi. Długoletnie zaniedbanie tapicerki powoduje, że bród wnika do struktury skóry, a skoro efekt jest widoczny praktycznie odrazu i jest spory musi świadczyć o tym, że ten środek działa mocno agresywnie naruszając tą warstwę o której wspominałem wcześniej (nie poruszam już kwestii czy to rozpuszczalnik czy nie ale jednak coś tam rozpuszcza). Zgadzam się, że kupując używane auto ze skórzaną tapicerką najczęściej jest ona w stanie wiele pozostawiającym do życzenia, ale niestety nie ma łatwo i nad taką tapicerką trzeba trochę popracować, a w wielu przypadkach i tak cudów nie będzie.
Generalnie wszystko zależy od podejścia i 'wolnoć Tomku w Twoim domku'. Przy starszych i mocno wyeksploatowanych wnętrzach, gdzie skóra jest już w słabej kondycji niekiedy ciężko jej już zaszkodzić. Jednak w przypadku nowej tapicerki dbajmy o nią w należyty sposób od samego początku.
P.s. zachęcam do lektury porad na stronie firmy lederzentrum (wujek google) - tam jest wszystko ładnie i wyczerpująco opisane.

Do Rici'ego: sorki. Wiesz jak to jest z regulaminami - poprostu się ich nie czyta