Strona 2 z 2

Re: Parowanie w srodku i zamarzniete szyby od srodka

: 17 sty 2012, o 11:54
autor: janasek
tomekb pisze:ale tu nie chodzi o schladznie powietrza tylko o osuszenie go z wody
Dokładnie, klima też grzeje o czym nie wszyscy wiedzą. W Pasaacie B6 da się ją właczyć przy każdej pogodzie, w każdym Lexie chyba się da chociaż nie wiem jak wygląda sprawa w LS 460/600h.

Pozdro

Re: Parowanie w srodku i zamarzniete szyby od srodka

: 17 sty 2012, o 14:16
autor: hydrant23
zgadza się klimę załączysz zawsze w manualu, tylko na AUTO się załączy dopiero po osiągnięciu jakiejś minimalnej temp lub jeśli masz nastawione z 24st to trochę potrwa zanim się w AUTO załączy

Re: Parowanie w srodku i zamarzniete szyby od srodka

: 17 sty 2012, o 15:33
autor: Bania
Domyślnie po ustawieniu nawiewu na szybę klima zostaje włączona, a po zmianie 'kierunku wiania' wraca do poprzedniego ustawienia (a/c lub bez).
Co do AUTO to faktycznie, po odpaleniu trzeba chwile poczekać aż złapie temperaturę dopiero wieje jak trzeba.

Re: Parowanie w srodku i zamarzniete szyby od srodka

: 18 sty 2012, o 09:18
autor: lassar@tlen.pl
Chlopaki:
1. po pierwsze w B6 klima sie nie zalacza ponizej 5C - w manualu jest. Mialem B5 i czytalem. W audiku mialem tak, ze jak sie jechalo na jesien podczas deszczu w temp. okolo 6 C i spadala o stopien - sprezarka si ewylaczala i momentalnie byla para na szybach - nawiew max 3-4 minuty parownik sie osuszal i bylo spoko. Trzeba bylo w okolicach 10C wylaczac klime na stale i byl spokoj przez zime (tez niedobrze bo si enie smaruje podobno). Teraz zreszta tak robie we wszystkich samochodach i dziala. Nic mi nie paruje :)

2. osuszanie powietrza za pomoca klimatyzacji to prosty proces skraplania wilgoci na ZIMNIEJSZYM materiale. Przyklad z parujacymi okularami po wejsciu do cieplego pomieszczenia. W wymienniku (parowniku) caly proces nastepuje. Zimniejsze powietrze ze sprezarki podczas rozprezania ochladza parownik a w zwiazku z tym wilgoc z powietrza zewnetrznego osadza sie na parowniku, ulega skraplaniu i leje sie pod auto ( czeste hasla w lecie o tym ze chlodnica poszla bo sie leje spod auta, zwlaszcza w amerykancach z wydajnymi ukladami)

Co w zwiazku z tym - ano tylko tyle ze powietrze ktore ma -10 stopni po nastepnym schlodzeniu primo - ma mniejsze szanse zalapania temperatury z nagrzewnicy - slabe cieplo wewnatrz + schladzanie silnika
secundo - nie wiadomo czy przy takich temperaturach wilgoc osiadzie gdyz jest chyba niejako zamarznieta?

Rzecz trzecia. Klima nie grzeje. Owszem uklad klimatronika za pomoca roznych urzadzen dba o utrzymanie temperatury wewnatrz - klima chlodzi nagrzewnica grzeje itd.

Jeszcze raz powtorze - to, ze sieci sie kontrolka A/C, nie znaczy ze klima dziala.Osuszanie nastepuje za pomoca energii zawartej w cieplym powietrzu z nagrzewnicy - zupelnie jak suszarka do wlosow.

Re: Parowanie w srodku i zamarzniete szyby od srodka

: 18 sty 2012, o 11:24
autor: kolunio
Czyli co? Temperatura na max i tyle mozemy zrobic aby nie bylo zbyt duzo wilgoci?

Re: Parowanie w srodku i zamarzniete szyby od srodka

: 18 sty 2012, o 12:12
autor: lassar@tlen.pl
Jak wczesniej napisalem: jesli paruje przy ustawieniu powietrza z zewnatrz to na 99% filtr jest tak uwalony ze szok.

Zdarzylo mi sie kiedys miec auto w ktorym woda weszla pod dywanik i w czasie jazdy w zimie sie roztapiala. Szyby parowaly tylko po zatrzymaniu - wylaczeniu samochodu ale po wychlodzeniu robil sie szron na szybach. Wtedy pomoglo osuszenie podlogi - dwa dni na zaprzyjaznionej myjni z odkurzaniem jakims mega urzadzeniem.

No i bardzo wazne jeszcze raz napisze - obeg powietrza w samochodzie - tylko ustawienie na powietrze z zwnatrz. W ramach doswiadczenia podczas deszczu bez klimy puscie sobie obieg zamkniety :biggrin2:


Edyta:
wlasnie wyczytalem, ze klima w nizszych temp. sie nie zalaczy z powodu wytwarzania zbyt wysokiego cisnienia w ukladzie. Jakis cisnieniomierz ja wylacza po kilku/kilkunastu sekundach pracy. Tyle co sie przesmaruje i juz. Niezaleznie czy automat czy manual.

Edyta 2:
No i wyczytalem jeszcze co nastepuje: smarowanie klimatyzacji odbywa sie za pomoca czynnika chlodzacego wraz z piana olejowa z czynnika smarujacego. Z tego powodu w temperaturach ujemnych klimatyzacji nie zalacza sie gdyz olej jest stezaly i nie smaruje co moze doprowadzic do zatarcia sprezarki. Czasowe uruchomienie instalacji powinno odbywac sie przy temp. dodatnich, najlepiej w cieplym pomieszczeniu jak np. garaz.

No to teraz jestem w kropce - wlaczac w zimie czy nie? A jesli wlaczac to tylko przy +? A jak jest minus caly czas to nowoczesne i tak nie zadzialaja wiec nie ma to znaczenia :)

Re: Parowanie w srodku i zamarzniete szyby od srodka

: 14 mar 2019, o 19:55
autor: miruniekk
Trzeba zadbać o dobrą wentylację i jakiś środek do osuszania powietrza. Są też takie specjalne wkłady wiążące parę wodną.

Re: Parowanie w srodku i zamarzniete szyby od srodka

: 15 mar 2019, o 11:10
autor: Pawcio1979
Podstawa to:
1. Czysty filtr kabinowy najlepiej wsadzić z węglem.
2. Ponaciskać wykładzinę na podłodze czy nie jest mokro
3. Czystość w kabinie, powywalac gazety, paragony itp.
4. Obieg ustawić na powietrze z zewnątrz
5. Jeśli jest to odpalić z guzika odmrażanie przedniej szyby.

Jeśli odpalimy odmrażanie przedniej szyby to wraz z wiatrakami startuje kompresor klimy. Nawet w zimie klima ma działać minimum 10min tygodniowo!!!
Każdy kto choć trochę coś o chłodnictwie wie zdaje sobie sprawę, że żeby było chłodno z nawiewów czynnik chłodniczy-freon bardzo mocno się grzeje. Nie raz przykleiła mi się rurka z freonem do skóry (oparzenie najwyższego stopnia). Wystarczy kilka minut aby freon się rozgrzał a z nim olej krążący w układzie.

Dla jasności:
W aucie mamy powiedzmy + - 400 gram! czynnika a samego oleju ile może być? kilka gram.