sicknature pisze:mam duży problem z parowaniem przednich lamp. Byłem na klejeniu ich ale dostałem od razu ostrzeżenie że są tak spękane że poprawa będzie na chwilę. Gdzie można dostać nowe w jakiejś przystępnej cenie? Są jakieś zamienniki do ściągnięcia ze Stanów lub Japonii? Co byście radzili jeżeli klejenie nic nie daje?
Witaj,
Ostatnio sam to przerabiałem, kupiłem samochód z lampami w których było akwarium, a atrakcją dla rybek była zatopiona przetwornica. Uznałem,że zacznę od regeneracji, znalazłem firmę która się tym zajmuje, zgodzili się to zrobić za 500 PLN, ale i tak z oporem. Klosze na dole były tak spękane, że obawiali się je rozklejać. W sumie zostały wyczyszczone, wysuszone, z przodu naklejona mata butylowa żeby uszczelnić pęknięcia wokół tych wrednych śrubek mocujących, które korodują i rozsadzają plastik. Jeździłbym na nich dalej, ale w jednej soczewce przestała działać przesłona i świeciła cały czas jak drogowa. I tak, wydałem pieniądze na: regeneracje, wyjęcie i włożenie w ASO, na paliwo aby odwieźć je do regeneracji 80 km w jedną stronę, bo obawiałem się wysyłki, a skończyło się na tym,że...kupiłem nowe w ASO bo straciłem do tego tematu cierpliwość
Kupiłem Lexusa przez salon z Premium Selection dlatego uderzyłem do nich i dostałem dobry rabat na nowe lampy i usługę wymiany. Jeśli miałbym Ci coś poradzić to nie baw się w półśrodki, bo stracisz nerwy ,pieniądze, a nie wiesz nigdy jaki będzie efekt. Lampy to jednak bezpieczeństwo i nie ma co na tym oszczędzać. Tylko ta cena którą Ci podali to cena bez żadnego rabatu tak naprawdę. Podzwoń po serwisach, również Toyoty bo jakby chcieli to spokojnie zrobiliby mniej niż 8 za dwie sztuki i to z wymianą.