tarcze hamulcowe + klocki
-
- Moderator
- Posty: 3805
- Rejestracja: 26 lut 2014, o 11:53
- Model Lexusa: Lexus
- Skąd:: Polska
- Kontakt:
Re: tarcze hamulcowe + klocki
Zależy co jest dostępne.
-
- Lex user
- Posty: 33
- Rejestracja: 21 mar 2016, o 00:38
- Model Lexusa: LS 430
- Skąd:: Radom
- Kontakt:
Re: tarcze hamulcowe + klocki
https://m.czesciauto24.pl/lexus/ls-ucf3 ... _hamulcowa
Bosch, delphi, ABS, trw, japanparts
Bosch czy delphi?
Bosch, delphi, ABS, trw, japanparts
Bosch czy delphi?
Ostatnio zmieniony 3 cze 2017, o 13:47 przez config, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Moderator
- Posty: 3805
- Rejestracja: 26 lut 2014, o 11:53
- Model Lexusa: Lexus
- Skąd:: Polska
- Kontakt:
Re: tarcze hamulcowe + klocki
Na tył powinien dać radę.
-
- Lex user
- Posty: 33
- Rejestracja: 21 mar 2016, o 00:38
- Model Lexusa: LS 430
- Skąd:: Radom
- Kontakt:
Re: tarcze hamulcowe + klocki
Niestety klocków ferodo na tył również nie mogę dostać. Brembo klocki i tarcze Bosch na tył dadzą radę ? Czy coś innego? Na przód zamówiłem blueprinty i ferodo.
-
- Moderator
- Posty: 3805
- Rejestracja: 26 lut 2014, o 11:53
- Model Lexusa: Lexus
- Skąd:: Polska
- Kontakt:
Re: tarcze hamulcowe + klocki
Jak były na tył to kupiłem zapas. Nie testowałem Boscha, więc ciężko mi powiedzieć co jest wart.
-
- Lex Master
- Posty: 1201
- Rejestracja: 21 wrz 2010, o 17:08
- Model Lexusa: IS200-> GS 300-> GS 430
- Skąd:: CT.
- Kontakt:
Re: tarcze hamulcowe + klocki
Bosch szedł na pierwszy montaż 3 lata temu w toyotach - kolega brał nową corolle i u niego oglądałem heble.owczar pisze:Nie testowałem Boscha, więc ciężko mi powiedzieć co jest wart.
<Czas zmarnowany nie istnieje we wspomnieniach>
- michalWro
- Lex Driver
- Posty: 339
- Rejestracja: 5 sty 2014, o 23:08
- Model Lexusa: LS430
- Skąd:: Wrocław
- Kontakt:
Re: tarcze hamulcowe + klocki
Niestety, po nieco ponad pół roku zaczęły bić.michalWro pisze:U mnie na tę chwilę bez problemów.
Zestaw tarcze Blue Print ADT343215 + klocki Ferodo FDB1688
WAŻNE: do sprawdzenia, czy piasty są proste.
-
- Moderator
- Posty: 3805
- Rejestracja: 26 lut 2014, o 11:53
- Model Lexusa: Lexus
- Skąd:: Polska
- Kontakt:
Re: tarcze hamulcowe + klocki
Z hamulcami do LS jest trochę jazdy. Nie dość że są za małe to jeszcze ciężko o jakiś sensowny zamiennik.
Szymon na zestawie BP plus ferodo jeździ już od dłuższego czasu. U mnie OEM tarcze zgniły po 4 latach. Fakt, że mało jeżdżę itd, ale gniły od środka - do tego stopnia, że spuchły. O ile część cierna dawała radę, o tyle od środka od dawna wyglądało to słabo.
Hamulce są skuteczne, ale mało odporne na długotrwałe intensywne użytkowanie. Tarcza generalnie nie gnie się od samego przegrzania - chyba że jest bublem z wewnętrznymi naprężeniami, które powodują jej skrzywienie po pierwszym nagrzaniu.
W tym aucie hamulce zatrzymają auto bardzo skutecznie z większych prędkości, ale trzeba unikać powatarzania takiej sytuacji.
Można sobie zahamować ostro i jechać dalej, ale zanim się zatrzymamy należy wystudzić tarcze podczas jazdy. Po zatrzymaniu tarcze stygną nierówno - część przylegająca do klocka stygnie dłużej i to powoduje naprężenia. Na rozgrzanych hamulcach należy też unikać wody. Zachlapanie nagrzanej tarczy zwykle kończy się tak samo. Jeśli tarcze nie zaczną bić po pierwszym nagrzaniu, tzn że są ok.
Pojemność cieplna układu nie jest za duża 315mmx30mm do 2t to raczej śmiech na sali. BMW e39 ma 324mm...
Kolejny częsty problem to zaciski, które potrafią wywierać nierówny nacisk na tarcze. Po nagrzaniu tarczy taki nacisk staje się zabójczy bo napiera na tarczę powodując jej zniekształcenia.
Wziąłem się teraz za wymianę i przy okazji kompleksowa regeneracja zacisku. 3 lata temu robiłem to już zestawie autofren - w sumie nawet dał radę. Powerzchnia gładka tłoczków jest ok. Gorzej wewnętrzna część i rant tych tłoczków. Tam ruda zaczęła szaleć. Za chwilę gumka zaczęłaby puszczać wodę do środka (gumka przylegała do grubej korozji).
U mnie przy przebiegu 150tys i 10 latach OEM gumki były całkiem ok, ale przez korozję na miejscu styku gumki z tłoczkiem zaczęła dostawać się woda. Dwa tłoczki pracowały o wiele ciężej niż pozostałe. Wyczyściłem to wtedy i złożyłem. Po 3 latach wygląda to tak:
2h pracy dremelkiem z kamieniem szlifującym i 8 tłoczków wyglądało tak:
Pomalowałem epoksydem, a na to lakier odporny na temp K2. Wrzuciłem do pieca na 140 stopni żeby wygrzać epoksyd - wtedy "podobno" jest odporny na wyższe temp.
I zestaw gotowy do złożenia:
Na gotowo:
Zestaw do regenracji z tłoczkami w ASO około 900zł. Myślę, że warto ratować tłoczki jeśli gładzie są ok. Gumki w Japonii kosztowały 200zł na obie osie z wysyłką.
Na tył zamówiłem tarcze BOSCH ale coś nie ma ich póki co. Szczęki obowiązkowo do wymiany do nowych tarcz - Ferodo i klocki ferodo. Tylko czekam na tarcze...
Szymon na zestawie BP plus ferodo jeździ już od dłuższego czasu. U mnie OEM tarcze zgniły po 4 latach. Fakt, że mało jeżdżę itd, ale gniły od środka - do tego stopnia, że spuchły. O ile część cierna dawała radę, o tyle od środka od dawna wyglądało to słabo.
Hamulce są skuteczne, ale mało odporne na długotrwałe intensywne użytkowanie. Tarcza generalnie nie gnie się od samego przegrzania - chyba że jest bublem z wewnętrznymi naprężeniami, które powodują jej skrzywienie po pierwszym nagrzaniu.
W tym aucie hamulce zatrzymają auto bardzo skutecznie z większych prędkości, ale trzeba unikać powatarzania takiej sytuacji.
Można sobie zahamować ostro i jechać dalej, ale zanim się zatrzymamy należy wystudzić tarcze podczas jazdy. Po zatrzymaniu tarcze stygną nierówno - część przylegająca do klocka stygnie dłużej i to powoduje naprężenia. Na rozgrzanych hamulcach należy też unikać wody. Zachlapanie nagrzanej tarczy zwykle kończy się tak samo. Jeśli tarcze nie zaczną bić po pierwszym nagrzaniu, tzn że są ok.
Pojemność cieplna układu nie jest za duża 315mmx30mm do 2t to raczej śmiech na sali. BMW e39 ma 324mm...
Kolejny częsty problem to zaciski, które potrafią wywierać nierówny nacisk na tarcze. Po nagrzaniu tarczy taki nacisk staje się zabójczy bo napiera na tarczę powodując jej zniekształcenia.
Wziąłem się teraz za wymianę i przy okazji kompleksowa regeneracja zacisku. 3 lata temu robiłem to już zestawie autofren - w sumie nawet dał radę. Powerzchnia gładka tłoczków jest ok. Gorzej wewnętrzna część i rant tych tłoczków. Tam ruda zaczęła szaleć. Za chwilę gumka zaczęłaby puszczać wodę do środka (gumka przylegała do grubej korozji).
U mnie przy przebiegu 150tys i 10 latach OEM gumki były całkiem ok, ale przez korozję na miejscu styku gumki z tłoczkiem zaczęła dostawać się woda. Dwa tłoczki pracowały o wiele ciężej niż pozostałe. Wyczyściłem to wtedy i złożyłem. Po 3 latach wygląda to tak:
2h pracy dremelkiem z kamieniem szlifującym i 8 tłoczków wyglądało tak:
Pomalowałem epoksydem, a na to lakier odporny na temp K2. Wrzuciłem do pieca na 140 stopni żeby wygrzać epoksyd - wtedy "podobno" jest odporny na wyższe temp.
I zestaw gotowy do złożenia:
Na gotowo:
Zestaw do regenracji z tłoczkami w ASO około 900zł. Myślę, że warto ratować tłoczki jeśli gładzie są ok. Gumki w Japonii kosztowały 200zł na obie osie z wysyłką.
Na tył zamówiłem tarcze BOSCH ale coś nie ma ich póki co. Szczęki obowiązkowo do wymiany do nowych tarcz - Ferodo i klocki ferodo. Tylko czekam na tarcze...
-
- Lex user
- Posty: 96
- Rejestracja: 27 paź 2016, o 18:46
- Model Lexusa: LS430
- Skąd:: Podlaskie
- Kontakt:
Re: tarcze hamulcowe + klocki
Właśnie też miałem pisać odnośnie tarcz i klocków
Mam u siebie jakieś podmęczone tarcze i coraz bardziej bije zarówno na kołach letnich jak i zimowych. Piasty proste.
Jakie tarcze i klocki zapodac? Blue Print wiadomo już ze nie wytrzymują za długo, a ja lubie raz na jakiś czas poganiac się z kimś LS430 + na autostradzie tez wolno nie jezdze i zdarzają się sytuacje że trzeba bardzo mocno hamowac.
Wiadomo zestaw musi być cywilny bo już raz w innym aucie wydałem 4000zł na tarcze i klocki przód tył ale piszczały i doprowadzało to do szału.
Znalazłem takie tarcze EBC nacinane i EBC zwykłe firma raczej znana i mająca dobre opinie, warto kupić?
Mam u siebie jakieś podmęczone tarcze i coraz bardziej bije zarówno na kołach letnich jak i zimowych. Piasty proste.
Jakie tarcze i klocki zapodac? Blue Print wiadomo już ze nie wytrzymują za długo, a ja lubie raz na jakiś czas poganiac się z kimś LS430 + na autostradzie tez wolno nie jezdze i zdarzają się sytuacje że trzeba bardzo mocno hamowac.
Wiadomo zestaw musi być cywilny bo już raz w innym aucie wydałem 4000zł na tarcze i klocki przód tył ale piszczały i doprowadzało to do szału.
Znalazłem takie tarcze EBC nacinane i EBC zwykłe firma raczej znana i mająca dobre opinie, warto kupić?
-
- Moderator
- Posty: 3805
- Rejestracja: 26 lut 2014, o 11:53
- Model Lexusa: Lexus
- Skąd:: Polska
- Kontakt:
Re: tarcze hamulcowe + klocki
Znam osobę która na bp śmiga już 3 lata.
W tym aucie każde padną przy katowaniu. Dzisiaj zdjalem tarcze OEM. Zgnily wręcz, rozpadaly się w ręku po 4 latach.
Po autostradzie jeżdżę raczej agresywnie. Zobaczymy jak dlugo wytrzymają. W katalogu bp na zdjęciu są napisy Ferdinand Bilstein. Marka raczej dobra. Bp to pakowacz. Polecam regeneracje zacisków. Pedal hamulca pracuje zupełnie inaczej. Wystarczy że jeden tloczek będzie słabo odbijal i tarcze momentalnie będą przegrzane.
W tym aucie każde padną przy katowaniu. Dzisiaj zdjalem tarcze OEM. Zgnily wręcz, rozpadaly się w ręku po 4 latach.
Po autostradzie jeżdżę raczej agresywnie. Zobaczymy jak dlugo wytrzymają. W katalogu bp na zdjęciu są napisy Ferdinand Bilstein. Marka raczej dobra. Bp to pakowacz. Polecam regeneracje zacisków. Pedal hamulca pracuje zupełnie inaczej. Wystarczy że jeden tloczek będzie słabo odbijal i tarcze momentalnie będą przegrzane.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości