Strona 3 z 5

Re: Zagotowalem lexusa?

: 11 wrz 2017, o 23:17
autor: owczar
Myślę że dobry magik naprawi to na kolejne 150 tys km.

Re: Zagotowalem lexusa?

: 12 wrz 2017, o 11:31
autor: wodnik57
Nie mam tu takich (dobrych magików) i chyba jestem skazany no nowe części. Znalazłem ciekawe strony z częściami w Stanach. Nie wiem, czy tylko finalnie się opłaca czekać i ryzykować cło . Majster jeszcze mi nie odpowiedział do jakich wniosków doszedł w sprawie samochodu. Czekam...

Re: Zagotowalem lexusa?

: 12 wrz 2017, o 14:34
autor: carinus
Rozbierałem kilka innych silników wentylatorów i chyba znajdziesz kogoś kto potrafi posługiwać się pilnikiem i suwmiarką żeby doszlifować kawałek kosteczki grafitowej.Nie trzeba dorabiać całości z obejmą na sprężynę i przewód,wystarczy dołożyć kawałek który wypełni prowadnicę.

Re: Zagotowalem lexusa?

: 20 wrz 2017, o 14:04
autor: wodnik57
po tygodniu spedzonym w warsztacie diagnoza , ktora mi przedstawiono to, ze prawdopodobnie silnik wentylatora klimy do wymiany. Na razie zostawiam problem jak jest i w najblizszym czasie podjade do serwisu lexusa niech podlacza mi kompa i moze cos wyjdzie. A moze jedznak znajde kogos od silnikow elektrycznych

Re: Zagotowalem lexusa?

: 20 wrz 2017, o 14:41
autor: owczar
Raczej wątpię by ECU diagnozowalo silnik wentylatora.

Re: Zagotowalem lexusa?

: 3 paź 2017, o 12:33
autor: wodnik57
Jako, ze opinie fachowcow nie sa jednoznaczne przygotowuje sie do wymiany silnikow wentylatorow i jesli to nie pomoze komputera sterujacego. po konsultacji w serwisie lexusa podano mi numer komputera jako 89257 48010. Znalazlem strony lexusa w stanach w necie i podaja, ze to nie do mojego samochodu i powinien byc 89257 30040. Ktos sie orientuje czy mozna je stosowac wymiennie?

Re: Zagotowalem lexusa?

: 3 paź 2017, o 12:53
autor: owczar
Zamiast wymieniać komputer można go zdiagnozować.
W tym aucie jest naprawdę mało części które trzeba wymieniać w ciemno. Komputer steruje tyrystorem za pomocą napięcia. W zależności od temperatury napięcie się zmienia a wraz z nim obroty wentylatorów.

Ta część która wymieniłes to nie komputer a zwykły układ sterujący z ogromnym tyrystorem i radiatorem. Nie ma tu komunikacji szyna danych tylko analogowo napięciem. Myślę że będzie pasował - ale ja bym w ciemno nie zmieniał.

Re: Zagotowalem lexusa?

: 14 paź 2017, o 10:23
autor: thenaturat
jesli grzeje sie tylko w korku a podczas jazdy nie to ja obstawiam pompe wody. A czujnik rzecz groszowa tez mozna wymienic dla pewnosci

Re: Zagotowalem lexusa?

: 14 paź 2017, o 10:26
autor: owczar
Szczerze mówiąc byłbym daleki od obstawiania pompy wody. To tak prosty element że albo działa albo nie działa. Nie ma możliwości pogorszenia jego wydajności na biegu jałowym...

Re: Zagotowalem lexusa?

: 5 lis 2017, o 20:53
autor: Pepton
thenaturat pisze:jesli grzeje sie tylko w korku a podczas jazdy nie to ja obstawiam pompe wody. A czujnik rzecz groszowa tez mozna wymienic dla pewnosci
Kolega dobrze podpowiada. Prosto wstępnie sprawdzić, czy to pompa wody - jeżeli temperatura zacznie rosnąc, wkręcić silnik na 3-4 tys. obrotów, jeżeli zacznie spadać - pompa na wykończeniu (ewentualnie zakamieniona chłodnica). Przy niskiej temperaturze przy rozgrzanym motorze włączyć ogrzewanie na max. temp. Jeżeli na wolnych obrotach leci letnie(lub zimne) a po zwiększeniu obrotów zaczyna grzać, to na 100% pompa wody się kończy. Pompy wody mają to do siebie, że albo zaczynają lać, albo na niskich obrotach po prostu nie mają wydajności(widziałem kilka pomp, które na wolnych obrotach wogóle nie obracały wirnika)Temat przerabiałem bardzo często w różnych autach, aczkolwiek nigdy nie w lexusie. Oczywiście jeżeli pompa jest walnięta na amen (tzn stoi) to powyższe czynności nic nie dadzą. Wtedy należałoby sprawdzić jaka powierzchnia chłodnicy jest gorąca, oraz węże na wlocie i wylocie z chłodnicy...

Pozdrawiam...