LEXUS - sens instalacji LPG.
: 16 lis 2014, o 21:09
Rozważania bliskie wszystkim, którzy biorą pod uwagę zmianę rodzaju zasilania. Tylko nie piszcie, żebym wybierał w innych markach szukając ekonomii
Rozważam zakup Lexa z dwóch powodów:
- zgrabna, klasyczna linia nadwozia;
- świetna jakość wykonania.
Na dzień dzisiejszy jestem na etapie wyboru, jeżeli już zdecyduje się na tą markę na pewno zmienię zasilanie na LPG. Myślę, że jeżeli już jeździć takim autem to z silnikiem od 3000cm3 wzwyż. W innym przypadku wybrałbym mazdę 6 2.0l (2.5l) z roczników >2012r, przy jej poziomie spalanie nie było by dyskusji, olał bym temat LPG Lexus to nie popularny d..wóz, tylko ponadprzeciętne auto dlatego na dobrym zestawie i gazowniku nie odważył bym się oszczędzać.
Od prawie 8 lat użytkuję zagazowaną 626, wiem, że to inny typ auta, a 90 KM nie potrzebuje wyszukanych instalacji. Przejechałem 140 tys.km wymieniając jedynie zawór w butli, odpowiedzialny za przełączanie na LPG. Policzyłem kiedyś ile trzeba by było wydać na Pb przy przebiegu, który zrobiłem na LPG i śmiać mi się chce z ludzi krytykujących ten rodzaj zasilania Nie mam wiedzy na temat doboru instalacji, ale po otwarciu maski widzę żółtą listwę valtek, czyli całość pewnie też nie jest najwyższych lotów. Zdaniem ostatniego gazownika z Piaseczna/Mysiadła, który zaglądał pod maskę 3 lata temu listwa już dawno temu powinna umrzeć. Jak na złość działa jeszcze 50 tys.km po wizycie Może nie jestem wymagający jeżeli chodzi o osiągi, ale przy normalnym/spokojnym użytkowaniu auta najważniejsza jest ekonomiczne i bezproblemowe użytkowanie.
Jeżeli chodzi o lexusa na dzień dzisiejszy rozważam tylko silniki 4300cm3, czy pod kątem użytkowania na LPG to najlepszy wybór? Jeżeli chodzi o klasę, wielkość i rozsądny wiek dla mojego budżetu 60-70 tys. na 90% będzie to GS. Po pobieżnych oględzinach wychodzi na to, że IS jest mniejszy od mazdy, co ze względu na czteroosobową rodzinę i częste wyjazdy w komplecie może być kłopotliwe. LS to już trochę inna liga, gdzie ekonomia i wykorzystanie go jako samochodu użytkowego trochę się wykluczają. Duży spadek wartości i wysokie ceny części zamiennych raczej wykluczają tą klasę samochodu z grupy pojazdów oszczędnych
Chciałbym poznać Wasze zdanie na temat instalacji w tych samochodach. Liczę na to, że oprócz ludu z głęboką kieszenią znajdą się również Ci niezwykli użytkownicy Lexów, którzy będą chcieli obniżyć koszty utrzymania tych samochodów
Rozważam zakup Lexa z dwóch powodów:
- zgrabna, klasyczna linia nadwozia;
- świetna jakość wykonania.
Na dzień dzisiejszy jestem na etapie wyboru, jeżeli już zdecyduje się na tą markę na pewno zmienię zasilanie na LPG. Myślę, że jeżeli już jeździć takim autem to z silnikiem od 3000cm3 wzwyż. W innym przypadku wybrałbym mazdę 6 2.0l (2.5l) z roczników >2012r, przy jej poziomie spalanie nie było by dyskusji, olał bym temat LPG Lexus to nie popularny d..wóz, tylko ponadprzeciętne auto dlatego na dobrym zestawie i gazowniku nie odważył bym się oszczędzać.
Od prawie 8 lat użytkuję zagazowaną 626, wiem, że to inny typ auta, a 90 KM nie potrzebuje wyszukanych instalacji. Przejechałem 140 tys.km wymieniając jedynie zawór w butli, odpowiedzialny za przełączanie na LPG. Policzyłem kiedyś ile trzeba by było wydać na Pb przy przebiegu, który zrobiłem na LPG i śmiać mi się chce z ludzi krytykujących ten rodzaj zasilania Nie mam wiedzy na temat doboru instalacji, ale po otwarciu maski widzę żółtą listwę valtek, czyli całość pewnie też nie jest najwyższych lotów. Zdaniem ostatniego gazownika z Piaseczna/Mysiadła, który zaglądał pod maskę 3 lata temu listwa już dawno temu powinna umrzeć. Jak na złość działa jeszcze 50 tys.km po wizycie Może nie jestem wymagający jeżeli chodzi o osiągi, ale przy normalnym/spokojnym użytkowaniu auta najważniejsza jest ekonomiczne i bezproblemowe użytkowanie.
Jeżeli chodzi o lexusa na dzień dzisiejszy rozważam tylko silniki 4300cm3, czy pod kątem użytkowania na LPG to najlepszy wybór? Jeżeli chodzi o klasę, wielkość i rozsądny wiek dla mojego budżetu 60-70 tys. na 90% będzie to GS. Po pobieżnych oględzinach wychodzi na to, że IS jest mniejszy od mazdy, co ze względu na czteroosobową rodzinę i częste wyjazdy w komplecie może być kłopotliwe. LS to już trochę inna liga, gdzie ekonomia i wykorzystanie go jako samochodu użytkowego trochę się wykluczają. Duży spadek wartości i wysokie ceny części zamiennych raczej wykluczają tą klasę samochodu z grupy pojazdów oszczędnych
Chciałbym poznać Wasze zdanie na temat instalacji w tych samochodach. Liczę na to, że oprócz ludu z głęboką kieszenią znajdą się również Ci niezwykli użytkownicy Lexów, którzy będą chcieli obniżyć koszty utrzymania tych samochodów