Lexus NX450 problemy z uruchomieniem auta
: 16 lut 2024, o 00:52
Witam
Jestem właścicielem Lexus NX450h od roku. Wcześniej użytkowałem Mercedesa GLC i muszę przyznać, że żałuję swojej decyzji. Jestem załamany problemami z uruchomieniem auta. Są one dwustopniowe. Po pierwszym przyciśnięciu przycisku ,,Power" auta bardzo często nie wchodzi w tryb ,,Ready". Trzeba wtedy włączać i wyłączać auta, otwierać i zamykać drzwi żeby za 5-6 razem auto znalazlo się w trybie ,,Ready". Bardzo często nie jest to jednak koniec problemów bo po włączeniu dźwigni biegów w przód lub tył auto również często nie reaguje. Znów powtarza się historia, ze po wykonaniu 3-5 prób auto reaguje i wreszcie rusza. Muszę przyznać, ze nabawiłem się już nerwicy bo nigdy nie mam pewności czy jak wsiądę do auta będę w stanie nim ruszyć. To prawdziwa ruletka. Zgłaszałem już problem w serwisie ale nie potrafią nic z tym zrobić . Usłyszałem,że to auta tak ma i trzeba się z tym pogodzić. Były próby zrzucania problemu na rozładaowane baterie w kluczyku do auta, przyciskaniu włącznika od immobilizera lub , ze jest to wina systemu monitorującego auto Vodafone. Czy ktoś z Was ma podobne problemy albo wiecie jak je rozwiązać. Ja już mam dość tego auta i jego zawodności pod względem elektroniki. Będę wdziączny za Wasze opinie i porady
Sławek
Jestem właścicielem Lexus NX450h od roku. Wcześniej użytkowałem Mercedesa GLC i muszę przyznać, że żałuję swojej decyzji. Jestem załamany problemami z uruchomieniem auta. Są one dwustopniowe. Po pierwszym przyciśnięciu przycisku ,,Power" auta bardzo często nie wchodzi w tryb ,,Ready". Trzeba wtedy włączać i wyłączać auta, otwierać i zamykać drzwi żeby za 5-6 razem auto znalazlo się w trybie ,,Ready". Bardzo często nie jest to jednak koniec problemów bo po włączeniu dźwigni biegów w przód lub tył auto również często nie reaguje. Znów powtarza się historia, ze po wykonaniu 3-5 prób auto reaguje i wreszcie rusza. Muszę przyznać, ze nabawiłem się już nerwicy bo nigdy nie mam pewności czy jak wsiądę do auta będę w stanie nim ruszyć. To prawdziwa ruletka. Zgłaszałem już problem w serwisie ale nie potrafią nic z tym zrobić . Usłyszałem,że to auta tak ma i trzeba się z tym pogodzić. Były próby zrzucania problemu na rozładaowane baterie w kluczyku do auta, przyciskaniu włącznika od immobilizera lub , ze jest to wina systemu monitorującego auto Vodafone. Czy ktoś z Was ma podobne problemy albo wiecie jak je rozwiązać. Ja już mam dość tego auta i jego zawodności pod względem elektroniki. Będę wdziączny za Wasze opinie i porady
Sławek