Strona 6 z 7

Re: LEXUS - sens instalacji LPG.

: 21 lis 2014, o 22:46
autor: carinus
sandr pisze:
rey pisze:Maleństwo zdrowe...
Moje gratulacje :ok:
A wracając do tematu… LEXUS - sens instalacji LPG. Uważam, że sens jest... taki sam jak w samochodzie każdej innej marki. Napisano o tym wiele i nie ma co się tutaj dodatkowo napinać, kto chce założy inny nie założy i „tyz piknie”. W twoim konkretnie przypadku dochodzi do głosu jeszcze jeden czynnik… małe dziecko w samochodzie. Doprecyzowując - w samochodzie „nie kombi” z instalacją LPG, czytaj: z pętającym się po bagażniku kołem zapasowym. A tu wózek trzeba zmieścić i bambetle przeróżne w ilościach półhurtowych… Będzie ciężko, szczerze odradzam. Oczywiście można do tematu podejść inaczej - mając na względzie ekonomię, bezpieczeństwo, komfort (cokolwiek by to znaczyć miało) podróżowania z małym dzieckiem a do tego apetyt na Lexusa i wolne 70.000 zł - można spróbować zasadzić się na RX400h. Spalanie w okolicy 10 l/100km, przyzwoita dynamika, opór miejsca i fajny, bezpieczny samochód (akurat podczas tegorocznego urlopu wiele km przebyliśmy RX’em z rocznym dzieckiem na pokładzie - wygodnie, mimo naprawdę sporej ilości bagażu).
Też polecam to auto,mam niby kombi,jednak to jest symboliczne kombi i kiedyś z tego powodu przymierzałem się do RX-a.Pojemność bagażnika jest naprawdę dobra a hałas we wnętrzu porównywalny z osobówką,choć ciszą na kolana nie powala.Bezpieczeństwo na pewno większe niż przeciętna limuzyna.

Re: LEXUS - sens instalacji LPG.

: 21 lis 2014, o 22:54
autor: sandr
Dawid0ss pisze:Od roku jeżdżę bez zapasu. Długo się wahałem, a prawda jest taka, że jak 10 lat jeżdżę, to zapas mi potrzebny nie był (odpukać) ;-)
Podobnie jak z ubezpieczeniem, przeważnie nie jest potrzebne ale jakby co - spróbuj nie mieć...
Natomiast RX, co prawda [...] nie urywa, ale naprawdę "zyskuje przy bliższym poznaniu" (szczególnie zimą).

Re: LEXUS - sens instalacji LPG.

: 21 lis 2014, o 23:09
autor: Dawid0ss
sandr pisze:
Dawid0ss pisze:Od roku jeżdżę bez zapasu. Długo się wahałem, a prawda jest taka, że jak 10 lat jeżdżę, to zapas mi potrzebny nie był (odpukać) ;-)
Podobnie jak z ubezpieczeniem, przeważnie nie jest potrzebne ale jakby co - spróbuj nie mieć...
Ej no nie porównujmy posiadania zapasu do OC, bo to zupełnie inne tematy.
1. Jak ktoś spowoduje stłuczkę bez OC, to kaplica.
2. A jak ja złapię gumę, to co najwyżej poczekam na pomoc drogową, która mi jeszcze pomoże za free - w końcu po coś te Assistance opłacam :-D
Pzdr

Re: LEXUS - sens instalacji LPG.

: 21 lis 2014, o 23:34
autor: rey
Jeżdżę tyle lat bez "gumy", ale znając życie - jak tylko wyjmę zapas to zaraz złapię kapcia :laugh1:

Re: LEXUS - sens instalacji LPG.

: 22 lis 2014, o 22:54
autor: carinus
Już kilkanascie lat nie jeżdzę z zapasem i używam tylko środków do uszczelnienia w spray-u.Jak na razie użyłem tego 3 razy i zawsze skutecznie.

Re: LEXUS - sens instalacji LPG.

: 22 lis 2014, o 23:19
autor: Pe_pe
taaaaaaaaa......fajny patent, ale nie dla aut z czujnikami ciśnienia (a GsIII ma takowe). Raz użyjesz i kupujesz nowy czujnik (a potem programujesz). Sam o tym myślałem i skończyłem z dojazdówką...

Re: LEXUS - sens instalacji LPG.

: 23 lis 2014, o 12:37
autor: sandr
carinus pisze:Już kilkanascie lat nie jeżdzę z zapasem i używam tylko środków do uszczelnienia w spray-u.Jak na razie użyłem tego 3 razy i zawsze skutecznie.
Spray nie zawsze da radę... kiedyś pod Wrocławiem wpadłem w taką wspaniałą dziurę, że mało felg nie połamałem. Koło zmieniłem na miejscu (noc i deszcz, brr...). Oczywiście że mam Assistance, tyle że akurat odwoziłem gości na lotnisko i nie mogłem pozwolić sobie na spóźnienie.

Re: LEXUS - sens instalacji LPG.

: 23 lis 2014, o 12:47
autor: sandr
Pe_pe pisze:taaaaaaaaa......fajny patent, ale nie dla aut z czujnikami ciśnienia (a GsIII ma takowe). Raz użyjesz i kupujesz nowy czujnik (a potem programujesz). Sam o tym myślałem i skończyłem z dojazdówką...
Chłopaki za wielką wodą jakoś sobie z tym radzą :biggrin2:

Re: LEXUS - sens instalacji LPG.

: 23 lis 2014, o 17:53
autor: rey
Znalazłem ciekawy wóz, ale obecny właściciel na pewno nie przeżył by w nim gazu :beka:
viewtopic.php?f=29&t=9747

Nie jestem tylko pewien, czy to nie fura do codziennej jazdy po drogach :dirol:

Re: LEXUS - sens instalacji LPG.

: 23 lis 2014, o 18:58
autor: DanLexus
Obserwuje temat i widzę że nie koniecznie chcesz wydać duże pieniądze na samochód.
Jeśli nie przeszkadza Ci jazda starszym samochodem to nawet taki GS II będzie dużym przeskokiem z 626. Dodatkowo będzie wygodny, w miarę cichy i założenie lpg nie będzie w nim zbyt problematyczne.
Ale musisz sobie odpowiedzieć na jedno zasadnicze pytanie: Czy ważniejsza jest bezawaryjność i wydanie kasy od razu czy samochód zwracający uwagę innym i wieczna skarbonka (Choć nigdy nie włożysz do niego 80k, ale każdego roku będziesz dokładał :biggrin2:)?
Ja na twoim miejscu szukałbym kompromisu - czyli gs mkIII. Jeśli dobrze trafisz to będziesz się cieszył jeszcze jakiś czas bezawaryjną jazdą :ok: