muzz pisze:ja polecam zamontować sobie aktywny wydech.
mam porównanie dwóch 430tek, u mnie jest seryjny wydech i klapki mam przed tłumikami końcowymi a kumpel ma za pierwszymi katalizatorami.
u mnie jest głośniej ale relatywnie cicho ot taki miły bulgot, nie przeszkadzający w jeździe na codzień, słychać dopiero od 140km/h wzwyż.
u znajomego drze ryja niesamowicie a jak się zrobi redukcje przy hamowaniu silnikiem to i małe popsy i bangsy słychać
oczywiście po zamknięciu klapek mamy cichutki samochód i można bez wstydu wszędzie wjechać i odpalać go w nocy nie irytując sąsiadów
a i jak wydech nie był dotykany to jest szansa na to, że dużo rurek będzie musiało zostać wymienionych bo będą przerdzewiałe, w szczególności flansze przy katalizatorach i rury pod osłonami termicznymi...
Odświeżę trochę bo jeszcze nic nie robiłem z wydechem a kaska się uzbierała to planuje jednak pójść w jakiś temat...
Tak aktywny wydech mi proponowali w jednym z serwisów ale krzyknęli za to ponad 10 koła.
Nawet zakladajac inflacje to trochę dużo jak na to autko.
Fakt też że jeśli chodzi o aktualny wydech to on co kilka cm ma jakieś przepalenia, dziury... Nawet na łączeniu kata coś rok temu "hukło"
i okazało się że kat się urwał... zrobiłem na szybko u jakiegoś majstra i do tej pory jeżdżę. Ale słyszę że kolejne dziury powstały więc nie chce nic po taniości już robić.
Pewnie trzeba cały wydech łącznie z kątami powymieniać rurki tłumiki więc liczę że kilka tysięcy na to wydam.
Z tego co pamiętam proponowali mi prosto od kolektora przelot z kątami i z końcowymi tłumikami komorowymi na klapach.
Fajne rozwiązanie ale cena trochę przeraża
Pytanko czy ktoś może polecić jakiś serwis który zdobi oględziny i wyceni w okolicach Wawy?
Ewentualnie co proponujecie w takiej sytuacji