Strona 2 z 4

Re: LIPNE PALIWO

: 9 paź 2012, o 00:41
autor: konik_80
Mój ojciec niedawno zatankował Avensisa 1.8 VVTi na Shellu na którym tankuje od lat (Stargard , stacja obok Tesco), gość na stacji namówił go na V Powera który był niby w promocji w cenie normalnego paliwa, fura zaraz po zatankowaniu zrobiła się niemrawa a po niecałych 200km szlak trafił katalizator i w ogóle przestała jeździć - ojciec oddał auto do mechanika i się okazało że przytopiło i zapchało katalizator - oczywiście do wykucia poszły bebechy, następnie zatankował paliwo na innej stacji i auto wróciło na drogę...

Gaz w PL tej jest niesamowity - 10k km to max ile można przejeździć na 1 filterku fazy ciekłej. W UK zalecam wymianę klientom co 10k mil ale mam talenta który zrobił 50k mil i nie wymieniał filtów - przyjechał po takim dystansie na serwis i ku mojemu zdziwieniu filtry wcale filtry nie były uwalone tylko trochę przybrudzone.

Re: LIPNE PALIWO

: 9 paź 2012, o 08:53
autor: tomekb
Bo to Polska właśnie mimo tych samych norm paliwo jest gorsze , co najlepsze w jednym tygodniu na tej samej stacji moze byc super paliwo a w nastepnym shit, dlatego ja tankuje wtedy kiedy mi braknie i tyle.
Na zagranicznym PB bądź LPG zawsze zrobie wiecej km wracajac z wiednia niz jadac na Polskim paliwie nawete w czechach jest lepiej niz u nas

Re: LIPNE PALIWO

: 9 paź 2012, o 08:57
autor: dygus
Latwo ? Czyli jak? Na stronie Orlenu jest jakis wykaz ori stacji? Znaczna roznica cenowa na litrze moze byc spowodowana albo zajbista marza albo wlascieciel dobrze wie ze zeby bylo dobrze to tanio sie nie da...

Re: LIPNE PALIWO

: 9 paź 2012, o 09:14
autor: sandr
ledziu pisze:
michalm320 pisze:Wszystko zależy od tego czy stacja jest prywatna czy sieciowa. Nie ma znaczenia czy to Orlen, BP, Statoil itp
Potwierdzam mój rekord lipy na stacji (takiej ładnej)pobiłem na Statoil Karczew. Auto 400km nie mogło wyprzedzić TiRa a lampka od stuków paliła się jak halogen, wizyta na CPNku :biggrin2: załatwiła problem.
To miałeś szczęście, po "szczęśliwym trafie" na Statoil w Wałbrzychu (ON-Gold) - wiem ile kosztują wtryskiwacze do Toyoty D-4D...

Re: LIPNE PALIWO

: 9 paź 2012, o 09:32
autor: dead_beat
ja w poprzednim aucie wymieniłem filtry od gazu po około 80tys km, bo już troszkę muliło :D

Re: LIPNE PALIWO

: 21 paź 2012, o 12:08
autor: Ralfx
Ja tam wierze w te różnice. Mam swoje zaufane stacje i tam tankuję.
Aczkolwiek podzielę się z wami moją historią. Kiedyś zatankowałem prawie pusty bak za 100zł na Lukoilu. Moja Honda dojechała do skrzyżowania i zaczęła się dławić, pojechałem na Orlen dolałem 100zł i jakoś jeździło ale już nigdy wiecej nie pojadę na Lukoil. :/

Wniosek prosty tankować na jednej stacji której się ufa i nie jeździć po badziewie.

Re: LIPNE PALIWO

: 21 paź 2012, o 18:37
autor: dygus
Troche gorzej jak akurat trafisz na lipe w trasie:) Załadowany z rodzinką i .... psikus... niepotrzebny stres

Re: LIPNE PALIWO

: 21 paź 2012, o 19:43
autor: carinus
Ostatnio żona coś zaczeła wspominać o kiepskiej pracy silnika zaraz po odpaleniu.Faktycznie silnik pracowal na zbyt niskich obrotach jałowych i dało się wyczuć z wydechu zapaszek niespalonej benzyny.Sprawdzilem profilaktycznie swiece i nie było do czego się przyczepić.Po rozgrzaniu i przejściu na LPG problemów nie ma.Teraz zaczeł mi świtać myśl o tym nieszczęsnym paliwie.Zaleję zbiornik czymś sprawdzonym i świeżym,i zobaczymy co wyjdzie.

Re: LIPNE PALIWO

: 22 paź 2012, o 10:45
autor: grucha2666
odradzam paliwo na stacji orlen w Olsztynku!!! Spałanie wzroslo o jakies 25%. Za to zauwazylem ze moj IS bardzo ladnie jedzie na BP (zauwazalne mniejsze spalanie) zalalem w warszawie na rodowicza anody i póki co nie mogę wyjść z podziwu! Przejechałem 630 km i mam jeszcze 1/4 baku. Oczywiście jadąc ekonomicznie ale w miarę szybko- 75% trasa 25% miasto. Także ta stacje polecam.

Re: LIPNE PALIWO

: 22 paź 2012, o 12:30
autor: michalm320
A ja teraz testuje paliwo ze stacji Moya. Ojciec tankuje gaz na tej stacji i różnice są zauważalne. Na pełnym zbiorniku z Orlenu przejeżdża max 300km a na Moyej ok 340km.