Strona 2 z 2

Re: Mój LS430 pierwsze rozpędzanie do 100kmph

: 12 paź 2012, o 08:46
autor: Pawciu
niepotrzebnie jechałeś zalany do pełna, masa wrogiem przyspieszenia :ok:

Re: Mój LS430 pierwsze rozpędzanie do 100kmph

: 12 paź 2012, o 08:51
autor: maniek_ls400
Pawciu pisze:niepotrzebnie jechałeś zalany do pełna, masa wrogiem przyspieszenia :ok:
Hehe zawsze leję pod korek, bo nie lubię tracić czasu :) Te parę litrów nie ma znaczenia (znawcy napiszą, że ma) - zabrakło drogi i jak napisałem w innym wątku jeszcze "czegoś" szukam w 3UZ-FE..

Re: Mój LS430 pierwsze rozpędzanie do 100kmph

: 12 paź 2012, o 11:54
autor: ledziu
maniek_ls400 pisze: Te parę litrów nie ma znaczenia (znawcy napiszą, że ma)
A nie myślałeś o spuszczenie płynu spryskiwaczy dałoby to znaczny spadek masy auta co przełożyłoby się znacząco na sprint do 100,00 km/h? :biggrin2:

Co ciekawe Twoje auto przyśpiesza tak na oko prawie identycznie jak GS 430 który gabarytowo jest mniejszy.

Re: Mój LS430 pierwsze rozpędzanie do 100kmph

: 12 paź 2012, o 13:14
autor: maniek_ls400
ledziu pisze:
Co ciekawe Twoje auto przyśpiesza tak na oko prawie identycznie jak GS 430 który gabarytowo jest mniejszy.
No to coś kulawo było z tym GS430 - powinien mieć ok. 5.9/100, moja generacja LS430 ok 6,6 i dopiero LS430 po-lift > 2003 - 6,3.
tutaj jakaś tabelka z US : http://www.zeroto60times.com/Lexus-0-60-mph-Times.html
Ale .. może zawsze miałeś pełen zbiornik płynu do spryskiwaczy i na dodatek paliwo w baku ? :D

Re: Mój LS430 pierwsze rozpędzanie do 100kmph

: 12 paź 2012, o 13:40
autor: ledziu
maniek_ls400 pisze:
ledziu pisze:
Co ciekawe Twoje auto przyśpiesza tak na oko prawie identycznie jak GS 430 który gabarytowo jest mniejszy.
No to coś kulawo było z tym GS430 - powinien mieć ok. 5.9/100, moja generacja LS430 ok 6,6 i dopiero LS430 po-lift > 2003 - 6,3.
tutaj jakaś tabelka z US : http://www.zeroto60times.com/Lexus-0-60-mph-Times.html
Ale .. może zawsze miałeś pełen zbiornik płynu do spryskiwaczy i na dodatek paliwo w baku ? :D
Ale ja tak mówię na oko bo diabeł tkwi w szczegółach a tak właściwie w szczegółowych pomiarach.

Co do reszty to nigdy bym sobie nie pozwolił na zbędne kilogramy w postaci płynów nawet pęcherz w trakcie pomiarów mam pusty :laugh1: